Nauczycielskie chorobowe pod lupą ratusza.Aktualizacja
Pod koniec października 2012 roku burmistrz Arseniusz Finster zwrócił się do dyrektorów szkół samorządowych, by wystąpili do orzecznika ZUS o przeprowadzenie przez niego badań połowy losowo wybranych nauczycielskich zwolnień lekarskich. Mamy już gotowy raport z tych działań.
Na początku listopada ub.r. przekazano nam kopię pisma z 25.10.2012 r. skierowanego przez burmistrza Arseniusza Finstera do dyrektorów szkół podstawowych i gimnazjów z następującym zaleceniem (poleceniem?): „W związku z napływającymi sygnałami o zwiększaniu się w ostatnim czasie ilości nauczycieli przebywających na zwolnieniach lekarskich, co skutkuje zwiększaniem się liczby doraźnych godzin ponadwymiarowych, a w konsekwencji wzrostem wydatków bieżących, polecam wystąpienie do rzecznika ZUS-u o przeprowadzenie badań 50 % losowo wybranych zwolnień lekarskich o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby oraz przedstawienie w terminie do 15 listopada 2012 r. informacji o stanie realizacji ww. zalecenia.”
Reklama | Czytaj dalej »
Po upływie terminu podanego w piśmie z UM zwróciliśmy się z zapytaniem do wszystkich dyrektorów o udzielenie informacji dotyczących realizacji zalecenia burmistrza. Prosiliśmy o przekazanie odpowiedzi na takie pytania, jak wysokość absencji chorobowej w ostatnich dwóch latach szkolnych wśród nauczycieli; ilość „doraźnych godzin ponadwymiarowych” spowodowanych przez zwolnienia lekarskie; czy w tym czasie wzrosły z tego powodu wydatki bieżące szkoły czy sposób losowego wyboru grupy zwolnień lekarskich, które miały być wysłane do zbadania przez rzecznika ZUS-u. Z jednym wyjątkiem od każdego z dyrektorów otrzymaliśmy jednakowe pisma z odmową udzielenia odpowiedzi. „W odpowiedzi na pismo z dnia 20.11.2012 r. informuję, że szkoła nie gromadzi informacji we wszystkich kategoriach przez Państwa oczekiwanych, zatem żądane informacje należy uznać za przetworzone, co wymaga przeprowadzenia stosownych analiz i zaangażowania środków osobowych. Ponadto możecie Państwo otrzymać informację przetworzoną, jeżeli jest to istotne dla interesu publicznego, którego we wniosku Państwo nie wykazali. W związku z tym (…) wzywam do uzupełnienia wniosku poprzez wskazanie interesu publicznego, na podstawie którego domagają się Państwo przetworzenia informacji i jej udostępnienia.” – napisali dyrektorzy miejskich placówek oświatowych. Natomiast ze Szkoły Podstawowej nr 3 otrzymaliśmy informacje, że łączna liczba godzin doraźnych z tytułu zwolnień lekarskich wynosiła w kwietniu 2011 14 g., kwietniu 2012 7 g., październiku 2011 zero, październiku 2012 2 g., w grudniu 2011 1 g., od 25.10 do 25.11.2012 chorowało 10 osób. Trzy z nich wzięły opiekę nad chorymi dziećmi. „W okresie badanym, tj. 06.11.2012 r., na zwolnieniu lekarskim przebywały dwie osoby, w tym jedna w ciąży. W związku z tym do orzecznika ZUS Dyrektor Szkoły wystąpił o skontrolowanie jednej osoby. Dyrektor szkoły powołał komisję, która wyłoniła pracownika w drodze losowania. W piśmie otrzymanym dnia 19.11.2012 r. ZUS poinformował, że nie było możliwości przeprowadzenia bezpośredniego badania ubezpieczonego, w związku z powyższym ZUS wystąpił z prośbą do wystawiającego zaświadczenie lekarskie o udostępnienie dokumentacji medycznej będącej podstawą wydania powyższego zaświadczenia w celu podjęcia dalszych czynności kontrolnych. Po czym w piśmie otrzymanym dnia 04.12.2012 r. ZUS poinformował, że lekarz orzecznik nie stwierdził nieprawidłowości w prowadzeniu dokumentacji lekarskiej, dotyczącej badanego pracownika.” – przekazał nam dyrektor Karol Kołyszko.
