Fotele w ChDK będą niebieskie
Kilkudziesięcioletnie fotele z sali widowiskowej Chojnickiego Domu Kultury idą do remontu. Otrzymają nowe obicie w kolorze niebieskim. Roboty zaczynają się w bieżącym tygodniu.
Firma tapicerska, która otrzymała zlecenie z ChDK, będzie zabierała na okres 1 – 2 tygodni jednorazowo po trzy rzędy foteli. Po ich naprawie i wymianie wierzchniego materiału, powrócą na swoje miejsce, gdzie funkcjonują od września 1970 roku. Dom Kultury sfinansuje koszt prac, szacowany na 25 – 30 tys. zł, z własnych środków. – Przychody z biletów kinowych i na imprezy organizowane w ChDK w I kwartale 2013 roku są niezłe, więc nie będzie konieczności dodatkowej dotacji z budżetu miasta na realizację tych robót. Uważam, że jest sens je robić, gdyż gdy pozyskamy środki z instrumentu norweskiego lub z Unii Europejskiej na budowę Balturium, to perspektywa ich uruchomienia, to około jeden rok – uważa burmistrz Arseniusz Finster.
Reklama | Czytaj dalej »
Poinformował także, że jest gotowy wniosek o dotację na zakup projektora cyfrowego dla ChDK. Zostanie złożony w bieżącym tygodniu. Konkurs ogłoszony przez Państwowy Instytut Sztuki Filmowej zostanie rozstrzygnięty w maju. Dofinansowanie może wynosić maksimum 50% jego wartości.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (19)
- Komentarze Facebook (...)
19 komentarzy
Może masz rację, że budynek ChDK wymaga więcej nakładów remontowych, niż wymieniłem to wcześniej. Nie zmienia to jednak faktu, że prace te nie mogą pochłonąć tyle kasy ile potrzeba na budowę nowego obiektu. Remont łazienki to koszt 10-15 tys zł (wanny z hydromasażem przecież tam nie wstawisz). Na dostosowanie obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych można otrzymać dotację z PFRON (tak jak to zrobiono przy SP nr 5). Stropów popękanych tam nie ma, bo i czemu miałyby być. Gdyby pękały fundamenty, to poznałbyś to po rysach na ścianach obiektu (na ul. Podgórnej jak wychodzisz z Rynku po lewej stronie jest tego piękny przykład).
Człowieku czy ty w ogóle wiesz o czym mówisz? w budynku CHDK nie ma kotłowni, została zlikwidowana w latach 90-tych, zrobiono tez modernizację C.O. (widać to chociażby po nowych grzejnikach) . Ogrzewanie jest z MZEC (widzę że mam do czynienia z fachowcem), a gdyby fundamenty były popękane budynek już dawno byłby do rozbiórki. Planowany koszt nowego obiektu to 24,5 ml złotych netto. Remonty należy wykonywać etapami, a przystosowanie dla niepełnosprawnych może się zamknąć w kilku dziesięciu tysiącach, trzeba tylko pomyśleć (np. wjazd dla wózków można wykonać od strony wzgórza ewangelickiego przez nie używane drzwi-dużo niżej).
Uważam, że pomimo tego, że można pozyskać kasę na budowę nowego wielkiego obiektu, w którym przestrzeń nigdy nie zostanie wykorzystana (z braku kasy) a koszty utrzymania mocno przewyższą obecne, jest to nieopłacalne i zupełnie niepotrzebne. Dotacja nigdy nie pokryje całości zobowiązań i potrzebne będzie kilka milionów z kasy miasta. Te pieniądze można wydać na remont tego co mamy. Przynajmniej unikniemy sytuacji, że miasta nie będzie stać na wyposażenie sal, prowadzenie dodatkowych zajęć, które te sale zapełnią, a także że zabraknie kasy na utrzymanie tego obiektu.
Mam nadzieję że nie tylko obicia będą zmienione ale też naprawione będą mocowania krzesełek bo teraz strach siedzieć na niektórych. Nie mówiąc już o skrzypieniu. Czy kolor niebieski pasuje do reszty wystroju? Można mieć wątpliwości ale cóż, szef rządzi.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!