Poznaniacy tworzą tura. Żywego!
Poznańscy naukowcy badają już geny tura, a nawet znają ich niektóre cechy. Przywrócenie do życia zwierzęcia stawia sobie za cel Polska Fundacja Odtworzenia Tura. Jej pomysłodawcą i prezesem jest prof. Mirosław Ryba, emerytowany neurolog, zapalony myśliwy i zagorzały obrońca przyrody.Przy okazji naukowcy chcą się też dowiedzieć, dlaczego tury wyginęły. Być może zabiła je choroba, zmiany klimatyczne, albo myśliwi? - Warto szukać odpowiedzi na te pytania, bo być może pomogą one uchronić przed wyginięciem inne gatunki zwierząt - przypuszcza prof. Ryszard Słomski, szef Katedry Biochemii i Biotechnologii Akademii Rolniczej w Poznaniu i wicedyrektor Instytutu Genetyki Człowieka Polskiej Akademii Nauk. To właśnie on kieruje zespołem naukowców z obu placówek, zajmujących się badaniami związanymi z turem.
Reklama | Czytaj dalej »
Co już udało się osiągnąć? - Mamy geny tura. Pozyskaliśmy je z kości i zębów. To duży sukces, bo nie zawsze - badając szczątki - udaje się zdobyć informację genetyczną. Teraz jesteśmy na etapie poznawania DNA tura i rozmnażania go. Poznajemy też genom tura, czyli całą jego informację genetyczną. Na razie znamy jej fragmenty, a więc i niektóre cechy wymarłego zwierzęcia - tłumaczy prof. Słomski.
Badacze porównują też geny tura do genów innych zwierząt i szukają najbardziej pod tym względem podobnego. Te informacje pomogą wybrać matkę zastępczą.
Tury zaczęły wymierać w Europie w X w. Ostatnia krowa tego gatunku zginęła w Polsce w 1627 r. Siedem lat wcześniej padł ostatni byk. Z pomiarów szkieletu wynika, że byki tego gatunku miały 3 m długości i metr wysokości. Niektóre okazy ważyły nawet tonę.
Czy rzeczywiście możliwe jest ich odtworzenie? - Jeszcze do niedawna wydawało się to mało prawdopodobne - przyznaje prof. Słomski. - Ale teraz, gdy amerykańscy naukowcy znaleźli sposób na tworzenie sztucznych chromosomów, pomysł wydaje się być całkiem realny. Zresztą w ciągu 35 lat mojej pracy wiele razy słyszałem, że coś jest niemożliwe, a potem okazywało się możliwe. A bez przełamywania barier w nauce nie byłoby postępu - przekonuje prof. Słomski.
W projekcie fundacji biorą udział również naukowcy z innych ośrodków: Zakładu Embriologii Doświadczalnej Instytutu Genetyki i Hodowli Zwierząt PAN w Jastrzębcu i Zakładu Biotechnologii Rozrodu Instytutu Zootechniki w Balicach. Tempo prac całego zespołu zależy od pieniędzy. - A te nie pochodzą z budżetu, tylko od sponsorów. W tej sytuacji trudno cokolwiek przewidywać - zaznacza prof. Słomski.
To nie pierwsza w Polsce próba odtworzenia wymarłej już rasy. Naukowcy próbowali dotychczas zrekonstruować tarpana, dzikiego konia żyjącego w naszych lasach do końca XVII w. Ostatecznie jednak wyhodowali nową rasę - konika polskiego, który zresztą do tarpana jest całkiem podobny.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!