Zrezygnowaliśmy z dalszej korespondencji z dyrektorami szkół, ale w zamian pod koniec listopada 2012 wystąpiliśmy do burmistrza o udostępnienie kopii odpowiedzi, które otrzymał na swe pismo z 25 października. Wynika z nich m.in., że w SP-1 „po dokonaniu wnikliwej analizy zwolnień lekarskich za 09-11.2011 (112 dni) i 09-11.2012 (79 dni) nie stwierdzono wzrostu ilości nauczycieli przebywających na zwolnieniach lekarskich.” Natomiast z odpowiedzi dyrektor Gimnazjum nr 1 można dowiedzieć się, że w dniu 6.11.2012 „Komisja przeprowadziła losowanie osób przebywających na długotrwałych zwolnieniach lekarskich (3 osoby) i skierowała na badanie lekarskie do orzecznika ZUS 2 osoby”.
W połowie grudnia zamierzaliśmy podsumować temat nauczycielskich „chorobowych”, więc poprosiliśmy Arseniusza Finstera o odpowiedź na kilka pytań. Chcieliśmy wiedzieć, czy otrzymane wyjaśnienia ze szkół uważa za wystarczające; czy te odpowiedzi potwierdziły sygnały o zwiększaniu się w ostatnim czasie ilości nauczycieli przebywających na zwolnieniach lekarskich, a także czy przewiduje podjęcie w tej sprawie kolejnych kroków administracyjnych. Otrzymaliśmy wyjaśnienie, że odpowiedzi uzyskamy do 15 stycznia 2013, gdyż urząd czeka na pismo z ZUS-u dotyczące kontroli zwolnień. - Niektóre szkoły wystąpiły o taką procedurę. Analizujemy również szerzej problem zwolnień w aspekcie czasowym w różnych okresach, porównujemy ilości, szukamy przyczyn – przekazał nam burmistrz.
Dziś (16.01) uzyskaliśmy stanowisko burmistrza Arseniusza Finstera. „Z tabeli wynika między innymi, że w okresie przedświątecznym, tj. grudzień 2011, liczba godzin wynosiła 359, a w październiku tylko 197. Zebranie informacji za styczeń 2013 r. potwierdzi lub nie, powyższą tendencję. W czterech przypadkach dyrektorzy szkół wystąpili do rzecznika ZUS o zbadanie w okresie 25.10.2012 r. do 25.11.2012 r. zasadności udzielania zwolnień chorobowych. Orzecznik ZUS uznał 3 zwolnienia za zasadne, natomiast w 1 przypadku badanie trwa. Dalsze analizy dotyczące czasookresu zwolnień lekarskich będą prowadzone po upływie m-ca stycznia 2013.” – napisano m.in. w załączonym do niniejszego artykułu piśmie z UM.
