Kolejowo - budżetowa łamigłówka
W przedostatnim w 2012 roku wydaniu Bez Montażu jego uczestnicy dyskutowali o przyszłości połączeń kolejowych w naszym regionie oraz o prowizoriach budżetowych powiatu i gminy na 2013 rok.
W poniedziałkowy (3.12) wieczór w naszej redakcji gościliśmy wicestarostę chojnickiego Przemysława Bieska – Talewskiego, wicewójta oraz szefa powiatowej organizacji Prawa i Sprawiedliwości Piotra Stanke, przewodniczącego powiatowego Platformy Obywatelskiej Leszka Redzimskiego oraz działacza Fundacji im. Marcina Fuhrmanna Mariusza Brunkę. Tematy dyskusji przygotował jak zwykle Jerzy Erdman. Trwała 60 minut.
Reklama | Czytaj dalej »
Pełny zapis dyskusji w Bez Montażu z 3.12.2012
Wiele emocji wśród naszych Czytelników wywołują plany ograniczenia, a w niedalekiej przyszłości likwidacji, połączeń kolejowych wychodzących z chojnickiego dworca. To było jednym z powodów zaproszenia włodarzy powiatu i gminy, którzy uczestniczyli w piątkowym (30.11) spotkaniu w Kościerzynie. Przekazali nam swoje wrażenia z tego wydarzenia. Wszyscy zadeklarowali działania na rzecz nie dopuszczenia do wejścia w życie zamknięcia linii do Kościerzyny i Szczecinka.
O planach ograniczenia połączeń kolejowych
Do połowy listopada lokalne samorządy mają obowiązek przygotować tzw. prowizoria budżetowe na kolejny rok. Biesek – Talewski oraz Stanke przedstawili w Bez Montażu najważniejsze założenia przyszłorocznych budżetów swoich samorządów.
O prowizoriach budżetowych na 2013
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (13)
- Komentarze Facebook (...)
13 komentarzy
w miecie funkcjonuje symboliczna komunikacja miejska gdzie jezdzi kilka autobusow, moze lepiej powiedziec sobie dosc a w zamian autobusy miejskie zamienic na miedzymiastowe zamiast tych 30 to letnich pociagow
w miescie , ale to jak w calym kraju, nie ma zadnej opieki zdrowotnej, miasto z racji totalnej biedy nie doplaca do zadnych programow zdrowotnych, do niektorych lekarzy czeka sie latami,
w tak biednym miescie powinno sie dążyć do ograniczenia przestrzeni publicznej ktora generuje koszty - po co galerie , szpitale, rynki, ryneczki , parki,
miasto powinno zapewniac minimum egzystencji mieszkancom - bezpieczenstwo, dojazd do pracy, dostep do lekarza, niestety miasto/PL nie wywiazuja sie z tej roli dobrze
Dziś już nawet na ten przeciąg nie będzie można liczyć. Drogi słabe, benzyna droga, połączeń brak...Osiągnięcia ostatniego dwudziestolecia!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!