Przełamanie Chojniczanki. Czarni Żagań pokonani
W niedzielę (22.04) w XXVII kolejce II ligi zachodniej Chojniczanka Chojnice rozgromiła Czarnych Żagań wygrywając wysoko 5:0.
Fatalna seria trzech porażek z rzędu została w końcu przełamana. Z ostatniego zwycięstwa na stadionie przy ulicy Mickiewicza kibice żółto-biało-czerwonych cieszyli się 24 marca po wygranym meczu z ówczesnym liderem GKS Tychy (1:0). W pierwszym kwadransie gry nic nie wskazywało na to, że Chojniczanka zdobędzie aż pięć goli. Wszystko przypominało obraz gry z przegranego w środę meczu z Jarotą Jarocin. Festiwal strzelecki rozpoczął się w 18. minucie. Piłkę w pole karne wprost pod nogi Krystiana Pieczary "wrzucił" Sławomir Pach, a "Pieczu” nie zmarnował doskonałej sytuacji i nie dał szans bramkarzowi gości. Od 27. minuty żółto-biało-czerwoni zaczęli grać z przewagą jednego zawodnika. Po faulu w polu karnym na Piotrze Wasikowskim, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, arbiter spotkania wyrzucił z boiska Dawida Pałysa i podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Paweł Posmyk i strzelając w lewy róg bramki strzeżonej przez Vladyslawa Syamina, zdobył drugiego gola dla Chojniczanki. Wynik do przerwy ustalił Marcin Trojanowski, który w 33. minucie, z odległości 7. metrów, strzelił nie do obrony, zdobywając trzeciego gola dla drużyny Mirosława Hajdo.
Reklama | Czytaj dalej »
Po przerwie Chojniczanka zwolniła nieco tempa, a na boisku wiało nudą. Do głosu doszli piłkarze z Żagania, którzy coraz częściej zaczęli stwarzać sobie sytuacje do zdobycia gola. W 74. minucie po raz czwarty tego dnia piłkarze wprowadzili kibiców w dobry nastrój, strzelając czwartego gola w tym spotkaniu. Jego autorem był Bartosz Kaśnikowski. Trzy minuty później na murawie ujrzeliśmy chojniczanina Tomasza Pestkę, który gromkimi brawami został przyjęty przez sympatyków Chojniczanki. Strzelecki show zakończył w 82. minucie popularny "Pieczu”, który zdobył swoją dziesiątą bramkę w tym sezonie.
Miejmy nadzieję, że ta wysoka wygrana odblokuje strzelecką niemoc w głowach naszych piłkarzy, podniesie morale w drużynie i spowoduje, że nasi zawodnicy będą mieli więcej wiary we własne możliwości i powalczą do końca sezonu o jak najwyższą pozycję w lidze. W następnym spotkaniu Chojniczanka wyjeżdża do Sosnowca, gdzie zagra z przedostatnim zespołem w tabeli Zagłębiem.
CHOJNICZANKA - CHOJNICE - CZARNI ŻAGAŃ 5:0 (3:0)
Chojniczanka: Krakowiak – Posmyk, Hajduczek, Kaśnikowski, Lenart – Wasikowski (88' Adrian Ligienza), Parzy (83' Szczepan), Pach, Trojanowski (77' Pestka) – Kaźmierowski (70' Tatara), Pieczara.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!