Znów bez bramki

Piłkarze walczącej o IV ligę Chojniczanki zrobili duży krok w tył. W Malborku przegrali 0:1 z Pomezanią, drużyną z czuba tabeli, która jednak wiosną prezentuje się słabiej od chojniczan.


Podopieczni Leszka Szanka już w pierwszych minutach stworzyli znakomite okazje do zdobycia bramki. Marcin Rodzeń w 2 minucie trafił w poprzeczkę, chwilę później spudłował. Wyborne okazje mieli tez Marek Steinborn i Mateusz Frymark. Gospodarze dwa razy zmusili Roberta Gierszewskiego do wysiłku.

Druga połowa rozpoczęła się fatalnie, od bramki dla miejscowych, która padła po niepotrzebnej stracie piłki w środku pola. Pomezania szybko zaczęła bronić korzystnego rezultatu, a chojniczanie nie mieli pomysłu na sforsowanie obrony.
- Jak na zespół z czołówki tabeli, to Pomezania zagrała bardzo słabo – mówi Leszek Szank. – Złość bierze, gdy przegrywa się takie mecze. Mieliśmy sporo sytuacji strzeleckich, trzeba było je wykorzystać na początku meczu i byłoby po kłopocie.

Reklama | Czytaj dalej »

Pomezania Malbork – Chojniczanka 1:0 (0:0)
1:0 Friszkemut (49)
Chojniczanka: R. Gierszewski (64 Kartuszyński) - Kukliński, Rosiński, Dąbkowski, Kloskowski - Steinborn, Lorbiecki, K. Gierszewski (83 Szynwelski), Frymark - Rodzeń (67 Chyła), Pestka

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)