Nowy zakład za 4-5 lat

Fabrykę w Podaninie pod Chodzieżą otwierają m.in. poseł Adam Szejnfeld (drugi od prawej) i minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska (10.09.12).

Powstanie nowego zakładu Polipol Holding GmbH to perspektywa 4-5 lat. Gdzie dokładnie będzie zlokalizowany, tego jeszcze nie wiadomo. Wiadomo, że list intencyjny, w którym Polipol wyraża wolę zakupu ziemi pod fabrykę trafił na biurko burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera. Do gminy Chojnice podobny dokument nie wpłynął, ale wójt kilkukrotnie rozmawiał z prezesem Polipolu Meble Polska Sp. z o.o., Chojnice Witoldem Malinowskim.

- Ja się cieszę, że taki list trafił do burmistrza. Najważniejsze, żeby fabryka była zlokalizowana blisko, a czy na terenie gminy czy miasta, to nie jest najistotniejsze. Chodzi o miejsca pracy głównie dla chojniczan i mieszkańców gminy – mówi wójt Zbigniew Szczepański. Jak dodaje, Polipol pod uwagę bierze też Człuchów i Debrzno.

Reklama | Czytaj dalej »

Prezes chojnickiego Polipolu Witold Malinowski mówi, że na razie za szybko by mówić o ewentualnej lokalizacji. - Budowa fabryki to jest perspektywa 4-5 lat – informuje. Ile osób znajdzie w niej pracę? - Dziś w Chojnicach zatrudniamy 1000 osób. Nowa fabryka będzie dużo większa, a zatrudnienie o kilkaset osób wyższe – zdradza prezes Malinowski.

Teren, który burmistrz Arseniusz Finster może zaoferować holdingowi, leży po prawej stronie za osiedlem Kolejarz aż do obwodnicy. Leży w granicach miasta, ale jest w wieczystym użytkowaniu skarbu państwa, a dokładnie Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin. - Czekają nas rozmowy w Ministerstwie Skarbu i gospodarki w celu stworzenia jak najlepszych warunków do inwestowania. Rolą miasta jest by stworzyć w tym miejscu plan miejscowy, co trwa około roku – wyjaśnia włodarz miasta. Polipol Holding GmbH w zeszłym roku uruchomił nową fabrykę w Podaninie. Ponadto ma zakłady w Wągrowcu, Janikowie i oczywiście w Chojnicach. - Chojnice są bardzo ważne dla holdingu – podkreśla burmistrz.

Wójt gminy Chojnice także ma za sobą rozmowy z prezesem Polipolu. Na jednej z nich był też obecny proboszcz Jacek Dawidowski. Parafia pw. Ścięcia Św. Jana Chrzciciela dysponuje terenem ok. 40 ha vis a vis stacji paliw w Nieżychowicach. To jedna z czterech proponowanych przez wójta lokalizacji. Inna to Topole. - Kończymy plan miejscowy w sąsiedztwie strefy ekonomicznej, teren należy do IHiAR-u – informuje Zbigniew Szczepański. Kolejna opcja to Chojnaty. - Lewa strona, jak by się jechało na Lichnowy – wyjaśnia włodarz. Ten teren również jest w użytkowaniu IHiAR-u. - My nie mamy swoich terenów do zaproponowania – mówi Szczepański. Ostatnia z możliwości to prywatna własność w Szlachetnej. Wcześniej grunt należał do Agencji Nieruchomości Rolnej. Ta opcja raczej najmniej wchodzi w grę, bo teren jest zbyt pagórkowaty.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (16)
• Komentarze Facebook (...)

16 komentarzy

• 1
• 2

~czepialski

Archiwum X otóż w Chojnicach fabrykę MOŻNA zlokalizować wszędzie. Najlepszy przykład to przedsiębiorstwo DRO-BET, które stoi niemalże w "ogródku" Osiedla Rzepakowa. Możesz przespacerować się do UM i tam, przy sprzyjających wiatrach może uda Ci się dowiedzieć, że pierwotnie w tym miejscu, gdzie obecnie znajdują się tereny firmy, miało stanąć osiedle mieszkaniowe. Tereny mieszkaniowe sięgały aż do lasu na granicy miasta. Inny przykład zakład Pana Gintera, stojący na środku osiedla mieszkaniowego. Kolejny przykład: Firma transportowa przy ul. E. Orzeszkowej obsługująca samochody ciężarowe. Gdzieś na tym samym osiedlu zlokalizowana jest też inna firma transportowa, z bazą samochodów ciężarowych. W swoim czasie była afera, że po remoncie drogi (nota bene osiedlowej) prowadzącej m. in. do firmy postawiono na niej zakaz wjazdu pojazdów powyżej 3,5 t. Każdy planista Ci powie, że idealnie byłoby zlokalizować przemysł w mieście w jednym miejscu i Chojnice taką dzielnicę przemysłową posiadają. Niestety w skutek decyzji, różnie uzasadnionych przemysł mamy obecnie rozsiany po całym mieście. Mylisz się zatem twierdząc, że w Chojnicach nie można zlokalizować fabryki w dowolnym miejscu. Każdy plan można zmienić.

05 Lutego 2013, godzina 11:08

Oceniono 1 raz 1

~to ja jażąbek

ks.Dawidowski zamierza sprzedać swój majątek i rozdać biednym?Jak jest potrzebny teren ,to wywłaszczyć Wójta i spoko.

