Garażowe never ending story
Głównym tematem poniedziałkowych (15.10) obrad połączonych komisji komunalnej i ochrony środowiska było omówienie spraw garażowych na terenie naszego miasta. Załatwianie najstarszej z nich rozpoczęło się w latach 90. ubiegłego wieku.
Najwięcej czasu radnym zajęło zapoznanie się z problemem rozbiórki garaży stojących przy ul. Pocztowej i dalszym przeznaczeniem odzyskanych terenów. Jak wyjaśnił uczestnikom posiedzenia dyrektor Jacek Marczewski, na wszystkie garaże urząd posiada już zezwolenia na rozbiórkę. Wdrożyć je zamierza w przyszłym roku, gdyż nie ma w tej chwili pieniędzy na te działania. Najprawdopodobniej znajdą się w budżecie na 2013 rok. Szacunkowy koszt, jak wynika z otrzymanej oferty, wynosi ok. 2000 złotych na jeden garaż. Największy kłopot urząd ma z użytkownikiem garażu przy skrzyżowaniu ulic Podgórnej i Pocztowej. Dopiero w maju 2012 roku miasto odzyskało tytuł prawny do terenu, który jeszcze zajmuje garaż. Właściciel nakładów na jego wybudowanie nie przyjmuje do wiadomości decyzji urzędu o jego opuszczeniu. Ponadto jako jedyny z ulicy Pocztowej nie skorzystał z możliwości wybudowania garażu na terenach przy ul. Młyńskiej, na zapleczu Urzędu Skarbowego. – W tej sytuacji będziemy prowadzić rozpoznanie bojem. Zapewne sprawa trafi wówczas do sądu – stwierdził Marczewski. Radni dopytywali szefa wydziału gospodarowania przestrzenia także o plany władz miasta wobec części gruntu przy ul. Pocztowej, który jest rezerwą pod usługi administracji samorządowej. – Ten zapis w planie miejscowym nadal jest aktualny. Teren ten ma w dalekiej przyszłości umożliwić prawidłowe funkcjonowanie urzędu, by mieszkańcy, jak jest w niektórych miastach, nie musieli jeździć po mieście w czasie załatwiania swoich spraw – uważa Marczewski. Antoni Szlanga zapowiedział wystosowanie do burmistrza Arseniusza Finstera zapytania, czy jest konieczne dalsze istnienie wspomnianej rezerwy „administracyjnej” przy ul. Pocztowej.
Reklama | Czytaj dalej »
Posuwa się do przodu realizacja koncepcji powiększenia parkingu przy ul. Nowe Miasto, pomiędzy Spichrzową a Podgórną. Urząd także ma już zezwolenie na rozbiórkę ogrodzenia i garaży. Marczewski ma natomiast zorientować się, na jaki czas chciałby jeden z użytkowników garaży wykorzystywać teren po ich rozbiórce na cele planowanych robót budowlanych. Złożył ratuszowi propozycję bezpłatnej rozbiórki w zamian za zgodę na realizację wspomnianego pomysłu.
Sprawa dyslokacji garaży, które znajdują się przy ul. Bocznej, utknęła na etapie uzgadniania projektu planu miejscowego przez wojewódzkiego konserwatora zabytków. W nim są zawarte propozycje nowej lokalizacji. Natomiast stoi w miejscu realizacja wniosku podjętego w maju przez komisję komunalną, która zobowiązywała urząd miejski do przygotowania koncepcji budowy nowych boksów w kompleksie garaży przy ul. Karsińskiej. Stanąć mają jako tzw. plomby w ciągach garaży i dobudówki przy ich szczytach. W czerwcu stosowne zlecenie otrzymał architekt miejski Andrzej Ciemiński. W dniu posiedzenia okazało się, że nie jest ona jeszcze gotowa. Dyrektor generalny Robert Wajlonis zobowiązał Ciemińskiego, aby uporał się z tym zadaniem najpóźniej do końca bieżącego tygodnia. Nie uzyskał poparcia wariant realizacji garaży, by inwestorem ich budowy w tym miejscu był Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, który później czerpałby zyski z ich wynajmowania. Tak właśnie zrobiło przy ul. Wielewskiej Chojnickie TBS Sp. z o.o.
"Kiedy nowe garaże przy Karsińskiej?" - tekst z maja 2012.
"Ratusza na Pocztowej nie będzie" - relacja z majowego wydania Bez Montażu, gdzie burmistrz Arseniusz Finster wypowiada się nt. terenu po garażach przy ul. Pocztowej.
"Garaże wkrótce znikną" - tekst z maja 2012 nt. rozbiórki garaży z ul. Pocztowej.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (7)
- Komentarze Facebook (...)
7 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!