Maszerowali dla życia
Po raz dziesiąty z kościoła pw. MBKP wyruszył „Marsz dla życia”. Odbył się on 23 marca (piątek) w przeddzień Narodowego Dnia Życia. Święto to zostało uchwalone przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 2004 roku.
Marsz wyruszył po nabożeństwie, które rozpoczęło się o 16.15 w kościele przy ul. Obrońców Chojnic. Jako pierwszy jechał radiowóz policyjny, koniec marszu zabezpieczał pojazd Straży Miejskiej. Odmawiając różaniec, uczestnicy marszu do kościoła gimnazjalnego pw. Zwiastowania Pańskiego doszli ulicami Obrońców Chojnic, Młodzieżową, Kilińskiego, Wysoką, Mickiewicza, Młyńską, Stary Rynek, Gimnazjalną i plac Kościelny. Tam o 18.00 została odprawiona msza św., podczas której miała miejsce Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego. Organizatorami marszu była Akcja Katolicka i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży przy parafii MBKP oraz Katolickie Stowarzyszenie Wychowawców.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (35)
- Komentarze Facebook (...)
35 komentarzy
A idąc w "Marszu dla życia" trzeba mieć na względzie dalsze swoje decyzje i ich skutki, które niekoniecznie są prorodzinne.
Narodzone dziecko jest bezbronne i niewładne po urodzeniu do samodzielnej egzystencji. Tak więc w stwierdzeniu: " "Marszowi dla życia" mówię "tak", ale za tym również musi pójść deklaracja, że po urodzeniu dziecka nie pozostawi się rodzin samych sobie" nie widzę sprzeczności. Gdyby powiedziane było "życie pod warunkiem, że..." to zgoda. Ale takiego warunku nie zauważyłem. Wręcz zachętę do działań równoległych.
(Łk 18,9-14)
Jezus powiedział do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam. Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: Boże, miej litość dla mnie, grzesznika. Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony
Boli Ciebie że był dwa lata w zakonie? Jak wielu chłopaków. Sutanny nie powiesił po święceniach jak wielu nieszczęśników. Nigdy tego też nie krył. Pisała o tym prasa. Wróć do archiwów.
gdyby ktoś zgwałcił pana nastoletnią córkę, zmusiłby ją pan do urodzenia, pokochania i wychowania tego dziecka? ( to tylko pytanie retoryczne, wiem, że ma pan synów)
"Marszowi dla życia" mówię "tak", ale za tym również musi pójść deklaracja, że po urodzeniu dziecka nie pozostawi się rodzin samych sobie. W szczególności gdy dotyczy tych w których jest dziecko niepełnosprawne, najbardziej narażone w obecnym stanie prawnym na "wyskrobanie".
Dziwi mnie, że chojniccy księża nie stają w obronie oazy pewnej gwarancji dla rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym, jakim jest choćby Publiczne Integracyjne Przedszkole Samorządowe.
Podtrzymuję mój pogląd w stosunku do radnego ChRS-u Andrzeja Mielke, że głosowanie na tej samej sesji za likwidacją publicznego przedszkola, a następnie zachęcanie do udziału w "Marszu dla życia" jest w mojej ocenie hipokryzją.
A teraz możecie wylać na mnie kubły pomyj.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!