Buczek przed Miecznikowskim w amfiteatrze - video

Ryszard Stopa z uczestnikami przeglądu piosenki turystycznej na deskach charzykowskiego amfiteatru.

W charzykowskim amfiteatrze w sobotę (18.08) odbyła się impreza pod hasłem „Mòrénka, Leszcze i coś jeszcze”, zorganizowana przez Gminny Ośrodek Kultury oraz Lokalną Grupę Rybacką Morenka.

Program imprezy był bogaty w atrakcje. Można było sprawdzić się w wędkowaniu i regatowym żeglowaniu. Na stoiskach ustawionych przy promenadzie były wyroby rękodzielnicze, jak haftowane obrusy czy figurki z drewna. Nie zabrakło także stoiska z miodem czy sklepu rybnego na kołach. Pierwsza edycja przeglądu piosenki turystycznej nie zgromadziła wielu wykonawców, ale i tak jury miało z kogo wybierać. Jak wyjaśnił jego przewodniczący Ryszard Stopa, jurorzy (także Grażyna Wera – Malatyńska oraz Przemysław Zientkowski) kierowali się w wyborze laureata przede wszystkim, czy wykonywane utwory chwytały za serce, a nie na prezentowanych zdolnościach technicznych. Nagroda za I miejsce w postaci cyfrowego aparatu fotograficznego przypadła Dariuszowi Buczkowi. Dzięki temu mógł wystąpić jako support przed Maciejem Miecznikowskim. Wcześniej na scenie charzykowskiego amfiteatru  swe umiejętności zademonstrowały także Bławatki, zespół Szeptem z WDK Ogorzeliny oraz juror przeglądu Ryszard Stopa. Zaprosił on do wspólnego śpiewania znanego utworu Tadeusza Woźniaka „Zegarmistrz światła purpurowy” wszystkich uczestników konkursu, a także członkinie zespołu Szeptem.

Reklama | Czytaj dalej »

Lider zespołu Leszcze, jak przekazał licznej widowni, nie występował pierwszy raz w Charzykowach. Przez półtorej godziny serwował publiczności utwory o innym klimacie muzycznym, niż znane do tej pory. Nie odmówił także prośbom o bisy.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (8)
• Komentarze Facebook (...)

8 komentarzy

• 1

~Masa

Spokojnie AMG, Pan Ryszard może mieć rację, że mikrofony były włączone. Tylko należy wtedy dodać, że do tego wyciszone.

22 Sierpnia 2012, godzina 22:01

Oceniono 3 razy 3

~AMG

No to Panie Ryszardzie wszyscy byli wtedy wyłączeni

22 Sierpnia 2012, godzina 19:22

Oceniono 5 razy 5

~Hania

Fakt, było wspólne śpiewanie, ale niestety słyszalne tylko dla wykonawców znajdujących się na scenie. Jednak nie żałujemy, że udało Nam się pięknie zaśpiewać w tercji! Chórków faktycznie nie było słychać,ani w odsłuchach, ani wśród publiczności. Pan R. Stopa miał więcej szczęścia, gdyż Jego mikrofon został uruchomiony. Ja nazwałabym to złośliwością...rzeczy martwych! Pozdrowienia dla wykonawców!

21 Sierpnia 2012, godzina 18:11

Oceniono 6 razy 6

~Ryszard Stopa

Chyba AMG był wyłączony lub po prostu jego słuch.Chojniczani są tacy -jak już coś o drugim chojniczaninie powiedzieć,to broń Boże dobrze.Mikrofony były włączone i jeżeli ktoś nie słyszał jak pięknie w tercji śpiewały dziewczyny z "Szeptem"to jest zwyczajnie wyłączony.

21 Sierpnia 2012, godzina 16:45

Oceniono 7 razy -5

~xyzpo

Miny publiczności mówią wszystko za siebie ; )

21 Sierpnia 2012, godzina 16:16

Oceniono 3 razy 3

~obiektywna

ort

21 Sierpnia 2012, godzina 10:23

Oceniono 3 razy -1

~objektywna

Trzeba powiedzieć, że występ Maciej Miecznikowskiego to pierwsza liga! Może i jestem zwolenniczką mocniejszych brzmień, ale jeśli chodzi o postawę artysty to wielki pozytyw. Brawo!

21 Sierpnia 2012, godzina 10:22

Oceniono 5 razy 5

~AMG

Wspólnego śpiewania ? Może i tak wyglądało, szkoda tylko, że mikrofony musiały być wyłączone. Ciekawi mnie tylko dlaczego... Jak się młodym artystom coś obiecuje to należy tego dotrzymać, a wyglądali oni jak statyści.

20 Sierpnia 2012, godzina 18:27

Oceniono 6 razy 2

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się