Dziewczęta ministrantkami?

Do mszy w jednej z parafii w Turyngii (Niemcy) służyła ministrantka.

Coraz większy staje się udział dziewcząt w służbie liturgicznej w katolickich parafiach. Odsetek ministrantek, w porównaniu choćby do Niemiec, jest jednak wiele niższy od chłopców.

W parafiach u naszego zachodniego sąsiada nie jest rzadkością obecność dziewcząt w komżach, które służą do mszy. Wg tvn24.pl – Dziewczynek – ministrantów w Polsce jest już tysiąc. Instrukcja o przyjmowaniu ministrantek opracowana została na polecenie papieża Jana Pawła II przez Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Parafia może zrobić nabór kandydatek do tej roli pod warunkiem, że na danym terenie jest zgoda biskupa diecezjalnego.(…) Według socjologów problem z ministrantkami nie tkwi w tym, jak kto przy ołtarzu wygląda, lecz w tradycji. - Nie ma żadnych przeciwwskazań o charakterze kanonicznym czy teologicznym, ale bardzo jest tutaj wiele zasad zwyczajowych - tłumaczy socjolog, Stanisław Kosmynka.

Reklama | Czytaj dalej »

Zapytaliśmy dziekana dekanatu chojnickiego ks. prob. Jacka Dawidowskiego, czy w diecezji pelplińskiej mogą dziewczęta zasilić szeregi ministrantów. – Obecnie obowiązuje zalecenie ks. biskupa, aby dziewczęta swą aktywność w kościele skupiły na uczestniczeniu w scholach, czytaniu lekcji. Nie jest to zakaz. Czy zgodziłbym się na dziewczęta w roli ministrantów w Bazylice Mniejszej? Gdyby przyszły do mnie w większej grupie, z rozmowy z nimi wynikało, że traktują tę służbę poważnie, to być może zgodziłbym się.

Niedawno wierni z parafii pw. Chrystusa Miłosiernego (os. Bursztynowe, Igły, część os. Hallera) mogli usłyszeć prośbę ks. Pawła Piątka o zgłoszenie się chłopców do służby ministranckiej. – Aktualnie w naszej parafii, która liczy ok. 2700 osób, jest 14 ministrantów. W mojej poprzedniej parafii, która ma 2300 wiernych, ministrantów było 24. Przydałoby się ich u nas więcej. Czy może ogłosić nabór wśród dziewcząt, aby poprawić tę sytuację – taką sugestię przekazaliśmy ks. proboszczowi z tej parafii Jarosławowi Burandtowi. – Nie jestem zwolennikiem takiego sposobu wzrostu liczby ministrantów. Obawiam się, że mogłoby dojść do konfliktów wewnątrz szeregów takiej mieszanej grupy. Sądzę, że należy utrzymać dotychczasowe rozwiązanie.

A co myślą o tym nasi Czytelnicy? Zapraszamy do dyskusji.

Niedzielna (16.10.) msza w kaplicy parafii pw. Chrystusa Miłosiernego.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (26)
• Komentarze Facebook (...)

26 komentarzy

• 1
• 2

~Yah

Idiotyczna dyskusja. Do laki: średniowieczni tumani - znaczy kto - kwestia wykształcenia? Wiedzy? Obawiam się, że wielu tumanów mogło by Cię zawstydzić - skoro błyskasz takim rozumieniem tematu. Kremacja - a czy Kościół nakazuje Ci taką lub inną formę zrobienia czegoś z sobą po śmierci? Raczej nie, tym bardziej, że z wypowiedzi nie wynika byś członkiem Kościoła był. A i członkowie mają tutaj dowolność.

Do przemyślenia: o ciało, psychikę i duszę trzeba dbać za życia - racja, jednak ciało też powinno być szanowane po śmierci - ja bym sobie przynajmniej tak życzył. Z tymi filipinami to chyba bujda - z tego co wiem na fiilipinach też są cmentarze "komunalne" a do tych nic Kościołowi.

Jeszcze ciekawski - chrzest to nie obowiązek, lecz świadomy wybór - w tym wypadku rodziców. Dla wierzących śmierć osoby nieochrzczonej - np dziecka jest kwestią dość problemową, wierzymy że umiera w grzechu. Zakładając więc, że ów dzieciak po 18-stce i tak by zażądał chrztu przez dwie dekady ryzykowałby życiem w grzechu, co na wypadek śmierci jest kłopotem. Podobnie szkoła - przecież jest wybierana przez rodziców, nikt nie czeka aż dziecko samo będzie mogło świadomie ją wybrać. Tak się składa, że rodzice często wiedzą czego chcą dla dzieci, ja osobiście swoje ochrzciłem - mam nadzieję, że za naście lat się ze mną córka zgodzi.

