Na dworcu PKP straszy!
Ponad rok temu (5.10.2011), krótko przed wyborami parlamentarnymi, podpisane zostało porozumienie o bezpłatnym przejęciu praw przez miasto do nieruchomości, na której stoi dworzec kolejowy.
W tym dokumencie władze kolei zadeklarowały wolę przeniesienia na rzecz miasta praw do nieruchomości, na której stoi dworzec wraz z pobliskim terenem. Warunkiem było uzyskanie na to zgody władz PKP oraz ministra zajmującego się sprawami transportu. Natomiast władze miasta oświadczyły wówczas, że o ile rada miejska wyrazi aprobatę, to wykona remont dworca. Od tego momentu niewiele zmieniło się na dworcu i przyległym placu. Pasażerowie swoje potrzeby fizjologiczne mogą już załatwiać wewnątrz głównego budynku dworca, a nie w toi-toi ustawionym obok niego. Bilety kolejowe można kupić tylko w miejscu, gdzie w latach świetności funkcjonowała kasa PKS-u. Nie zapomnieli o tym budynku radni, nie tylko miejscy.
Reklama | Czytaj dalej »
Najpierw na październikowej (22.10) sesji Rady Miejskiej Chojnic Bartosz Bluma dopytywał się o stan przygotowań miasta do odnowienia dworca. - Mieszkańcy mówią mi, że właściwie straszy na naszym chojnickim dworcu. Jak tam te sprawy wyglądają, czy ewentualnie miasto rzeczywiście rozważa, wiem, że nie mamy środków na dzień dzisiejszy, ale jakby nie patrzeć, to jest to wizytówka naszego miasta. Czy coś w tej sprawie się toczy?
Burmistrz Arseniusz Finster tak odpowiedział: - Nic się nie dzieje w PKP na dworcu, ponieważ model przekazywania budynków dworcowych samorządom bez wsparcia przez państwo tych remontów jest bezcelowy. Nie znam samorządu, który przejąłby dworzec PKP i nagle zawiesił wszystkie swoje działania samorządowe i skupił się na jego remoncie po to, żeby mógł funkcjonować. My będziemy teraz stawiać pytanie takie, a co robi PKP Nieruchomości dla tego dworca w obszarze chociażby zwykłych, logicznych działań? Byłem tam wczoraj. Słupki się przewracają, nawet nie są pomalowane. Wali się płot. Wieża ciśnień powinna być ogrodzona, bo niedługo się zawali. Bałagan totalny. (…) Równolegle w naszym kraju nie ma funduszu na wsparcie remontów dworców, ale dworce się remontuje niektóre. Jeżeli tak, to jak przekonać samorządowców, weźcie dworzec, wyremontujcie, a my innym wyremontujemy, z jakiego to klucza jest robione? Dla mnie sytuacja jest niepojęta, zupełnie niezrozumiała, ale będziemy mocno naciskać.
Na dworcu niedawno był także radny powiatowy Wojciech Rolbiecki. - Panie starosto, tam straszy! Budynki dworcowe są w fatalnym stanie. Z wieży ciśnień pozostanie niedługo tylko zbiornik, jeśli złomiarze go nie wyniosą. Kilkukrotnie na tej sali był już poruszany problem braku poczekalni dla pasażerów. Nadal jej nie ma i nic nie wskazuje na to, żeby miała się tam znaleźć. Okna, w których zamiast szyb jest blacha, obraz nędzy i rozpaczy. Taki widok ma pasażer, który przyjeżdża do stolicy powiatu – takie spostrzeżenia przekazał władzom powiatu na sesji rady z 25.10. Starosta Skaja oczywiście nie czuł się kompetentny w spowodowaniu poprawy wizerunku dworca. Wyjaśnił, że aktualnie odpowiedzialnym za jego stan są władze PKP.
"Dworzec prawie komunalny" - tekst z 5.10.2011.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (25)
- Komentarze Facebook (...)
25 komentarzy
Wsiądźcie w jakikolwiek pociąg do Tczewa, Piły czy gdzie indziej , zobaczcie jak wyglądają przystanki na trasach. Zgroza. Nędza jak oni chcą wozić pasażerów?. No tak jak skoro PR lub inny przewoźnik chce jechać to ma tylko pojazd i wagon reszta należy do kogo innego np; tory do PLK, stacje i przystanki do kogo innego do nieruchomości PKP lub firmy dworce każdy budynek do kogo innego, stacje paliw do PKP Energetyka itp....Właścicieli jest multum i jak tu gospodarzyć?????.
A skoro przewoźnik chce jeździć to jeździ ale przystanki , stacje po co mu..... chyba,że pasażerowi ale czy to ważne. Z terenu dworca w Chojnicach wyszły chyba już wszystkie półki kolejowe, PR na Tucholską, Energetyka do baraku na Towarowej, noclegownia się wali, zabytkowe wieże wodne sypią się , budynek Telekomunikacji sie wali, tunele syf, poczekalni brak, baru brak, świetlicy brak i w tej sytuacji mają wchodzić samorządy ???. Nie to strata pieniędzy. Za taki stan rzeczy odpowiada kolej ale nie poszczególne spółki ale Zarząd PKP w Warszawie oraz Ministerstwo i Rząd.
A jeszcze jedno im więcej spółek tym więcej WAT wpłynie do budżetu, może o to chodzi????
http://www.pkp-nieruchomosci.pl/article/oferty/index.php/id_item_tree/af16ea0c7a35632fa2c03de7df54ccb5
Szkoda, że na remont dworca przyjdzie nam jeszcze sporo poczekać. Ciekawe tylko czy dożyje w ogóle tej chwili?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!