1,5 tys. zł z licytacji obrazów i makiety

Od lewej (z kwiatami): Małgorzata Bratz-Ciemińska, Andrzej Ciemiński i Zenon Korytowski.

W niedzielny (13.01) wieczór w domu kultury odbył się wernisaż malarstwa Małgorzaty Bratz-Ciemińskiej, Andrzeja Ciemińskiego i Zenona Korytowskiego oraz licytacja prac na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W sumie do chojnickiego sztabu trafiło dokładnie 1470 zł.

Akt (pastel sucha) autorstwa Małgorzaty Bratz-Ciemińskiej trafił w ręce Tomasza Winieckiego za kwotę 700 zł. Z kolei namalowana latem tego roku przez Andrzeja Ciemińskiego „Martwa natura” (farba olejna) została wylicytowana przez właściciela Galerii Oczko Sławomira Mankiewicza za 650 zł. Z kolei za 120 zł właściciele sklepu Skarbiec w Czersku nabyli ważną część Krakowa, dokładnie Zamek na Wawelu. Jego makietę wykonał dowódca Jednostki Wojskowej w Nieżychowicach ppłk Tomasz Michalski.

Reklama | Czytaj dalej »

Małgorzata Bratz-Ciemińska zapraszając na wernisaż posłużyła się słowami innego artysty Piotra Potworowskiego „Malarz to sługa światła, którego tajemnicę on odkrywa, każdą farbę musi odkryć i zakochać się w niej”. Nawiązując do tego credo, wiele farb artyści odkryli, a w swoich pracach posłużyli się bogatą, iście letnią, paletą barw.

- Od kilku lat razem wystawiamy. Miałem już to szczęście prezentować się w Chojnicach. To ważne by móc prezentować siebie, to co istnieje w naszych sercach. Wtedy powinno to działać na widza – mówił jeszcze przed otwarciem wystawy Zenon Korytowski. - Jestem chyba najsłabszy w gronie tych malarzy, ale ciągle się uczę, m.in. od Zbyszka Januszewskiego, z którym się przyjaźnię – przyznał architekt miejski Andrzej Ciemiński.

Wystawiających malarzy łączą wspólne plenery. Ich obrazy w domu kultury można oglądać do 10 lutego.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (6)
• Komentarze Facebook (...)

6 komentarzy

• 1

~Albatros

Pojawil się na aukcji Duch Prawdy co widać z poświaty jaka nad nim się ściele. Szkoda żę nie było tam jakiego egzorcysty - ale by były jaja...

31 Stycznia 2013, godzina 09:39

Oceniono 2 razy -2

~A co sie stało z "koneserami" z Chojnic, oczywiście chodzi

mi o Wałdocha I Sawickiego. Czyżby po sobocie nie "doszli"?

14 Stycznia 2013, godzina 17:54

Oceniono 13 razy 1

~tak sobie myślę

..jak na ilość znawców sztuki i tzw mecenasów to kasy za obrazy jak kot zapłakał.
Cienko to widać.
Znaczy marne te dzieła i za drogie ?
Czy jak?
A może nie było hołoty i dlatego nie było kupowania dzieł sztuki?
Dużo pytań ...
A na koniec nasuwa się pytanie ile to kasy zarabia tzw "elita" ? skoro nie stać ich na kupowanie dzieł sztuki ?
O przepraszam ...mam odpowiedz....
...chojnicka elita nastawiona jest na darmochę na gratisowe rozdawnictwo dla tzw vipów...

14 Stycznia 2013, godzina 15:56

Oceniono 12 razy 10

~to ja Jażąbek

Miejscowego mistrza ni było bo nie nadąża tworzyć .Nasi włodarze je wykupują jak są jeszcze w powijakach.Albo dla hołoty nie oddaje swoich arcydzieł.

14 Stycznia 2013, godzina 15:53

Oceniono 9 razy 5

~lol

Jestem chyba najsłabszy w gronie tych malarzy, ale ciągle się uczę, m.in. od Zbyszka Januszewskiego, z którym się przyjaźnię – przyznał architekt miejski Andrzej Ciemiński.

Co racja, to racja.

14 Stycznia 2013, godzina 13:34

Oceniono 13 razy 5

~Chochoł

A gdzie guru chojnickiej kultury ? P. Jutrzenka-Trzebiatowski ?

14 Stycznia 2013, godzina 12:06

Oceniono 13 razy 5

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się