Ks. Dawidowski Mecenasem Sztuki
Przed rozpoczęciem wczorajszej (28.01) sesji Rady Miasta ks. prałat Jacek Dawidowski został uhonorowany tytułem Mecenasa Sztuki. Przyznany został przez Kapitułę, którą tworzą członkowie Rady Programowej Galerii Muzeum Janusza Jutrzenki Trzebiatowskiego.
Patron galerii osobiście wygłosił okolicznościową laudację, w której szeroko uzasadnił decyzję kapituły. Za najistotniejsze dokonania proboszcza Bazyliki Mniejszej Trzebiatowski uznał wkład w organizowanie w zabytkowych murach świątyni koncertów muzyki poważnej, wystaw malarstwa. Docenił także wkład w przeprowadzenie rewitalizacji kościoła gimnazjalnego, które staje się nowym centrum kultury, gdzie już odbywają się ciekawe wydarzenia artystyczne. Zapowiedział, że kolejnym celem władz lokalnych oraz kościelnych będzie ratowanie starej plebanii kościoła farnego.
Reklama | Czytaj dalej »
W uroczystości wziął udział także starosta chojnicki Stanisław Skaja oraz burmistrz Arseniusz Finster. Nagrodzony ks. Jacek Dawidowski dziękując za nagrodę stwierdził, że dużą rolę w odniesieniu przedstawionych dokonań było możliwe dzięki dobrze układającej się współpracy z władzami miasta i powiatu.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (30)
- Komentarze Facebook (...)
30 komentarzy
precz z brudnymi łapami od wielebnego!!
......żartowałem
prymas Andrzej Olszowski - biskup chełmiński od 1661r., arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski (1674-1677),senator, podkanclerzy koronny (1666-1676). Wychowanek jezuitów. Brał pieniądze od Austriaków, Francuzów, Prusaków i Rosji
prymas Michał Radziejowski - książę biskup warmiński od 1677r., arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski w latach 1687-1705,senator,kardynał. Podkanclerzy koronny od 1685 do 1689r., interreks w latach 1696-1697. Wychowanek jezuitów. Syn zdrajcy- katolika Hieronima - który ściągnął na Polskę potop szwedzki. Godny syn swego ojca: patologiczny zdrajca, łajdak łasy na zaszczyty, bezwzględny chciwiec i łapówkarz, zdradzał wszystko i wszystkich. Trzy razy sprzedał koronę Polski i Litwy tym którzy dawali więcej. W 1697r zawarł pisemny układ z posłem francuskim o poparcie elekcji księcia Contiego, a z olbrzymiej łapówki francuskiej (ponad 200tys.talarów! 1talar=5zł) wziął 60tys.talarów.Resztą podzielili się Sapiehowie, Lubomirski i biskup Załuski
Krzysztof Białłozor kanonik wileński kanclerz kapituły wileńskiej i smoleńskiej - prowadził prywatną wojnę z Sapiehami. W swojej zemście kanonik uciekał się do wielu zdrad w tym: Jako rezydent Wielkiego Księstwa Litewskiego przy carze Piotrze I w latach 1702-1703 podpisał umowę oddającą Litwę pod kuratelę Rosji. Było to faktyczne rozwiązanie unii polsko-litewskiej. To ten ksiądz zdrajca po raz pierwszy wprowadził w granice Rzeczypospolitej wojska rosyjskie! Wziął za to rosyjskie srebrniki. W 1708r. został schwytany przez Sapiehów i siedział w ich więzieniu do 1710r. - uwolnili go dopiero Rosjanie. Ksiądz Białłozor reprezentował miłosierdzie typowe dla Kościoła, bo zwykle - tak jak podczas zamordowania Michała Sapiehy - on tylko podjudzał. To typowa metoda jezuitów. 220lat później podobny był scenariusz zamordowania prezydenta Gabriela Narutowicza.
prymas Stanisław Szembek - biskup pomocniczy krakowski od 1690r., biskup kujawski od 1700r, arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski w latach 1706-1721, senator. W 1697.poparł bezprawną elekcję Augusta II, za co otrzymał sowitą zapłatę oraz szybkie awanse biskupie i związane z tym beneficjenta. Po abdykacji Augusta II biskup Szembek na polecenie cara Piotra I - ogłosił bezkrólewie i pod rosyjskimi bagnetami sprawował władzę w części Polski okupowanej przez Rosjan
Kazimierz Łubieński - biskup chełmski od 1705r., krakowski w latach 1710-1719,senator.Wychowanek jezuitów. To on wraz z drugim zdrajcą - biskupem Szaniawskim - jest sprawcą uchwały o zmianie liczebności wojsk polskich i litewskich przygotowanej w porozumieniu z Rosją, w jej interesie pod jej bagnetami i za jej pieniądze. Było to faktyczne rozbrojenie Polski i rzucenie jej na łup zaborców.
