Na Grobelnej będzie klinkier

Ulica Grobelna przy spichlerzu.

Dobiegają końca prace przy rewitalizacji otoczenia spichlerza przy ul. Grobelnej, opodal staromiejskiej fosy. Do odnowienia pozostały resztki muru oddzielającego nieruchomość pp.Piotrowskich od ul. Grobelnej oraz fragment samej ulicy.

W 2010 roku z budżetu miasta przeznaczono 100 tys. złotych dotacji, którą właściciele nieruchomości wykorzystali na dofinansowanie prac renowacyjnych elewacji, poszycia dachowego oraz wymianę stolarki okiennej. W czerwcu zwrócili się do władz miasta, aby zadbały o odnowienie pozostałości murku, który leży na granicy nieruchomości, a także uporządkowały przylegający do niego trawnik. Ich wniosek poparli wtedy radni z komisji komunalnej. Zgodnie z koncepcją opracowaną przez architekta miejskiego Andrzeja Ciemińskiego, na całej długości nieruchomości ze spichlerzem zostałby wymieniony na ul. Grobelnej polbruk na klinkier, powstałby płotek podobny do tych, które znajdują się w parku 1000-lecia przy stawach. Pojawiłyby się ławki i nasadzenia. Dyrektor Jarosław Rekowski szacuje, że łączny koszt tych robót wyniósłby ok. 40 tys. złotych. - Jeżeli chodzi o sam murek, przyznam szczerze, wszelkie ogrodzenia należą do właścicieli i oni powinni podjąć czynności, aby go w jakiś sposób zabezpieczyć – tak odniósł się dyrektor Rekowski na ostatnim posiedzeniu komisji komunalnej do postulatu właścicieli spichlerza. Radni, także Rekowski, martwili się na nim również o możliwość ustawiania na trawniku straganów w czasie festynu rycerskiego, gdy zostanie wykonana rewitalizacja tego odcinka Grobelnej.

Reklama | Czytaj dalej »

Wkrótce stację trafo zasłonią reklamy.

Zapytaliśmy Lecha Piotrowskiego o termin odnowienia murka, czy ma zamiar partycypować w kosztach zmian planowanych przez miasto na ul. Grobelnej. Poprosiliśmy także o szczegóły planu zasłonięcia stacji transformatorowej. – Prace przy zagospodarowywaniu otoczenia spichlerza, w tym i murka, zakończą się najprawdopodobniej wiosną przyszłego roku. Nie zamierzam współfinansować robót przy ul. Grobelnej planowanych przez urząd, gdyż będą prowadzone na gruncie miejskim. Uważam za konieczne ich wykonanie, gdyż obecny stan tej ulicy nie pasuje do otoczenia, którym jest amfiteatr, baszty, stare mury obronne oraz spichlerz z podwórzem. Zamierzam zasłonić budynek stacji transformatorowej stelażami z reklamami. Uzgodniłem to z rejonem energetycznym, miejskim konserwatorem zabytków i miejskim architektem. Znajdą się tam bilbordy moich najemców, gdyż nie mogą one być wieszane na całym spichlerzu, który znajduje się w rejestrze zabytków, a jedynie za zgodą wojewódzkiego konserwatora zabytków, na jego parterze – wyjaśnił nam Lech Piotrowski.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (31)
• Komentarze Facebook (...)

31 komentarzy

• 1
• 2
• 3

~Architekt

Azja, przypal to raczej p.Piotrowscy ponosząc ogromne koszty starają się wpasować w ten historyczny fragment miasta realizując wizje konserwatorów. Idź tam i zobacz. Myślę, że mogli wyłożyć plac tak chwaloną przez Ciebie kostką po której chodziłyby tysiące ludzi.Pomyśl człowieku jaka jest różnica w cenie. Starczyłoby pewnie i na ławeczki na Grobelnej i może trochę Młodzieżowej 3. Trzeba być naprawdę ślepym żeby tego nie widzieć. Idź popatrz na te elewacje i oświetlenie wieczorem. To typowe dla wielu z nas, że nie potrafimy docenić czyjejś ciężkiej pracy. Własne czasami nieudacznictwo lub brak determinacji tłumaczymy tym, że inni robią coś bo mają za sobą bandę kolesi i znajomości. Ten plac, z którego bez żadnych opłat ( myślę, że czasowo ) korzystają mieszkańcy miasta wyremontowali z własnych środków.
Azja - co jeszcze mogą dla Ciebie zrobić ???????

