Burmistrz ciężkich czasów
Walczył w obronie Helu, poznał gorycz niewoli, po wyzwoleniu pełnił szereg odpowiedzialnych funkcji w aparacie administracji państwowej. Przez całe życie związany był z regionem kaszubskim, (urodził się w Zalesiu k. Brus) a od 1950 r. stał się mieszkańcem Chojnic. Stanisław Rolbiecki, bo o nim mowa – był jednym z najdłużej urzędujących burmistrzów Chojnic, ponadto jedynym w randze przewodniczącego Prezydium MRN. Zaszczytną funkcję włodarza miasta objął 16 czerwca 1950 r. by pełnić ją aż do 20 grudnia 1973 r.Zakochany bez pamięci w regionie z którego pochodził szczycił się dorobkiem Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego, którego był współzałożycielem i prezesem Oddziału Powiatowego oraz członkiem Zarządu Głównego ZKP. Staraniem zrzeszenia kierowanego przez niego, przywrócono historyczne nazwy chojnickich ulic: Sukienników, Cechowa, Swarożyca, Myśliboja itp. Reaktywowano muzeum, odsłonięto szereg tablic pamiątkowych, zagospodarowano turystycznie miasto i powiat.
Za barki z kłopotami…
Lata pięćdziesiąte to okres, w którym miasto Chojnice borykało się z wieloma problemami. Najbardziej doskwierał brak mieszkań i lokali użyteczności publicznej. Nie mniej ważne było unowocześnienie gospodarki i rozbudowa infrastruktury miejskiej, poczynając od rozbudowy istniejących zakładów, bo wybudowanie nowych. Wszystko to wymagało pokaźnych nakładów finansowych, które często trzeba było „wywalczyć”, aby nie dopuścić do stagnacji i marazmu gospodarczo – społecznego. W omawianym okresie w wyniku reformy administracji państwowej w Chojnicach już urzędował Stanisław Robiecki, który po burmistrzowaniu w Czersku wziął się do pracy w Chojnicach. Rejestr przeobrażeń miasta w latach, kiedy jego gospodarzem był Rolbiecki jest ogromny. Pod koniec lat pięćdziesiątych utworzono ZKM, przy poparciu Wycecha. Chojnice były w tym czasie jedynym miastem o stosunkowo niewielkiej liczbie mieszkańców, które uzyskało zgodę Ministerstwa Gospodarki Komunalnej na utworzenie tego typu zakładu i przydział autobusów dla miejskiej komunikacji. Mimo skromnych środków rozpoczęto asfaltowanie miejskich ulic.
Przy wsparciu ówczesnego marszałka Sejmu Czesława Wycecha (w latach 1932 – 1937 kierował SP nr 1 w Chojnicach) zaczęto realizować wiele planów i przedsięwzięć. Rozwinęło się silnie budownictwo jednorodzinne co związane było z uzbrojeniem terenów wytypowaniem nowych działek pod zabudowę. Reaktywowano i nadano nową formę budownictwu spółdzielczemu, oraz wprowadzono tzw. budownictwo zakładowe. Miasto wybudowało kilka domów komunalnych i zakończyło etap odbudowy zrujnowanego centrum miasta. Gdy stwierdzono, że na terenie Chojnic nie ma terenów wodonośnych nadających się na nowe ujęcie, władze zaczęły czynić starania o nowe ujęcie w Funce. Zrealizowano ten projekt mimo negatywnej decyzji Centralnego Urzędu Geologii w Warszawie. Oddano do użytku nową przepompownię w Karolewie, zmodernizowano oczyszczalnię ścieków, wybudowano nowoczesna gazownię.
Warszawa dała poparcie…
Stanisław Rolbiecki już wybiegał myślami w przyszłość i szukał szansy, jaką miał przynieść wielki przemysł i związane z tym inwestycje. I tu nieodzownej pomocy w jego staraniach udzielili mu przewodniczący Prezydium WRN A. Schmidt i wspomniany wcześniej Cz. Wycech oraz poseł do Sejmu Jan Kulas.
Mając pełne poparcie władz powiatu i czynników politycznych odniósł sukces, o którym wcześniej nikomu w Chojnicach się nie śniło. Jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać nowe zakłady: OSM, Spółdzielnia Inwalidów, Mostostal, Zremb. Chojnice otrzymały również nowe oświetlenie ulic, zapoczątkowano przebudowę rynku. W obiektach magazynowych dawnego hotelu wybudowano przy ul. Myślibora, nowy hotel turystyczny. MON przekazał na rzecz miasta zabudowania dwóch koszar, budynku sztabowego, wartowni i kasyna przy ul. Warszawskiej oraz ok. 100 ha poligonu przy ul. Kościerskiej . Powstał też nowy cmentarz komunalny. Za zasługi w pracy zawodowej, społecznej i politycznej wpisany został w 1975 r. do „Honorowej Księgi Zasłużonych Obywateli Miasta Chojnic”. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski, Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi, Odznaką Tysiąclecia Państwa Polskiego, Medalem 30 – lecia PRL, honorową odznaką „Za szczególne zasługi dla rozwoju województwa bydgoskiego” i innymi odznaczeniami, dyplomami resortowymi.
Stanisław Rolbiecki zmarł 2 stycznia 1996 r. Został pochowany na cmentarzu komunalnym. Miał 90 lat. Uchwałą rady miejskiej jedną z ulic w Chojnicach nazwano jego imieniem w dowód niepodważalnych zasług dla rozwoju miasta.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!