Na łyżwach w parku
Ferie powoli dobiegają końca, choć siarczystych mrozów nie było, można było pojeździć na lodowisku w parku Tysiąclecia.
Jak poinformował miejski ogrodnik Waldemar Spichalski, który swoją siedzibę ma nieopodal lodowiska, wodę dolewano ok. dwóch tygodni temu. Po prostu pogoda nie sprzyjała zamarzaniu tafli. We wtorek część lodowiska musiała zostać odgrodzona, bo pojawiły się dziury. - Szkoda mi zamykać całe lodowisko, dlatego wydzielamy te miejsca. W poniedziałek ktoś się przewrócił i miał pretensje - tłumaczył.
Reklama | Czytaj dalej »
- Na łyżwach jestem pierwszy raz w tym roku. W zeszłym roku też jeździłem. Robię postępy. Jak się przewrócę, to już sam wstaję. Podoba mi się tutaj i pewnie jeszcze przyjdę do parku na łyżwy, bo coraz lepiej mi idzie. Ferie spędziłem też na zimowisku w "siódemce" na zajęciach w świetlicy, byliśmy też na kręgielni. Ogólnie się nie nudzę - powiedział 8-letni Janek Sosiński. We wtorek (19.02) na lodowisku w parku towarzyszył mu tata, pan Tomasz. Sam nie jeździł, pilnował syna. - Jak sobie kupię łyżwy, to też się skuszę - dodał.
- Już kilka razy jeździliśmy w Charzykowach na jeziorze, no i tutaj. Wszędzie jest fajnie. Jeździć uczy nas tata. W czasie ferii lepiliśmy jeszcze bałwana i jeździliśmy na sankach - mówią 8-letnia Amelia i 7-letni Tymek Byszewscy z Charzyków. - Dzieciaki jeżdżą już drugi rok i coraz lepiej sobie radzą - cieszył się ich tata, pan Roman.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (7)
- Komentarze Facebook (...)
7 komentarzy
PS Pozdrawiam wszystkich polaków i oswiadczam oficjalnie ze nie jestem rasista bo chcialbym zeby u nas bylo wiecej asfaltu strzałka !
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!