W Częstochowie bez sukcesu
W pierwszym meczu po przerwie zimowej, a czwartym w rundzie wiosennej sezonu 2011/2012, Chojniczanka Chojnice spotkała się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Gospodarze zajmowali przed tym pojedynkiem 15 lokatę w II lidze zachodniej.
Mecz rozpoczął się minutą ciszy dla uczczenia pamięci wieloletniego trenera i działacza siatkarskiej drużyny Rakowa Józefa Stanickiego. Obserwowało go 108 kibiców Chojniczanki. W pierwszej połowie obie drużyny miały po kilka okazji do strzelenia goli. Jako pierwszy przetestował bramkarza gospodarzy Aleksandar Atanacković strzałem z dystansu. Ale bez efektu. Również Sławomir Pach zmusił Mateusza Kosa z Rakowa do pokazania swych umiejętności, strzelając w 24 minucie z rzutu wolnego. Jedyna bramka meczu padła w 32 minucie I połowy. Po wyrzucie przez naszego bramkarza piłki, przejmują ją gracze Rakowa, po czym Maciej Gajos z odległości 16 metrów pokonuje Macieja Krakowiaka. Trzy minuty później mogło być 1 – 1, ale lob nad bramkarzem Rakowa w wykonaniu Szymona Kaźmierowskiego trafił w poprzeczkę.
Reklama | Czytaj dalej »
W drugiej połowie gra toczyła się głównie w środku pola. Najlepszą okazję do zdobyciu wyrównującego gola zmarnował Paweł Posmyk, gdy jego strzał głową, po dośrodkowaniu na pole karne gospodarzy, mija bramkę. Ostatnie minuty meczu to ciągłe ataki graczy Chojniczanki. Niestety, ale bez efektu w postaci bramki. Po zakończeniu meczu trener Rakowa Jerzy Brzęczek mógł odebrać gratulacje urodzinowe i prezent w postaci zwycięstwa nad Chojniczanką.
Nasza drużyna zagrała w składzie - Maciej Krakowiak, Mariusz Gogol, Robert Sierant, Paweł Hajduczek, Robert Bednarek, Marcin Trojanowski (53’Piotr Wasikowski), Aleksandar Atanacković (58’Tomasz Parzy), Sławomir Pach, Paweł Posmyk, Krystian Pieczara (75’Tomasz Pestka), Szymon Kaźmierowski.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (11)
- Komentarze Facebook (...)
11 komentarzy
to był dopiero pierwszy ligowy mecz praktycznie w nowym składzie, a tu już od razu krzyki o trenerze, kasie itp.
gra wyglądała bardzo dobrze i generalnie raków nie miał nic do powiedzenia jesli chodzi o rozgrywanie piłki
niestety raz futbolówka wpadła do naszej siatki - taka jest piłka
a tych wszystkich krzykaczy zapraszam na konferencję prasową po najbliższym meczu, aby to co tu wykrzykują powiedzieli trenerowi prosto w twarz
na internecie każdy może mieć jaja
WIEC ZAMKNĄĆ MORDY!
PS ale i tak podobaja mi sie te wpisy maruderów jak to zle sie dzieje ze w Chojnicach nie gra zawodnik z Chojnic, pare lat temu w Pogoni Szczecin grali sami brazylijczycy, gdy kibice i dziennikarze wytykali to ówczesnemu włascicielowi-ten zarzucal im rasizm
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!