Do remisu zabrako niewiele

fot: nadesłane

Piłkarze ręczni z Kęsowa rozegrali kolejny mecz w II lidze.

Pierwsza połowa spotkania była bardzo słaba w wykonaniu drużyny prowadzonej przez Marka Tydę. Do przerwy gospodarze z Tczewa prowadzili bowiem różnicą siedmiu bramek. Po przerwie, pomimo ambitnej pogoni, udało się nawet doprowadzić do jednobramkowej przewagi. Niestety, w samej końcówce zabrakło już sił i w swoim drugim spotkaniu LKS Kęsowo nieznacznie uległo drużynie MKS Sambor Tczew 30:29.

- Zawodził atak pozycyjny, dużo było straconych piłek, co skrupulatnie wykorzystywali gracze Sambora. W obronie również zawodnicy z Kęsowa zagrali poniżej oczekiwań. Świadczy o tym  ilość straconych bramek po pierwszej połowie. Zawodnicy z Tczewa rzucili 20 przy 13 trafieniach kęsowian. Podobnie przebiegał początek drugiej połowy meczu. Gospodarze powiększyli przewagę już do 10 trafień. Zawodnicy z Tczewa byli już pewni wygranej. Zespół z Kęsowa zaczął lepiej grać w ataku,  funkcjonował kontratak, a w obronie zespół skutecznie zatrzymywał ataki gospodarzy. LKS od 40 minuty zaczął seryjnie zdobywać bramki i odrobił straty, a w 59 min. meczu wygrywał już jedną bramką. Niestety w samej końcówce meczu zabrakło koncentracji  – powiedział kierownik LKS Kęsowo Krzysztof Muzioł.

Reklama | Czytaj dalej »

MKS Sambor Tczew – LKS Kęsowo 30:29 ( 20:13 )

Bramki zdobywali: Mielke Leszek, Iwicki Zdzisław – Modrzejewski Łukasz-1, Łangowski Adrian-5, Mielke Krzysztof-5, Misiorski Dawid-4, Grzonkowski Arkadiusz-1, Kościelski Fabian-3, Ludian Sebastian-4, Gakan Maciej-1, Barabach Marcin, Kensik Tomasz-4, Pankau Michał-1, Czarnowski Artur. Trenerem zespołu jest Marek Tyda, kierownikiem Krzysztof Muzioł.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)