Mieszkańcy chcą progów
Są już znane wyniki ankiety przeprowadzonej wśród mieszkańców ulic Kasprzaka i Ducha Świętego. Wkrótce mają zostać one wyremontowane, a ratusz miał wątpliwości, czy powinny powstać na nich progi spowalniające ruch drogowy.
Na ul. Ducha Świętego wzięło w niej udział 27 dorosłych mieszkańców. W wieku 18 – 50 lat było 37%, powyżej 50 lat – 63%. Dwóch mieszkańców nie udało się zastać w domu. Prawo jazdy miało 93% badanych. Za zamontowaniem progów spowalniających było 63% ankietowanych. Usunięcie znaku zakazu zatrzymywania i postoju poparło 67% mieszkańców.
W ankiecie przygotowanej dla zamieszkałych przy ul. Kasprzaka wzięło udział 34 chojniczan. Więcej niż 18 lat, ale mniej niż 50 lat, miało 38% odpytywanych. Powyżej 50 lat – 62%. Prawem jazdy dysponuje 76% z nich. Także na tej ulicy większość uczestników ankiety chce mieć progi spowalniające. Na „tak” postawiło krzyżyk 71% mieszkańców. Drugie pytanie dotyczyło organizacji ruchu na odcinku od strony ulicy 14 Lutego. Ponad 60% ankietowanych jest za utrzymaniem dotychczasowego rozwiązania, które dopuszcza ruch dwukierunkowy. Nie zostało zaakceptowane wprowadzenie w tym miejscu ruchu jednokierunkowego.
Reklama | Czytaj dalej »
- Wszystkie sugestie mieszkańców zostaną przez urząd miejski wdrożone. Wkrótce będzie znany wykonawca robót drogowych na tych ulicach. Najniższą ofertę złożyła firma Pol-Dróg, która opiewa na kwotę 496 tys. zł. Jeśli nie będzie w niej błędów, to wygra przetarg. Dodatkowym kosztem, którego nie ujęto w dokumentacji, będzie wykonanie progów - poinformował burmistrz Arseniusz Finster.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (13)
- Komentarze Facebook (...)
13 komentarzy
Próg w kształcie podobnym do tego na Jana Pawła, nie pozwalający do szybkiej jazdy jest ok. Ale taki , jaki występuje np. na Karnowskiego to jakieś nieporozumienie. Nie po to buduje się nowe drogi żeby zmuszać kierowców do zwalniania do 5km/h.
Aby wyjechać w lewo ze Swarożyca na Gdańską trzeba trochę postać, tak jak i wcześniej.Ale przynajmniej nie ma szarpaniny i stresu, wciskania się na siłę, czyli jest też bezpieczniej. Trudno obwiniać sygnalizację za wykroczenia popełniane przez jadących z góry i blokujących skrzyżowanie.
Zmiany są konieczne na skrzyżowaniu Kościerska-Młodziezowa. Codziennie tam jeżdżę i skręcając z Obrońców Chojnic w lewo za każdym razem mam dylemat: czekać do wieczora przed sygnalizatorem czy wjechać na skrzyżowanie i blokować ruch.... Gdyby to był Berlin to rozwiązanie byłoby takie: na Młodzieżowej-Obrońców zapala się czerwone, ale Kościerska ma zielone dopiero po ok. 10 sekundach. W Berlinie wiem, że jeżeli wjadę na zielonym za sygnalizator to bez problemu skręcę w lewo.
A progi w stolicy Niemiec to rzadkość. Zamiast nich są zony z ograniczeniami do 30km/h oraz ulice(nie tylko boczne) , gdzie 30 na godz trzeba poruszać się nocą.
Serdeczna prośba; proszę przejechać się ulicą Swarożyca (to ta przy ChDK-u) i postoi tam 10 min, by skręcić choćby w lewo... Kiedy sygnalizacja była wyłączona ruch był płynny nawet w godzinach szczytu, a jak już włączyli to się zaczęło! Może lepiej wyłączyć te światełka, co?
A odnośnie progów zwalniających to pamiętam jak mieliśmy takie cuda u nas na ulicy , koszmar hamulc i gaz dechy , hamulec i gaz do dechy mam nadzieję , że zgodzili sie ci mieszkańcy koło kogo mają one być zamontowane.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!