Strona główna › Sport

Nadal nie jest jasne czy Chojniczanka pojedzie na zimowe zgrupowanie. Bardzo “opornie” idzie bowiem gromadzenie niezbędnych na ten cel środków. Najprawdopodobniej do końca przyszłego tygodnia kwestia ewentualnego wyjazdu zostanie definitywnie rozstrzygnięta. Bez względu na to czy dojdzie do wyjazdu na zgrupowanie zmianie uległ plan spotkań kontrolnych, które Chojniczanka ma w rozegrać w okresie przygotowawczym. Planowany pierwotnie na 15 stycznia sparing z Widzewem Łódź przesunięty został na 21 stycznia a w wolnym dotychczas terminie tj.28 stycznia rywalem Chojniczanki będzie pierwszoligowy Piast Gliwice. Ponadto wszystko wskazujena to, że 14 stycznia (zamiast planowanego meczu z Widzewem) żółto – biało – czerwoni zagrają z gdańską Lechią bądź Polonią Warszawa. Ze spraw kadrowych nadal brakuje konkretów. Wszystko wskazuje na to, że w chojnickiej drużynie nie będzie już występował Michał Mikołajczyk. Z końcem roku obrońcy Chojniczanki „wygasa” wypożyczenie z łódzkiego SMS-u i niemal napewno nie zostanie ono przedłużone. Nie doszliśmy do porozumienia z Michałem. Nie możemy co pół roku renegocjować warunków umowy, tym bardziej, że zawodnik nie ma za sobą udanej rundy. Dlatego wszystko wskazuje, że Michał odjedzie z Chojniczanki. – powiedział Dawid Frąckowiak, dyrektor sportowy chojnickiego drugoligowca . Przypomnijmy, że w listopadzie i w grudniu “Miki” testowany był w Bogdance Łęczna, Dolcanie Ząbki i Arce Gdynia. Jednak raczej do żadnego z tych klubów nie trafi w najbliższym oknie transferowym. To jeśli chodzi o ewentualne straty. Natomiast po stronie zysków nie ma jeszcze żadnych nazwisk. Aktualnie trwają rozmowy na temat przejścia do Chojniczanki zawodnika, który zapełni lukę po Mikołajczyku. Jest dwóch kandydatów na tą pozycję. Mam nadzieję, że z jednym z nich dojdziemy do porozumienia w niedługim czasie. - dodał Frąckowiak. Poza tym w klubie z Mickiewicza nadal poszukiwani są zawodnicy, którzy wzmocnią naszą drużynę w rundzie wiosennej. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że z jednym z nich kontrakt zostanie podpisany najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu. Jak na razie jednak nie są znane jego personalia. Ponadto, jak udało się nam dowiedzieć, prowadzonych jest kilka rozmów, które wydają się bliskie finalizacji. Sporą trudnością w negocjacjach z nowymi nabytkami są oczekiwania finansowe oraz możliwości chojnickiego klubu. Mam wrażenie, że Chojniczanka postrzegana jest jako kura znosząca złote jajka. Bardzo często zawodnicy z którymi rozmawiam „strzelają” takimi kwotami, że zaczyna mnie boleć głowa. Nie damy się jednak zwariować. Mamy swoje możliwości i tego będziemy się trzymali. – skomentował dyrektor Chojniczanki. Chojnicki klub skupia się aktualnie na poszukiwaniu środkowych obrońców i środkowego pomocnika. Ponadto wyselekcjonowana została grupa młodzieżowców, którzy widziani byliby w naszym zespole. Ci jednak rozpoczną przygotowania z zespołem Grzegorza Kapicy (na zdjęciu) i decyzja w sprawie podpisania kontraktu zapadnie najpewniej w połowie stycznia.

Redakcja

redakcja@mkschojniczanka.pl

www.mkschojniczanka.pl

REKLAMA:

• Strony internetowe dla firm