Promocja wolontariatu

Chcesz spróbować swoich sił jako wolontariusz lub pracować z wolontariuszami? Chciałbyś zaprosić do Chojnic swojego ulubionego artystę? Myślisz o organizacji spotkania z rówieśnikami z Polski i innych krajów, którzy dzielą wspólne pasje i zainteresowania? Masz pomysł na dodatkowe zajęcia dla siebie, swoich znajomych lub podopiecznych?

Zapraszamy do skorzystania z konsultacji dotyczących organizowania wolontariatu, sposobów przygotowania i wdrażania inicjatyw młodzieżowych, pozyskiwania finansowania na ich realizację oraz innych zagadnień związanych z aktywnością społeczną młodzieży. Pomoże wam konsultant Lokalnego Punktu Informacyjnego Eurodesk w Chojnicach – Paweł Szczesiak. Zadzwoń pod numer 509810393 lub napisz szczesiak.pawel@gmail.com, aby umówić się na spotkanie. Możliwe są również konsultacje grupowe dla klas, organizacji pozarządowych, klubów etc.

Reklama | Czytaj dalej »

Konsultacje organizowane są w ramach projektu „Promocja wolontariatu i innych form aktywności społecznej wśród chojnickiej młodzieży”, który realizowany jest przez Fundację Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej przy wsparciu środkami Miasta Chojnice. Projekt jest częścią obchodów Europejskiego Roku Wolontariatu. Zainteresowane grupy mogą też zgłosić zapotrzebowanie na 3-godzinne szkolenie dotyczące wolontariatu, które zostanie zorganizowane w ramach projektu.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (10)
• Komentarze Facebook (...)

10 komentarzy

• 1

~wolontariusz

Ola znów napisała, że w moim i Pawła interesie jest bronić wolontariatu... bo tak jest, ale nie dlatego że my wydajemy jakieś rozkazy, bo tak nie jest. Pracujemy jak wszyscy w naszej ekipie. A, tak. bronimy WOLONTARIATU, jako DOBROWOLNEJ form niesienia pomocy, a nie wykorzystywaniu, znęcaniu się i o czym tam jeszcze pisała Ola, bo nie o to w wolontariacie chodzi. A jeśli ktoś daje się zmuszać nauczycielom, wychowawcom za oceny czy punkty.... to myślę, że takim osobom przydałyby się konsultacje z Pawłem, osobą która istotnie zna się na rzeczy

22 Września 2011, godzina 09:40

~Paweł Szczesiak

Niektórym wolontariat to się odwiecznie kojarzyć będzie z pomaganiem w domu starców albo w ośrodkach psychiatrycznych ... a to nie do końca tak jest.
Faktycznie było (na szczęście to się zmienia) tak że pracodawca szukał sobie poprzez wolontariat "jelenia".
Jednakże od tamtego czasu (i znów na szczęście) wiele się zmieniło , teraz określone jest co wolontariusz może robić (a między innymi NIE MOŻE wykonywać pracy w zastępstwie żadnego stanowiska tj. nie może nikogo zastępować- musi mieć wyznaczone nowe zadania) i na co może liczyć.
Nie zawsze jest tak że wolontariat jest darmowy , jednakże oczywiście nie dostaje się "pieniędzy" za prace.
Ktoś napisał że kiedyś był wykorzystywany jako wolontariusz , właśnie od tego jest fundacja taka jak wyżej wymieniona żeby wskazać ewentualnie co jest nie tak , na następny raz zapraszamy do nas do biura , wskażemy jak wolontariat w danym miejscu powinien wyglądać.
Oczywiście są pracodawcy którzy chętnie posługując się niewiedzą zatrudniają na wolontariat (czyli właściwie na czarno) i wyżerają do szpiku kości , dlatego warto się DOWIADYWAĆ , i to też będziemy robić , będziemy uczyć między innymi tego że "Nie można również zostać wolontariuszem bezpośrednio na rzecz osoby prywatnej. "

żeby nie było , też bym wolał żeby np wszyscy zarabiali po 10 tysięcy miesięcznie i jeszcze robili to co im się podoba ale często jest tak że forma wolontariatu to jedyna szansa na złapanie jakiegokolwiek doświadczenia tudzież organizowania swoich pasji.

