Pożegnanie z chojnicką publicznością
Niemal cztery miesiące temu – 18. lipca – pierwszy raz przy Mickiewicza mogliśmy zobaczyć nowobudowaną drużynę Chojniczanki. Był to zarazem debiut Mariusza Pawlaka w roli trenera Chojny. Podejmowaliśmy wtedy zespół Jaroty Jarocin, a mecz rozegrano w ramach rundy przedwstępnej Pucharu Polski. W sobotę w ostatnim tegorocznym spotkaniu na własnym boisku zmierzymy się z tym samym rywalem.
Lipcowe spotkanie zakończyło się remisem i miało dramatyczny przebieg. Goście za sprawą Huberta Nawrockiego i Łukasza Białożyta prowadzili już 2-0, ale Chojniczanka wyrównała dzięki golom Tomasza Bejuka (na zdjęciu) i Mateusza Dziubka. Dogrywka bramek nie przyniosła, a w rzutach karnych lepsi okazali się gospodarze i to oni zagrali później z Wigrami Suwałki.
Reklama | Czytaj dalej »
Po czterech miesiącach Chojniczanka ponownie przystąpi do meczu z Jarotą, jednak tym razem to nasza drużyna ma lepsze notowania. Podczas gdy Mariusz Pawlak spokojnie budował drużynę, w Jarocinie dojrzewała decyzja o zmianie trenera. Janusz Niedźwiedź, mimo że w tamtym sezonie wyciągnął klub z Wielkopolski z głębokiego kryzysu i doprowadził do kapitalnego 4. miejsca na koniec sezonu, musiał szukać nowego pracodawcy. Wszystko przez bardzo słaby start Jaroty w nowych rozgrywkach. Miejsce Niedźwiedzia zajął były szkoleniowiec MKS Kluczbork i Ruchu Radzionków, Zbigniew Smółka. Swoją funkcję pełni już półtora miesiąca, ale Jarociniacy wciąż zajmują dalekie, piętnaste miejsce w tabeli. Główną ich bolączką jest słaba skuteczność – 13 goli w 15 meczach. Przed tygodniem goście przegrali 1-2 w Polkowicach. Jedynego gola strzelił najlepszy dotychczas strzelec Jaroty – Łukasz Białożyt, który ma na swoim koncie cztery trafienia.
Chojniczanka ostatnio co prawda przegrała 2-3 w Bytowie, ale nie była to porażka, która zostawiła jakiś głębszy ślad w zespole. Trener i piłkarze podkreślali, że konieczna jest przede wszystkim uważniejsza gra w obronie, a to powinno pozwolić na zdobycie kolejnych punktów w tej rundzie. Co ważne do składu wracają kontuzjowani ostatnio Robert Bednarek, Damian Rysiewski i Tomasz Mikołajczak. Sytuacja kadrowa byłaby idealna, gdyby nie uraz Jakuba Kapsy wykluczający go z udziału w sobotnim spotkaniu.
Gorąco zachęcamy kibiców do wizyty na stadionie, gdyż następna taka okazja nadarzy się dopiero w marcu… Początek meczu z Jarotą o godzinie 14:00.
redakcja@mkschojniczanka.pl
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!