Na Starym Rynku bez zmian
Mimo niezrealizowania ankiety na temat ewentualnych zmian w organizacji ruchu na Starym Rynku, burmistrz Arseniusz Finster zdecydował, że nie będzie ich wprowadzał.
Pomysłodawcą częściowego otwarcia rynku poprzez umożliwienie przejazdu przez niego z ul. Cechowej oraz zaparkowanie przy pierzei z Pocztą i Domem Towarowym około 25 samochodów, była grupa przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność w centrum miasta. Sprawa wywołała spore poruszenie wśród chojniczan. Na Facebooku utworzono wydarzenie, w którym zapowiadano na 10.04 zgromadzenie protestacyjne. Zapisało się do niego ponad 800 osób.
Na odbytych do tej pory zebraniach sprawozdawczych samorządów osiedlowych, jego uczestnicy mocno akcentowali, jak zauważył Arseniusz Finster, brak ich zgody na zmiany na Starym Rynku. – Do propozycji Wojciecha Libery byłem przychylny, by ją rozpatrzyć. Nie zgadzałem się na nią 12 lat temu, kiedy robiliśmy rynek. Wówczas ją odrzuciłem. Po konsultacjach społecznych, które odbyłem na zebraniach, po protestach na Facebooku, na który szybko zareagowałem na portalach, co zapewne było przyczyną, że nikt nie przyszedł na rynek, mogę oświadczyć, że nie będę wprowadzał żadnych zmian na Starym Rynku – zadeklarował na piątkowej (20.04) konferencji burmistrz Arseniusz Finster.
Reklama | Czytaj dalej »
Pytanie w ankiecie, która ma być wkrótce przeprowadzona na tzw. próbie ogólnopolskiej, czyli wśród około 1000 chojniczan, na temat zmian komunikacyjnych na centralnym placu miasta, jednak będzie umieszczone.
"Nowy parking na rynku?" - artykuł z 28.03.2012
"Burmistrz do internautów o rynku" - artykuł z 30.03.2012
"Nie dla parkingu" - sonda video z 5.04.2012
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (23)
- Komentarze Facebook (...)
23 komentarzy
Pan Burmistrz się poprawił i w jakiejś audycji mówił poprawnie: "badanie na próbie odpowiadającej liczebnością próbie ogólnopolskiej" - nie powielajcie więc wcześniejszych błędów. Jest to może nieistotne, ale brak wiedzy odnośnie badań społecznych jest także zauważalny w ankiecie, którą skrytykowałem pod innym artykułem. Bez dobrego przygotowania do prowadzenia takich badań i analizy wyników nie uzyskamy cennych informacji, a wnioski wyciągnięte mogą być wręcz błędne. Na takie coś można pozwolić sobie na zaliczeniu jakiegoś projektu w szkole, ale nie jeśli chodzi o miasto!
Naucz się czytać ze zrozumieniem.
Jeżeli tak wsłuchuje się w głos mieszkańców niech powie dlaczego zlekceważono 1600 podpisów w sprawie utrzymania status quo przedszkola publicznego.
Czy nie zauważyliście, że to jest gra w "złego i dobrego policjanta"? W sprawie rozszerzenia strefy płatnego parkowania "zderzakiem" na którego poszło niezadowolenie mieszkańców był komendant Straży Miejskiej. W temacie regulaminu porządkowego w Parku 1000-lecia stał się nim projektant. A władze stają się "dobrym policjantem", który łagodzi restrykcyjne rozwiązania.
Czy Wy tego nie dostrzegacie? Otwórzcie wreszcie oczy.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!