Rozmawiali o sytuacji w Chojniczance
Zadaszenie nad trybunami już spełnia wymagania dla I ligi.
W ubiegłym tygodniu burmistrz Arseniusz Finster spotkał się z trenerami MKS Chojniczanka Mariuszem Pawlakiem i Leszkiem Szankiem oraz dyrektorem klubu Maciejem Chrzanowskim. Rozmawiali o warunkach funkcjonowania klubu.
Trenerzy zgłosili potrzebę zwiększenia ilości granulatu na boisku ze sztuczną trawą przy ul. Bałtyckiej. Jest to konieczne do zapewnienia bezpieczeństwa korzystających z niego. Arseniusz Finster wydał już zgodę na zakup dodatkowych dwóch bramek dla tego sportowego kompleksu. Ma to ułatwić prowadzone na nim treningi. Także burmistrz zadawał pytania swoim gościom. – Dopytywałem się, czy znowu będzie tak, że w zimowym okienku transferowym wymienimy prawie całą drużynę. Dowiedziałem się, że teraz polityka kadrowa będzie na bieżący czas inna. W większości kontrakty z zawodnikami zawarte są na okres dwóch lat z możliwością ich przedłużenia. Trener chce budować zespół na bazie tych piłkarzy, którzy w tej chwili w nim grają. Liczę, że w przyszłości Chojniczanka będzie zarabiać na transferach swych zawodników – wyraził nadzieję burmistrz.
Reklama | Czytaj dalej »
Podczas spotkania nie zabrakło wątku dotyczącego kłopotów z przeprowadzaniem na stadionie przy ul. Mickiewicza meczy o statusie podwyższonego ryzyka. – Trenerzy byli za podjęciem wszelkich działań, które pomogłyby nie ograniczać dostępu na stadion kibicom z innych miast. Jestem w stanie zmienić swą decyzję dotyczącą takich meczy, jeśli policja i zarząd klubu dojdą do porozumienia – zadeklarował Arseniusz Finster.
Zapytaliśmy burmistrza, czy zgadza się z opinią radnych z komisji sportu, że nie jest konieczna gruntowna modernizacja monitoringu wizyjnego, gdyż w zupełności wystarczy wypożyczanie specjalistycznego sprzętu na niektóre mecze. – Monitoring jest tylko pewnym elementem tego, co trzeba zrealizować na stadionie. Komisja sportu może jeszcze nie wie, że musimy wdrożyć system identyfikacji kibiców. Nie da się go uruchomić na przenośnym monitoringu. Będę zmierzał do tego, aby przedstawić całościowy projekt obejmujący wspomniane elementy. Na jego realizację będę szukał pieniędzy nie tylko w budżecie, ale w funduszu rozwoju bazy sportowej prowadzonym przez pomorski urząd marszałkowski – odpowiedział nam Arseniusz Finster.
W wymaganiach licencyjnych stawianych przez PZPN dla klubów II ligi, obowiązujących od sezonu 2012/13, wpisano m.in. wymóg elektronicznego rejestrowania kibiców oraz sprzedaży biletów. Dziennikarze powinni mieć co najmniej 10 zadaszonych miejsc z pulpitami z dostępem do energii elektrycznej. Monitoring rejestrujący wizję i dźwięk musi działać na widowni, ciągach komunikacyjnych, przy kasach biletowych i ogrodzeniu zewnętrznym stadionu. W przypadku awansu do I ligi miasto czekałaby inwestycja w wykonanie sztucznego oświetlenia o natężeniu 1200 luksów oraz podgrzewanej murawy.
Wymagania PZPN dla stadionów II - ligowych.
Wymagania PZPN dla stadionów I - ligowych.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (18)
- Komentarze Facebook (...)
USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK
Co drugi Polak otrzymał taką...
Centralne Biuro Antykorupcyjne do...
Nie ma dobrych wieści z rynku...
18 komentarzy
Uważam iż pieniądze na Chojniczankę nie idą w błoto. Piłka zarówno w formie futsalu czy w odmianie stadionowej promuje miasto w naszym kraju. Szkoda, że stadion kiedy była szansa, nie stanął w inny miejscu niż jest teraz. Mógł zostać zbudowany od zera i być prawdziwą dumą wszystkich chojniczan. Mądry polak po szkodzie...
Apropo finansowania sportu (i nie tylko). Może należy się zastanowić nad pewnymi inwestycjami, które są ewidentnym strzałem w płot (telewizor w parku 1000lecia, super nowoczesna toaleta, itp.) przez jaśnie nam urzędujących. Pieniądze, które są inwestowane w rzeczy służące garstce, można by ulokować w bardziej realne "dobro" dla ogółu społeczeństwa w Chojnicach.
Do Kipera - szkoda kasy na Kolejarza. Jeden klub w takim małym jak Chojnice mieście wystarczy, Powiększyć sekcje w Chojniczance. Najlepsi z obydwu klubów niech grają pierwsze skrzypce w nowo powstałych drużynach juniorskich i dziecięcych. I tyle.
Relatywnie żeglarze osiągają największe suckcey w poaiwcie Chojnickim i tego nikt chyba nie zaprzeczy. Proszę mi powiedzieć ilu wychowanków chojnickich klubów piłkarskich jest w kadzrze narodowej?
Może jedynie Red Devils można by do tego zaliczyć, ale jeżeli chodzi o rozpoznawalność to jednak ekstraklasa futsalu < II liga piłkarska w Polsce. Nawet pomimo tego, że Ekstraklasę Futsalu można obejrzeć na Orange Sport, to jednak futsal w Polsce też jest w większości przypadków popularny też jedynie tam, gdzie taka drużyna jest.
Według mnie miejskie pieniądze które przeznaczone są i dla Chojniczanki i dla Red Devils, nie są w ani % zmarnowane. Promocja poprzez sport z pewnością jest lepsza, niż przeznaczenie tych pieniędzy na darmowy koncert na Starym Rynku gwiazdy znanej tylko w naszym kraju.
Brak oświetlenia (no coś tam jest, ale to się nadaje na oświetlenie chodnika a nie obiektu). Nie można było zrobić czegoś podobnego do masztów na Rzepakowej? Przecież by oświetlić cały stadion, nie potrzeba czterech ogromnych jupiterów, jakie kiedyś stawiono przy Polskich stadionach.
Nagłośnienie? No tu największa żenada. Dworzec PKSu w Giżycku podejrzewam ma lepsze nagłośnienie niż nasz estadio. Spikera nie słychać, głos rozchodzi się tragicznie i trochę większy szmer na stadionie i już nic nie rozumiem.
No i monitoring. To już lepszy posiada każda główniejsza ulica w Chojnicach, a stadion nie ma rozsądnego nic.
Szkoda, że aż tak oszczędzano na maxa przy naszym stadionie. Efekt jest taki, że teraz w Polsce stawia się fajne obiekty (Kołobrzeg chociażby ma całkiem fajny stadion), a my będziemy w tyle i ciągle będzie musiało coś ulegać modernizacji (choćby błaha sprawa z wymianą krzesełk na te z oparciami).
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!