Kościołokrytykantom jedno na koniec: obyście byli konsekwentni w swoich poglądach, skoro tak jesteście przez Kościół uciskani, nie chrzcijcie swoich dzieci tylko dla tego, że ludzie będą gadać, nie bierzcie ślubu w kościele tylko dla białej sukni i w NP Poniedziałek Wielkanocny albo Boże Narodzenie idźcie przykładnie do roboty - bo to przecież żadne święta.

18 Października 2011, godzina 23:31

~ciekawski

kto podaje takie dane? (chodzi mi o to, że Polska jest druga po Malcie) ...chyba tylko "sukienkowi" !
proponuję wprowadzić podatek kościelny i wtedy się okaże kto chce na nich płacić ! (ja na pewno nie !) i już będzie wiadomo ilu jest katolików procentowo ...ale tego się boją gorzej niż szatana z bajek !
w tej chwili katolicyzm jest narzucany dziecku poprzez chrzest gdy jeszcze nie może zaprotestować !
...najlepiej wprowadzić chrzest od pełnoletności i wszystko będzie jasne !!!

18 Października 2011, godzina 16:12

~coś jeszcze

Obecnie (stan na 2010) Polska pozostaje po Malcie najbardziej katolickim krajem w Europie;
czyli po prostu szczyt hipokryzji

18 Października 2011, godzina 13:45

~do przemyslenia

chcę zostać skremowany, a pochówek ma się odbyć bez udziału jakiegokolwiek człowieka z krzyżem w łapskach!! na filipinach ludzie po kilku latach zabierają cuchnące i gnijące szczątki swoich bliskich z cmentarzy i wrzucają do ,,kompostownika zwłok'', bo nie stać ich na narzucone przez kk opłaty na groby.. jest to odrażające i nie ma nic wspólnego z szacunkiem do ciała ludzkiego. Pochówek tradycyjny to ohydna manipulacja, o ciało, intelekt i psychikę należy dbać za życia

18 Października 2011, godzina 13:39

~laki

religia do salek, krzyże do kościołów, księża do filantropii a nie polityki niech się zabiorą.. wkrótce musi zostać zniesiony fundusz kościelny, podatki na kk staną się dobrowolne, ponieważ agnostycy, ateiści i ludzie innych wyznań nie muszą utrzymywać tego stada średniowiecznych tumanów.. jeszcze jedno: kremacja ciała po śmierci to też nie jest sprawa kk, który już zamierza z tego robić kolejny biznes!!!

18 Października 2011, godzina 13:20

~ffifiii

hmm... chyba wiem kto z chęcią zgodziłby się na ministrantki w swojej parafii

18 Października 2011, godzina 08:34

~jkr

...paranoja ! Słudzy Watykanu to legalna mafiiiiiiaaa !

18 Października 2011, godzina 08:18

~pinio

mini - ksiądz - samica - w spódnicy

18 Października 2011, godzina 05:57

~Eugenia Majewska

Bez sensu. W innych diecezjach są ministrantki. Nie jestem feministką, ale to jawna dyskryminacja. Podobnie z kartkami do spowiedzi. Ogromnie szanuję naszego biskupa, ale kilku rzeczy nie rozumiem. Na ten przykład tego, dlaczego funkcjonujemy inaczej niż większość diecezji w ramach jednego choćby państwa.

17 Października 2011, godzina 22:01

~Mieszkanka

A o czym Pan chciałby czytać? Proszę założyć temat na forum. Temat: "Dlaczego chojnice24 nie piszą o..." Pole do popisu dla MieszkańcaChojnic

17 Października 2011, godzina 21:30

MieszkaniecChojnic

Panie redaktorze "je", ja myślę że są bardziej poważniejsze sprawy dotyczące Chojnic żeby się nimi zajmować niż gdybać co by było jakby dziewczęta były ministrantkami... uważam ten temat za zbędny, no chyba że już nie ma Pan tematów do pisania i szuka pan tematów zbędnych. Dziwię się właścicielowi portalu że udostępnił ten artykuł na swoim portalu. Pozdrawiam

17 Października 2011, godzina 20:55

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się