Zabrać PKS-owi „Chojnice”
Temat sposobu wykonywania kursów przez PKS Chojnice na terenie gminy Chojnice, zdominował wtorkową (27.03) sesję Rady Powiatu. Radny Mieczysław Bloch uważa, że przedsiębiorstwo z ul. Drzymały nie zasługuje na posługiwanie się nazwą naszego miasta.
- To, co robi, jest antypromocją Chojnic. Najlepiej, jakby zmieniło nazwę na PKS zez Brus – uważa Mieczysław Bloch. Dyskusję wywołał swym jednym z jedenastu pytań Wojciech Rolbiecki: - Po konflikcie na linii MZK - PKS - samorząd gminy Chojnice, PKS zmienił listę przystanków na terenie gminy. Od kilku tygodni jesteśmy informowani przez media o wymianie korespondencji pomiędzy wójtem a starostą w tej sprawie. Proszę o przedstawienie roli władz powiatu w organizacji komunikacji na naszym terenie ze szczególnym uwzględnieniem zaistniałej sytuacji.
Reklama | Czytaj dalej »
Odpowiedź starosty Stanisława Skai zapewne nie zadowoliła ani radnego, ani jego wyborców. Najprawdopodobniej także wójta Zbigniewa Szczepańskiego, gdyż starosta stanowczo zaprotestował przeciwko jego sugestiom, jakoby to on był współwinny zaistniałej sytuacji. Poradził sołtysom z terenu gminy Chojnice, którzy napisali do niego list protestacyjny, aby zwrócili się do władz miasta Chojnice. – Zgodnie z porozumieniem zawartym pomiędzy samorządami miasta i gminy Chojnice, to właśnie urząd miejski jest organizatorem komunikacji publicznej na terenie gminy Chojnice. Wnioskujcie, aby zwiększyli ilość kursów MZK, tam gdzie zrezygnował PKS Chojnice – zauważył Stanisław Skaja. Przypomniał, że także marszałek województwa nie wyraził sprzeciwu wobec decyzji PKS Chojnice. Powołał się na zapisy ustawy o transporcie publicznym, która określa, kiedy można nie udzielić zgody na zmianę zezwolenia na wykonywanie przewozów osobowych. Rozwiązania wymyślonego w chojnickiej firmie ustawodawcy nie przewidzieli. Wyraził nadzieję, że na lokalnym rynku usług komunikacyjnych pojawi się nowy podmiot, który zwiększy konkurencję na nim. Jednocześnie zadeklarował, że zwróci się do prezesa PKS Chojnice z prośbą o ponowne przeanalizowanie swej decyzji i jej ewentualną zmianę.
Te obszerne wyjaśnienia starosty nie zakończyły dyskusji, gdyż Aleksander Mrówczyński zgłosił wniosek, aby zarząd powiatu podjął zdecydowane działania, które miałyby doprowadzić do przywrócenia połączeń na terenie gminy Chojnice. To sprowokowało Mariusza Palucha do zaproponowania na forum rady, aby autor wniosku został wyznaczony do roli mediatora w sporze władz PKS, gminy i miasta. – Bardzo chętnie podejmę się tej roli – przekazał nam po sesji Aleksander Mrówczyński.
Większość radnych w głosowaniu podzieliła stanowisko starosty, że więcej nie można zrobić, niż to co wcześniej przekazał. Za wnioskiem radnego z Prawa i Sprawiedliwości głosowało trzech radnych, tylu samo przeciw, pozostali wstrzymali się od głosu. Wniosek upadł, gdyż nie uzyskał zwykłej większości.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (13)
- Komentarze Facebook (...)
13 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!