12 Października 2012, godzina 11:48

Oceniono 18 razy 8

~Europa

Drogi Azjo ja z tekstu wyczytałam, że ten pan uważa " za konieczne " a nie domaga się. Myślę, że chodzi tu bardziej o względy estetyczne niż komercyjne a jak sam napisałeś po bruku chodzą tysiące osób i nadal będą chodzić więc myślę, że nie jest to jego najważniejszy problem. Co do przytoczonych dwóch przykładów to występuje tam konieczność zmiany całej infrastruktury ( to nie ta skala i temat). Nie wiem kto powinien to finansować ale jetem ciekawa twojej opinii gdyby dotarło do Ciebie ,że przebudowa konieczna do realizacji projektów tych również " dzisiejszych prywaciarzy" była finansowana z Twoich podatków. Tak na marginesie, gdy wychodzisz z domu i widzisz rzecz nie pasującą do otoczenia to nie pomyślisz czasami że " koniecznie trzeba z tym coś zrobić ".

12 Października 2012, godzina 11:29

Oceniono 18 razy 10

~azja

W 2010 roku z budżetu miasta przeznaczono 100 tys. złotych dotacji, którą właściciele nieruchomości wykorzystali na dofinansowanie prac renowacyjnych elewacji (...) W czerwcu zwrócili się do władz miasta, aby zadbały o odnowienie pozostałości murku, który leży na granicy nieruchomości, a także uporządkowały przylegający do niego trawnik. Ich wniosek poparli wtedy radni z komisji komunalnej.

Z tego cytatu wyraźnie wynika, że Państwo Piotrowcy zapragnęli zmian w najbliższym otoczeniu swojej nieruchomości, a radni ich poparli. Ciągle nie rozumiem na jakiej podstawie. Jeżeli miasto wymieni chodnik, żeby współgrał z wizją Piotrowskich, zapowiadam ponowny szturm na urząd mieszkańców ul. Młodzieżowej 3 (którą ktoś uprzejmie wyżej wspomniał). Mieszkańcy tego bloku od ponad 30 lat nie mogą doprosić się o wybudowanie parkingu, a po każdym deszczu maja przed blokiem wody po kolana.

12 Października 2012, godzina 11:17

Oceniono 19 razy -5

~wyborca

To niech radni przeznaczą swoje diety, które mieliby otrzymać do końca kadencji na ten cel. Jestem "za".
Kto jeszcze jest?

12 Października 2012, godzina 11:13

Oceniono 10 razy 0

~adwokat

Zrozumiałem raczej, że to radni z komisji komunalnej chcą aby inwestor zrobił to na koszt wspólny z miastem?

12 Października 2012, godzina 11:03

Oceniono 12 razy 6

~azja

Do powyższych komentarzy: Państwo Piotrowscy przyjęli dotację z UM na remont elewacji obiektu zabytkowego. Bardzo fajnie. Niewątpliwie korzyść obopólna, bo miasto zyskało kolejny urokliwy zakątek, a inwestorzy odciążyli nieco swój rachunek. Jednak domaganie się od miasta remontu własnego płotu (!), a także chodników miejskich przed nim, to już jest przesada. Po polbrukowym chodniku przeszło już tysiące osób i dużo więcej przejdzie. Położono go tam dobrych kilka lat temu i jakoś do tej pory nikomu on nie przeszkadzał. Jeżeli przeszkadza Państwu Piotrowskim, to niech sfinansują jego wymianę. Normą w tym kraju jest partycypowanie w kosztach przebudowy dróg przez inwestorów powierzchni komercyjnych, a spichlerz niewątpliwie do takich się zalicza. Firma, która budowała Hipernovę wybudowała skrzyżowanie ze światłami na ul. Gdańskiej, od Pana Sobola wymaga się partycypowania w kosztach przebudowy nie tylko odcinka drogi, wzdłuż jego inwestycji, ale całej ulicy plus instalacje podziemne i to jest w porządku. Państwo Piotrowscy pieniądze od miasta chętnie wzięli, ale żeby teraz zrobić dla miasta coś od siebie, to nie, bo nie mają w tym żadnego interesu. Kwintesencja dzisiejszego prywaciarza.