21 Września 2011, godzina 21:37

~Do młodych

Nie pozwólcie na żerowanie na waszych życiach. Kierujcie się etyczną zasadą handlowca: dobrowolna wymiana wartości za wartość. Nie pozwólcie sobie wmówić, że oczekiwanie wartości za oferowaną przez was wartość ma niższy status moralny niż altruizm, czyli poświęcenie siebie bez uzyskania wartości w zamian. Wyrażajcie dobrowolną zgodę na wolontariat tylko i wyłącznie wtedy, gdy oczekujecie, że uzyskacie z niego wartość. Nie bądźcie istotami ofiarnymi, macie prawo do własnego szczęścia.

21 Września 2011, godzina 20:57

~gość

Tak czytam co jest napisane. I niestety jest to prawda. Ja mam za duzo nauki by się jeszcze darmowo udzielać. Juz nauczyciele potrafią przekazać tego zalety. Tylko że oni po pracy mają czas dla siebie. Telewizor kawka i odpoczynek a my uczniowe pełno lekcji i dodatkowych bzdurnych zajęć. Nikogo nie obchodzi że uczymy się po nocach by nie dostac pały. Młode zycie umyka nam przez palce.

21 Września 2011, godzina 20:38

~Młody

No Ola Ty masz całkowitą rację. Ja dodam jeszcze Tyle, że miałem pomagać w pewnym miejscu a jak się okazało potraktowano mnie jak darmowego pracownika, którego trzeba do szpiku kości wykorzystać. Jest tylu bezrobotnych po co wolontariiaty, nie lepiej dać komuś pracę????? Przynajmniej uszczęsliwi się więcej osób. No tak szkoda pieniędzy. Niech robią za darmo i zyją w nędzy. Przecież to taki szczytny cel. Może i tak.

21 Września 2011, godzina 20:29

~ola

No tak Wolontariusz i Paweł zapewne jest to w waszym interesie by bronic wolontariatu. Wydawac rozkazy to każdy może i czekać aż kogoś się namówi i odwali ciemną robotę. Dlaczego tak napisałam bo własnie doskonale wiem , że jest duża grupa osób która na wolontariat szła z przymusu. Bo nie mozna przeciez odmówić i tym samym narazic się np wychowawcy. A i zachęca się dla zdobycia punktów. Mnie tez nakłoniono na wolontariat, nie dość że straciłam kasę na dojazdy to przy opkazji nieźle mnie wykorzystano. Miałam pomagać a robiłam jak wół.

21 Września 2011, godzina 20:14

~Paweł Szczesiak

O ile moge wtrącić swoje własne zdanie to nie czuje się wykorzystywany ...

21 Września 2011, godzina 13:51

~do Oli

Ola trafnie ujęła problem wyboru między altruizmem (wolontariat) a własnym szczęściem. Jeżeli wolontariat jest dobrowolny i przyczynia się do spełnienia wolontariusza, to jest zjawiskiem pozytywnym zależnym od wyborów potencjalnego wolontariusza. Natomiast, promowanie wolontariatu w szkołach w ramach zajęć nie jest dobrowolne i jest karykaturą wolontariatu. To samo dotyczy altruistycznego wolontariatu, który wymaga poświęcenia ii wyrzeczenia się siebie. Człowiek nie jest istotą ofiarną i wolontariat powinien być wyłącznie formą realizacji siebie dla innych, którzy mają dla nas wartość. Pomagam ponieważ chcę i uzyskuję z tego wartość, a nie z powodu nakazów religijnych, oczekiwań nauczycieli lub społeczeństwa. Wolontariat to wymiana wartości za wartość. Altuizm to oferowanie wartości za nic, czyli poświęcenie własnego życia. Krótko: altruizm to antyteza życia.

21 Września 2011, godzina 10:42

~wolontariusz, do oli

A co ma piernik do wiatraka? Tu nikt nikogo nie szantażuje ani do niczego nie zmusza, my pomagamy, ponieważ chcemy coś zmienić, wnieść coś nowego.. Nie czuję się wykorzystywana, ciesze się, że mogę pomóc swoim przyjaciołom, których poznałam właśnie przez wolontariat.

21 Września 2011, godzina 10:04

~ola

Przestańcie juz wykorzystywać ludzi i młodzież. Każdy potrzebuje stałego zarobku a nie za darmo po wolontariatach sie włuczyć. Niech ci z grubym portfelem wezną się za wolontariat. To sa kpiny by wiecznie młodziez pod róznymi pretekstami wykorzystywać a nawet szantazowac to ocenami to sprawowaniem.

21 Września 2011, godzina 09:24

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się