Konstanty Felicjan Szaniawski - biskup kujawski od 1705r., krakowski w latach 1720-1732, senator. To on wraz z hetmanem litewskim L. Pociejem doprowadził do wezwania Rosji na rozjemcę. Wojska rosyjskie wkroczyły do Polski w 1716r. Z tego okresu zachowały się też dowody przekazania biskupowi pieniędzy od Jakuba Flemminga, zaufanego Sasów. Był - razem z innymi zdrajcami w sutannach - jednym z organizatorów Sejmu Niemego w 1717. To wtedy Polska straciła suwerenność i stała się rosyjskim protektoratem. To Szaniawski oraz Łubieński doprowadzili do zmniejszenia wojsk polskich i litewskich. Skutki Sejmu Niemego są porównywalne z sejmem rozbiorowym. Ten biskup zdrajca realizował politykę papieży, współpracujących zawsze z silniejszymi - z Rosją, Austrią i Sasami Ironicznie mogę rzec że za te "zasługi" jego szczątki spoczywają w katedrze wawelskiej obok królów gdzie został pochowany.
prymas Krzysztof Antoni Szembek - biskup inflancki od 1710r., poznański od 1717, kujawski od 1719, arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski w latach 1739-1748, senator. Odegrał haniebną rolę w "tumulcie toruńskim" który przyniósł Polsce niebywałe szkody polityczne w całej Europie, bo wyrobił Polsce opinię barbarzyńców i fanatyków religijnych. Był bliskim współpracownikiem Augusta II i.... cara Piotra I, także w czasie Sejmu Niemego. Ich poparcie w Rzymie zapewniało mu szybką karierę w Kościele i wspaniałe dochody z beneficjentów.
Jan Aleksander Lipski - biskup łucki od 1732r., krakowski (i książę siewierski) w latach 1732-1746, senator, kardynał. Od 1724 roku podkanclerzy koronny i prezydent Trybunału Koronnego. Na elekcji w 1733r. Dokonał zdrady stanu wspierając zbrojną interwencję rosyjską wraz z drugim zdrajcą w sutannie biskupem Stanisławem Hozjuszem.
Stanisław Józef Hozjusz - biskup inflancki od 1720r., kamieniecki od 1722r., poznański w latach 1733-1738, senator. Wychowanek jezuitów ,zdrajca Polski, wierny sługa Sasów. Nepota, wspierał karierę kościelną swojego siostrzeńca, Józefa Kierskiego, zabiegając o awanse dla niego u Sasa, w Rosji i w Rzymie. Rosyjski kolaborant, wspólnik zdrajcy Lipskiego. To on wraz z nuncjuszem Albanim załatwił u papieża unieważnienie przysięgi sejmu konwokacyjnego wykluczającego wybór cudzoziemca. Nawiasem mówiąc papież unieważnił uchwały sejmu polskiego!!!
Adam Stanisław Grabski - biskup sufragan poznański od 1733r. (przy Hozjuszu), biskup chełmiński od 1736r., kujawski od 1739r., biskup warmiński w latach 1741-1766, senator. Wychowanek jezuitów, zausznik zdrajcy biskupa Lipskiego. Spiskował z Sasami i Rosją nad sposobami pacyfikacji prawowitego króla Leszczyńskiego dla uzurpatora Sasa i posłował do Rzymu. Nagrodzono go biskupstwem chełmińskim, później bogatszym kujawskim i jeszcze bogatszym warmińskim (z tytułem książęcym!).
Andrzej Stanisław Załuski - biskup płocki od 1723r., łucki od 1736r, chełmiński od 1739r., krakowski (tytularny książę siewierski) w latach 1746-1758, senator. Kanclerz wielki koronny od 1735 do 1746roku. Karierę zawdzięczał protekcji rodzinnej i wysługiwaniu się Sasom i Rosji. Już w wieku 13 lat, stryj Andrzej, biskup warmiński, zrobił go kanonikiem krakowskim ,a drugi stryj, Ludwik, biskup płocki - dziekanem kolegiaty w Pułtusku i proboszczem płockim. A przecież to było jeszcze dziecko! Nie trzeba dodawać, że szły za tym olbrzymie dochody.( nawiasem mówiąc, w historii zdarzali się papieże nieletni ten przypadek w tym zestawieniu "blednie". A.Załuski dzięki poparciu carycy Rosji Anny w 1735r. został kanclerzem wielkim koronnym. Ten rosyjski kolaborant jest pochowany w katedrze wawelskiej."