12 Października 2012, godzina 10:26

Oceniono 22 razy 0

~ciekawski

A wiadomo już co tam będzie?

12 Października 2012, godzina 09:50

Oceniono 3 razy -1

~chojniczanin

do ciekawski - podobno otwarcie już niebawem. Taki słyszałem na mieście :-)

12 Października 2012, godzina 09:37

Oceniono 6 razy 0

~Anonimek

Mam też nieruchomość przy ulicy. Jak skończę remont to zabiorę się za prucie miejskiego asfaltu i wyrównywanie chodników w promieniu stu metrów od mojej działki. Sprzedam butelki i skończę Park 1000-lecia. A co mi tam.

12 Października 2012, godzina 08:26

Oceniono 18 razy 14

~stary

Nie dość, że facet zrobił piękny zakątek w centrum Chojnic to jeszcze ma robić miejską drogę !!!!!!!
O ludzka obłudo - litości !!!!!!!!!

12 Października 2012, godzina 08:21

Oceniono 13 razy 3

~Anonimowy anonim

Te dwie lokalizacje - Grobelna i tereny osiedli mieszkaniowych - łączą dwie sprawy. Chodniki i place na każdych z nich leżą na MIEJSKICH gruntach i są MIEJSCAMI PUBLICZNYMI. T nie są drogi wewnętrzne, jak na ogrodzonym osiedlu p.Urbaniaka na Bursztynowym.

12 Października 2012, godzina 08:09

Oceniono 10 razy 4

~MM

Maruda, wydaje mi się że mylisz wewnętrzne drogi od drogi która jest już prawie deptakiem miejskim z letnimi MIEJSKIMI imprezami.I tak na marginesie, nie są oni jedynymi właścicielami nieruchomości przy tej ulicy.

12 Października 2012, godzina 07:16

Oceniono 10 razy 6

~mlody

bzdura! pp.P. nie mają żadnego "interesu" żeby się dokładać do Grobelnej. Ta ulica jest potrzebna miastu a nie właścicielom Spichlerza!. P. powinni "zamknąć" parking tylko dla klientów spichlerza!

11 Października 2012, godzina 22:30

Oceniono 22 razy 6

~Smerf Maruda

Jestem zdania, że było warto dołożyć te 100 tys. zł do tego remontu z m.in. moich podatków. Ale czy korona z głowy by spadła, gdyby te kilka tys. zł pp.P. dołożyli do remontu Grobelnej? Na osiedlach mieszkaniowych z domkami jednorodzinnymi, blokami spółdzielczymi, stałą praktyką jest układ Ratusz daje materiał - zainteresowany robociznę i projekt. Odbywa się to na gruntach miejskich. Ostatnio portal pisał o tym w kontekście wspólnoty mieszkaniowej Młodzieżowa 3. Będę przyglądał się, czy w tym przypadku będzie wyjątek od reguły dla kumpla, czy tak jak UM postępuje wobec SM czy prywatnych właścicieli z Kolejarza, którzy mają pecha mieszkać nie na Starówce.

11 Października 2012, godzina 22:02

Oceniono 28 razy -4

~oi

Prywatny, ale miasto dołożyło mu 100 tysięcy złotych

11 Października 2012, godzina 21:51

Oceniono 17 razy 1

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2
• 3

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się