05 Lutego 2013, godzina 10:45

Oceniono 5 razy -1

Archiwum X

Do "czepialski". Dobry nick sobie wybrałeś. Czepiasz się dobrze tylko zbyt emocjonalnie a tym samym gubisz realizm. Twoje, "Nie zmienia to jednak faktu, że miasto dysponowało gruntami, na których można było postawić fabrykę, ale już je zbyło.", świadczy o tym, że fabrykę według Ciebie można zlokalizować wszędzie. Na całe szczęście nie MOŻNA, inaczej co drugi chojniczanin, musiałby nazywać się Radek Sawicki aby fabryk nie stawiano ludziom w ogródkach. W tym wypadku popieram Pana Burmistrza i życzę powodzenia. Szansa jest, gdyż jest to najlepsza lokalizacja dla inwestora z oferowanych.

05 Lutego 2013, godzina 00:05

Oceniono 5 razy 5

~km

glosujcie na mnie, obietnica juz jest, moze bedzie a moze sie rozmysla, ale bedzie juz po wyborach

04 Lutego 2013, godzina 22:20

Oceniono 8 razy -2

~Największy nie znaczy jedyny

musisz sie "czepialski" nauczyć czytać ze zrozumieniem. A może już za późno?

04 Lutego 2013, godzina 22:11

Oceniono 7 razy 7

~czepialski

Coś mi się tu nie zgadza. Przecież za Osiedlem Kolejarz po prawej stronie ul. 14 Lutego znajdują się tereny leżące dokładnie na przeciwko stacji paliw w Nieżychowicach. To czyje one w końcu są księdza Dawidowskiego czy IHiAR?

04 Lutego 2013, godzina 21:18

Oceniono 7 razy -5

~czepialski

Mój błąd, faktycznie. Nie zmienia to jednak faktu, że miasto dysponowało gruntami, na których można było postawić fabrykę, ale już je zbyło.

04 Lutego 2013, godzina 21:13

Oceniono 7 razy -3

~of

zeby tylko wlodaze nic nie popsuli, pewnie za kilka mc dowiemy sie ze nic nie wyszlo

04 Lutego 2013, godzina 21:09

Oceniono 8 razy 8

~edek

Czepialski , Jastruna i Bałuckiego znajdują się na Osiedlu Asnyka po prawej stronie ul Człuchowskiej, a Burmistrz chce przekazać teren po prawej stronie ul. 14 lutego w kierunku na Nieżychowice

04 Lutego 2013, godzina 20:59

Oceniono 7 razy 7

~Smerf Maruda

W uzupełnieniu wątku poruszonego przez "czepialskiego". Warto przy okazji omawiania polityki gruntowej w rejonie ulicy Zakładowej "pogratulować" sprzedania terenu, który mógłby w przyszłości umożliwić połączenie jej ze Składową.

04 Lutego 2013, godzina 19:44

Oceniono 9 razy 1

~oko

Za 4 lata to moze byc koniec świata, dajcie spokój z gdybologią, niech burmistrz robi swoje a przed wyborami niech sie pochwali ze ma robotę dla 1,5 tys. ludzi na 1000 procent, to dostanie mój głos.

04 Lutego 2013, godzina 17:58

Oceniono 11 razy 9

~Seth - z mojej wiedzy wynika, ze najwiekszym właścicielem

ziemskim dookoła miasta jest IHAR. Inwestorzy nie zaprosili najwiekszego gospodarza? Na spotkaniu był ksieżunniuniooo Jacosław, a najwiekszego nie było? Jakies lody sie tu szykują, a ludziki wiedzą, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o ... kasę. Jak jest kasa to kiężuniuniooo jest tez blisko

04 Lutego 2013, godzina 17:56

Oceniono 8 razy 6

~czepialski

Teren, który burmistrz Arseniusz Finster może zaoferować holdingowi, leży po prawej stronie za osiedlem Kolejarz aż do obwodnicy. Leży w granicach miasta, ale jest w wieczystym użytkowaniu skarbu państwa, a dokładnie Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin.

Może gdyby burmistrz nie sprzedał działek w sąsiedztwie omawianego terenu panu Urbaniakowi, byłoby gdzie zlokalizować zakład i nie byłyby potrzebne rozmowy w ministerstwie. Jeśli jednak rozmowy się powiodą to gratuluję nabywcom domów przy ul. Bałuckiego i Jastrunia. Ich działki na pewno "zyskają" na wartości.

Rolą miasta jest by stworzyć w tym miejscu plan miejscowy, co trwa około roku – wyjaśnia włodarz miasta.

Dla Polipolu stworzenie planu miejscowego ma trwać około roku, dla Sobola i jego galerii 5 lat. To jest zapewne zupełnie zrozumiałe.
A teraz coś dla wójta:

Parafia pw. Ścięcia Św. Jana Chrzciciela dysponuje terenem ok. 40 ha vis a vis stacji paliw w Nieżychowicach. To jedna z czterech proponowanych przez wójta lokalizacji. Inna to Topole. - Kończymy plan miejscowy w sąsiedztwie strefy ekonomicznej, teren należy do IHiAR-u – informuje Zbigniew Szczepański.

Po propozycji zakupu przez Polipol terenu od parafii już myślałem, że padnie propozycja zakupu gruntu w Topoli od wójta. Wszak posiada on tam działkę o powierzchni 4728m2 zakupioną od gminy w 2011r. Dlaczego zatem nie tam? Wójcie why?

04 Lutego 2013, godzina 17:48

Oceniono 8 razy -2

~ojoj

Wójcie !!!! gramatyka ??? do Lichnów a nie na Lichnowy. Podobno codziennie przejeżdżasz przez Lichnowy. Natomiast kaszubski tu używaj w Hucie gmina Brusy.

04 Lutego 2013, godzina 17:34

Oceniono 11 razy 11

~XXX

Wójcie!!! Jak gmina nie ma pola dla Polipolu, to nie wkładaj nosa w te sprawy, bo ciebie tam nie lubią.

04 Lutego 2013, godzina 17:25

Oceniono 19 razy 17

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się