Rekordowe Listy do M
Do czwartku 12 stycznia można było w Chojnickim Domu Kultury obejrzeć największy przebój filmowy ostatnich lat – komedię romantyczną „Listy do M”.
Nawet w ostatni dzień wyświetlania, aby kupić bilet na wieczorny seans, trzeba było odstać ponad 10 minut w kolejce do kasy. Nie było też łatwo ze znalezieniem miejsca na zaparkowanie samochodu. To było powodem niewielkiego poślizgu z rozpoczęciem filmu. Na szczęście w naszym kinie widzowie nie musieli wcześniej strawić dawki reklam dłuższych, niż kiedyś trwała Polska Kronika Filmowa. Niestety, można podejrzewać, że ten stan w Chojnicach, jeśli zrealizują się plany inwestorów, wkrótce zmieni się. Przy okazji będziemy mieli jednak wyższy komfort oglądania. Sygnały o obecności Chojnic w filmie, jak na jednej z konferencji prasowej wspomniał burmistrz Arseniusz Finster, potwierdziły się. Ulic naszego miasta nie było widać, ale można było dostrzec stojącą przy wyjeździe tablicę informacyjną z nazwą „Chojnice”; usłyszeć komunikat radiowy o poszukiwaniu dziewczynki z domu dziecka w Chojnicach. Może kiedyś, jak w serialu telewizyjnym „Ucieczka – wycieczka” z 1972, kamera trafi na nasz rynek?
Reklama | Czytaj dalej »
Jak poinformowała nas Halina Gawrońska, dyrektor ChDK, podczas 12 seansów obejrzało „Listy do M” 2117 widzów. Daje to średnią 176 widzów na jedną projekcję. – W niedzielę 8 stycznia sprzedaliśmy komplet biletów – 299 sztuk. Nie przypominam sobie w ostatnich latach filmu, którym miałby podobne zainteresowanie. Niewykluczone, że za kilka miesięcy uda się ten film ściągnąć do naszego miasta ponownie – zadeklarowała Gawrońska.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (3)
- Komentarze Facebook (...)
3 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!