Maciej Werra, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" Pracowników Oświaty, Wychowania i Kultury, skomentował dla nas korespondencję ratusza z dyrektorami szkół i gimnazjów: - Przepisy prawa umożliwiają pracodawcy występowanie do ZUS-u w celu skontrolowania zasadności zwolnienia lekarskiego. Natomiast polecenie dyrektorom szkół, aby zwrócili się o skontrolowanie połowy zwolnień lekarskich uważam za krok niewłaściwy z kilku powodów. Nie wierzę, by aż taka ilość nauczycieli nadużywała zwolnień lekarskich, ponieważ jest to po prostu finansowo nieopłacalne (utrata 20 % wynagrodzenia). Często obserwuję sytuację wręcz odwrotną - zachrypniętych, zakatarzonych nauczycieli prowadzących lekcje. Nie wierzę, żeby lekarze na masową skalę wydawali osobom nieuprawnionym zwolnienia. Nie widzę powodu, dla którego mieliby to czynić. Z kolei wzywanie do Słupska ludzi chorych, wylosowanych przypadkowo, do kontroli, uważam za nękanie. Można mieć nadzieję, że nie wylosowano żadnego pracownika w gipsie, z nowotworem, po wylewie czy zawale. Rzeczywiście są szkoły, w których liczba zwolnień lekarskich jest wyższa, niż w innych placówkach. Z praktyki związkowej wiem, że w szkołach tych panują konflikty pomiędzy dyrekcją a pracownikami, noszące znamiona mobbingu. Moim zdaniem należałoby się raczej przyjrzeć pracy dyrektorów tych szkół i tu szukać przyczyn podupadania na zdrowiu pracowników. Powszechnie wiadomo, że długotrwały stres jest przyczyną wielu chorób. Z przykrością zauważam, że wiele samorządów, zapewne z powodów finansowych, prowadzi działania deprecjonujące środowisko nauczycielskie.
Pismo burmistrza A.Finstera z 25.10.2012 do dyrektorów szkół.
Odpowiedź dyrektora Zespołu Szkół nr 7 na nasze pismo z 11/2012.
Odpowiedź burmistrza A.Finstera z 16.01.2013
Aktualizacja z 18.01.2013.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej burmistrz Arseniusz Finster nawiązał do tematu kontroli nauczycielskich zwolnień lekarskich, o którym jest niniejszy artykuł. Stwierdził m.in.: "To nie są działania wymierzone przeciw nauczycielom. W żaden sposób. Głęboko cenię pracę nauczycieli i ich zaangażowanie. Wiem, że często jest tak, że chorzy przychodzą do pracy. Ale my, jako organ prowadzący, który finansuje nadgodziny, mamy prawo, a wręcz obowiązek, żeby dociekać przyczyn." Całość wypowiedzi w wersji audio poniżej.
A.Finster o kontroli zwolnień lekarskich.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (154)
- Komentarze Facebook (...)
154 komentarzy
Co za hipokryzja! I słowa bez pokrycia. Kontrolując w taki sposób, w jaki zostały te kontrole przeprowadzone, piętnuje się ludzi wskazując na nich - patrzcie, na pewno coś kombinują!
Przyznaję rację panu Werra, który stwierdził:
Gdyby prawie dwa lata temu przeczytał Pan z normalną ludzką empatią, Panie Burmistrzu, skargę pani Alicji Kreft i pochylił się nad nią, tak, jak obiecał - wnikliwie, widziałby Pan już wtedy, dlaczego jest tylu nauczycieli na zwolnieniu. Tam jest wyraźnie napisane (pomimo Pańskich zaprzeczeń) o co w tym Gimnazjum 1 chodzi w relacjach pracowniczych. Pełna wypowiedź pana Werry inteligentnemu człowiekowi także dałaby wiele do myślenia...
http://www.youtube.com/watch?v=NzlZRTWDkz8
I co mi wyszło? Dowiedziałem się, że:
"Mobbing jest zjawiskiem bardzo kosztownym. Narastając, prowadzi do powstania ogromnych szkód zdrowotnych u narażonej na niego osoby. Utrata zdrowia to cena, jaką zapłacić musi człowiek przewlekle nękany psychicznie w miejscu pracy."
Jednak nie tylko osoba mobbingowana ponosi koszty. Na wszystkich stronach na pierwszym miejscu, kosztów, jakie ponosi zakład pracy jest:
absencją chorobowa (charakterystyczna dla osoby poddanej mobbingowi- częste, krótkie zwolnienia).
Zapraszam na pierwsze strony, które otworzyły mi się w Googlach:
http://mobbing-polska.republika.pl/praca/r5.htm
http://szkolenia-ak.pl/artykuly/mobbing/mobbing-skutki
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!