"Miałem dziewięć lat. Ksiądz uczył mnie religii przez dwa lata: czwarta i piąta klasa szkoły podstawowej. Lekcje odbywały się w budynku przykościelnym. Kazał mi przyjść na takie dodatkowe zajęcia, gdzie miał mnie dopytać, ale już nie w sali katechetycznej, tylko w jego mieszkaniu. Mieszkanie było na pierwszym piętrze; takie charakterystyczne, miało w środku przeszklone drzwi, duże przeszklone drzwi. Kazał mi usiąść obok siebie na fotelu. No i zaczął mnie pytać, jaką mam rodzinę, skąd pochodzę. A ja pochodzę z rodziny rozbitej, bo ojciec zginął młodo w wypadku. Rodzeństwa piątka, razem ze mną. No i pod pozorem, że on mi poradzi, zaczął mnie delikatnie głaskać i w pewnym momencie - ciężko mi mówić o tym, niestety - dość brutalnie posadził mnie u siebie na kolanach.
Zorientowałem się, że coś jest nie tak, bo poczułem jego wzwód. No i zaczął bardzo się ze mną szarpać. Zaczął mi wkładać rękę do rozporka, usiłował zdjąć mi bieliznę. Ja próbowałem się wyrwać. Zacząłem się szarpać, ale byłem bardzo chudym, drobnym dzieckiem. Nie dałem rady. On był dużo silniejszy ode mnie. Rozpiął sobie rozporek i tak mnie trzymał, że nie mogłem ruszać rękami. I mi tam - nie wiem, jak to powiedzieć - gmerał, no po prostu dotykał moich narządów. Sam też się onanizował. Kiedy skończył, ten uścisk zelżał i się wyrwałem".
http://pl.wikisource.org/wiki/Krótka_rozprawa.../Rozprawa
i gadaj dupa z panem,na wieki-wieków-Amen.
1. Jacek Dawidowski (Bazylika) - fałszywy , sztucznie uśmiechający się kaszub , pieniądze, znajomości to podstawa , Pani Stanisławska i te sprawy...
2. Henryk Cyrzan (św. Jadwiga k. szpitala) święty i pobożny kapłan , budowniczy wielu świątyń
3. Jarosław Burandt (Rzepakowa) oddany kapłaństwu, życzliwy, uczciwy wobec siebie i Chrystusa. Takich nam potrzeba i takich niestety brakuje.
4. Wiesław Madziąg (fatimska) dobry, aczkolwiek z wieloma słabościami i przypadłościami / problemy z prawem etc...
5. Mirosław Zabrocki (Parafia zakonna Duchaczy) Jest w porządku
6. Adam Matuszewski (Matki Bożej Królowej Polski) Nie miałem okazji poznać.
1. Jacek Dawidowski (Bazylika) - fałszywy , sztucznie uśmiechający się kaszub , pieniądze, znajomości to podstawa , Pani Stanisławska i te sprawy...
2. Henryk Cyrzan (św. Jadwiga k. szpitala) święty i pobożny kapłan , budowniczy wielu świątyń
3. Jarosław Burandt (Rzepakowa) oddany kapłaństwu, życzliwy, uczciwy wobec siebie i Chrystusa. Takich nam potrzeba i takich niestety brakuje.
4. Wiesław Madziąg (fatimska) dobry, aczkolwiek z wieloma słabościami i przypadłościami / problemy z prawem etc...
5. Mirosław Zabrocki (Parafia zakonna Duchaczy) Jest w porządku
6. Adam Matuszewski (Matki Bożej Królowej Polski) Nie miałem okazji poznać.
Byłem światkiem kiedy podczas porannej mszy do ołtarza podeszła kobieta z ok. 5 letnią córeczką. Zbliżała się stopniowo do ołtarza, aż wreszcie podeszła i strzeliła w twarz Ks. Proboszczowi z otwartej dłoni.
Myślę, że to wszystko wyjaśnia. To nie jest ksiądz tylko człowiek, który wie jak zrobić parking za miejskie pieniądze lub wyremontować kościół, ale nie oto chodzi w kapłaństwie Księże Jacku.....
Najgorsze jest kiedy księża mieszają się w politykę albo co gorsza trzymają się koryta władz.
Nie będę publicznie pisać kogo można spotkać na plebanii bazyliki siedzącego przy butelce koniaku, bo połowa ludzi wyprowadziłaby się z Chojnic, a druga poddałaby się apostazji (oficjalnemu odejściu z Kościoła Katolickiego)
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!