Udany rewanż za porażkę z 2010 roku
W dzisiejszym (13.10) spotkaniu pomiędzy Chojniczanką Chojnice a Elaną Toruń w XII kolejce II ligi mieliśmy deja vu z roku 2010. Przegraliśmy wówczas po bramce Grzegorza Mani 0:1 w ostatnich sekundach spotkania. Tym razem w podobnych okolicznościach piłkarze Mariusza Pawlaka udanie zrewanżowali się piłkarzom gości strzelając bramkę w ostatniej akcji meczu.
Samo spotkanie nie należało do porywających. Poziom, jaki zaprezentowały obie jedenastki, w niczym nie przypominał meczu na poziomie II ligi. Chojniczanka głównie atakowała prawą stroną boiska. Aktywny był "Ajwen” (Paweł Iwanicki), ale piłkarz MKS-u dryblował za dużo, co z resztą spotkało się z niezadowoleniem publiczności. W 15. minucie bliski zdobycia bramki był Dawid Retlewski. Po wrzutce z lewej strony nasz napastnik o centymetry minął się jednak z piłką. Największą atrakcją pierwszej połowy był niewątpliwie przyjazd kibiców toruńskiej Elany, którzy w okolicach 35. minuty w asyście policji stawili się w bramie wjazdowej klubu z ulicy Mickiewicza. Najdogodniejszą okazję do zdobycia gola miał Jakub Kapsa, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. Piłkarz Chojniczanki zamiast strzelać na bramkę, zdecydował się na próbę wymuszenia rzutu karnego. Całą sytuację skrzętnie obserwował arbiter spotkania karząc naszego zawodnika żółtą kartką. W 40. minucie o sporym szczęściu mógł mówić Maciej Krakowiak. Piłka po strzale jednego z zawodników gości wylądowała na poprzeczce, wróciła na nasze pole karne, jednak dobitka została już skutecznie zablokowana.
Reklama | Czytaj dalej »
Bohaterem drugiej połowy był sędzia spotkania Mariusz Jasina. W kilku sytuacjach piłkarze Elany ewidentnie faulowali naszych zawodników, jednak jego gwizdek milczał, jak grób. Gorąco pod bramką Elany zrobiło się w 71 minucie. Krystian Feciuch w sytuacji podbramkowej bez zastanowienia huknął z półwoleja. Niestety, piłka o centymetry minęła lewy słupek bramki strzeżonej przez Kamila Kamińskiego. W końcówce Chojniczanka w swoim stylu zepchnęła gości do głębokiej defensywy, dążąc do strzelenia decydującej o zwycięstwie bramki. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, w ostatniej akcji meczu Marcin Orłowski wpakował piłkę do bramki, dając nam upragnione trzy punkty. Na trybunach zapanowała euforia, a kibice odetchnęli z ulgą, ciesząc się z kolejnych trzech punktów swojego zespołu.
CHOJNICZANKA CHOJNICE - ELANA TORUŃ 1:0 (0:0)
Chojniczanka: Maciej Krakowiak - Robert Bednarek (40' Dominik Lenart), Kamil Sylwestrzak, Michał Markowski, Paweł Iwanicki - Marcin Garuch, Krystian Feciuch, Daniel Feruga, Jakub Kapsa (78' Tomasz Bejuk) - Dawid Retlewski (53' Marcin Orłowski) i Tomasz Mikołajczak.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!