"Droga jest tragiczna"
Tak drogę do jeziora Niedźwiedź opisywał podczas ostatniej sesji Rady Gminy Chojnice radny i zarazem sołtys Chojniczek Jarosław Kurek. Wcześniej rada sołecka nie chciała remontu drogi. Nawet podjęła uchwałę w tej sprawie. - Nie chcieliśmy, bo baliśmy się najazdu turystów, ale teraz trzeba udostępnić przejezdność, bo droga jest tragiczna – mówił Kurek.
- Byłem zawsze zaskoczony, że mieszkańcy nie chcieli remontu drogi, ale mieli na uwadze bezpieczeństwo chodzących pieszo nad jezioro dzieci i młodzieży – mówił wójt Zbigniew Szczepański na sesji. Zapewnił, że sprawę przeanalizuje wraz z dyrektorem Wydziału Budownictwa i Gospodarki Przestrzennej Zdzisławem Stormannem. - Mój kierowca naliczył, że tam 28 misek samochodowych zostało – dodał wójt. Droga do jeziora o długości 1,8 km, pobudowana w części z tzw. kocich łbów, faktycznie jest bardzo nierówna i trzeba ostrożnie manewrować na niej autem. Zbigniew Szczepański powołał się na sytuację z podobną drogą w pobliżu ZOL-u państwa Bonna w Jarcewie. Ten trakt, jak poinformował wójt, został wyrównany wałem strunowym. Być może i w ten sposób udałoby się zrobić porządek z dojazdem nad jezioro. Przy okazji warto byłoby zrobić też porządek z jeżdżącymi na quadach, bo plaża w Chojniczkach jest przez nich porozjeżdżana. W czasie, gdy nad jeziorem odpoczywali ludzie, quadowcy hałasowali i kurzyli piaskiem.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (9)
- Komentarze Facebook (...)
9 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!