Kaszubska Marszruta będzie tańsza
Po otwarciu ofert na realizację odcinków sieci ścieżek rowerowych w gminach powiatu chojnickiego, które są realizowane w ramach projektu Kaszubska Marszruta, okazało się, że ich wartość jest niższa od kosztorysu o ok. 4,8 mln zł.
Większość tych „oszczędności” powstała na terenie gminy wiejskiej Chojnice. W ubiegłym tygodniu w Starostwie Powiatowym w Chojnicach odbyło się spotkanie włodarzy gmin uczestniczących w Kaszubskiej Marszrucie. Uzgodniono, że niewydane środki, wraz z przyznanym unijnym dofinansowaniem w wysokości 47 % kosztu budowy, będą wykorzystane wyłącznie w gminie Chojnice. Wójt Zbigniew Szczepański ma nadzieję, że wystarczą na wykonanie odcinka ze Swornegaci do Drzewicza. Ma mieć nawierzchnię szutrową, gdyż biegnie przez tereny leśne. Szacowany koszt jego budowy to ok. 2 mln zł. Ma być sfinansowany z dotacji w wysokości 0,5 mln zł ze środków będących w dyspozycji LGD Sandry Brdy oraz z pożyczki w wysokości 1,5 mln zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Termin realizacji to marzec 2014 roku. Identyczny termin ma odcinek Chociński Młyn – Swornegacie.
Reklama | Czytaj dalej »
Drugim dodatkowym odcinkiem, z którego początkowo zrezygnowano, jest Klawkowo – zjazd na Mylof. Projektant planował jego realizację w technologii polbrukowej, ale wójt zdecydował o przejściu na nawierzchnię asfaltową. – W gminie Brusy firma Skanska wygrała przetarg na asfaltowe ścieżki, gdzie koszt 1 kilometra wyniósł ok. 370 tys. złotych. Jest to 50 % kosztorysowej wartości ścieżki z polbruku. Ta trasa powinna być przebojem dla chojniczan – tak uzasadnił tę decyzję Zbigniew Szczepański. Liczy na to, że koszt jej budowy nie powinien przekroczyć 3 mln złotych. Ostateczny koszt będzie znany po przetargu, który wkrótce zostanie ogłoszony.
Te wszystkie propozycje powinien zatwierdzić jeszcze marszałek województwa Mieczysław Struk, który dziś (2.08) gości w naszym powiecie.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (3)
- Komentarze Facebook (...)
3 komentarze
Wszystkie organizacje rowerowe trąbią o nawierzchni asfaltowej, a "projektanci" i tak swoje. A wystarczyłoby się zainteresować tematem, poczytać ale nie. Dalej myślenie w stylu "im wystarczy polbruk" Można taniej? Można. Można podjąć sensowną decyzję? Można. A pan panie "projektancie" przez małe "p" udław się swoim polbrukiem, albo połóż go sobie w salonie.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!