To uczulenie na przemoc i brak profesjonalizmu reprezentowany przez socjopatkę Gosie Henszke i burmistrza Finia.

Niestety efekty patologii reprezentowanej przez Gosie, burmistrza i jego pomocników są odczuwalne w coraz szerszych kręgach chojnickiego społeczeństwa.

wpis z 24.03.~nieśmiały parafianin

'ZSP nr 1 to szkoła która jest dobrze zorganizowana, dyrekcja jest w stanie profesjonalnie, efektywnie i z poszanowaniem pracowników koordynować nauczanie i wytyczać gole na przyszłość, i nauczyciele skupiają się na procesie edukacyjnym i na podnoszeniu jakości swojej pracy. Ta szkoła to jeden z dobrych przykładów chojnickich szkól gdzie przemoc mobbingu jeszcze oficjalnie nie zawitała, i pedagodzy z uczniami poświęcają swoją całą energię na naukę i kształtowanie własnego charakteru w oparciu o pozytywny przykład jaki dają im nauczyciele.
ZSP nr 1 jest pozytywnym kontrastem do Gimnazjum nr 1, gdzie regularnie przemocą mobbingu posługuje się socjopatyczna dyrektorka Małgosia Henszke.'

A teraz nieśmiały z 7.04.

'Gimnazjum nr 2 jest dobrą szkolą jak na Chojnice, i pani dyrektor Maria Kallas wkłada dużo wysiłku by proces edukacji młodzieży przebiegał sprawnie i efektywnie. Jak do tej pory pani dyrektor Kallas dzięki swoim profesjonalnym umiejętnościom sprawnie kieruje procesem pedagogicznym, organizacją i administracją szkoły, także sprawnie rozwiązuje problemy w stosunkach międzyludzkich w społeczności Gimnazjum nr 2. Dzięki jej profesjonalizmowi w kierowaniu szkołą absolwenci Gimnazjum nr 2 odnoszą coraz więcej osobistych sukcesów w trakcie dalszej edukacji, i w życiu zawodowym i prywatnym.
Oczywiście, w chojnickim środowisku, pani dyrektor Kallas ma ułatwione zadanie by pozytywnie wyróżnić się na tle innych szkół dzięki tak ekstremalnie negatywnemu przykładowi zarządzania szkołą jaki prezentuje socjopatyczna dyrektorka Gosia Henszke.'

Faktycznie, popełniłem błąd i przeprasza za to. Myśląc o Liceum Ogólnokształcącym nr 2 błędnie napisałem Gimnazjum nr 2. Słuszna korekta i uwaga. Przepraszam.

czy ty w ogóle czytasz co piszą inni? artykuł , a właściwie krótkie sprawozdanie nie dotyczy gimnazjum.. dotyczy liceum - II LO im.gen.Andersa (podlega ono podobnie jak wszystkie szkoły ponadgimnazjalne pod starostwo powiatowe)

Gimnazjum nr 2 jest dobrą szkolą jak na Chojnice, i pani dyrektor Maria Kallas wkłada dużo wysiłku by proces edukacji młodzieży przebiegał sprawnie i efektywnie. Jak do tej pory pani dyrektor Kallas dzięki swoim profesjonalnym umiejętnościom sprawnie kieruje procesem pedagogicznym, organizacją i administracją szkoły, także sprawnie rozwiązuje problemy w stosunkach międzyludzkich w społeczności Gimnazjum nr 2. Dzięki jej profesjonalizmowi w kierowaniu szkołą absolwenci Gimnazjum nr 2 odnoszą coraz więcej osobistych sukcesów w trakcie dalszej edukacji, i w życiu zawodowym i prywatnym.

Oczywiście, w chojnickim środowisku, pani dyrektor Kallas ma ułatwione zadanie by pozytywnie wyróżnić się na tle innych szkół dzięki tak ekstremalnie negatywnemu przykładowi zarządzania szkołą jaki prezentuje socjopatyczna dyrektorka Gosia Henszke. Pani Gosia nie posiada profesjonalnych umiejętności by zarządzać szkolą, ani by kierować procesem pedagogicznym, lub też by rozwiązywać problemy międzyludzkie w społeczności Gimnazjum nr 1. Pozycję dyrektora Gimnazjum nr 1 Gosia dostała jedynie dzięki korupcyjnym (finansowym lub seksualnym) powiązaniom z burmistrzem. Burmistrz także po znajomości zatrudnił na budżecie urzędu miasta męża, syna, i córkę pani Gosi. Przez lata pracy socjopatyczna Gosia wykazała brak jakichkolwiek umiejętności zarządzania i dlatego rutynowo posługuje się przemocą mobbingu, zastraszaniem, i wymuszaniem posłuchu wśród nauczycieli sądowymi procesami karnymi. Na pozycjach nauczycielskich Gosia zatrudniła donosicielki i plotkarki by pisały notatki i donosy na współpracowników, których Gosia osobiście wybrała jako cel do szykanowania. Za trud pisania donosów, rozsiewanie plotek, i skłócanie grona nauczycielskiego, Gosia wynagradza finansowo swoich zaufanych donosicieli i wyróżnia różnymi nagrodami. Niski poziom osobistej i profesjonalnej etyki socjopatycznej dyrektorki Gosi Henszke w pełni odpowiada burmistrzowi Finio. Finio nie widzi nic złego we fakcie przemocy mobbingu, zaskarżenia do sądu karnego nauczycieli w celu wymuszenia uległości, ani w skłóceniu środowiska pracowników w Gimnazjum nr 1. Finio wydaje się nie zauważać i ignoruje fakt, że w efekcie coraz gorszego zarządzania Gimnazjum nr 1 idą coraz gorsze wyniki w jakości nauczania młodzieży, która ma pecha uczyć się tam akurat wtedy gdy szkołą nieprofesjonalnie zarządza socjopatka Gosie Henszke. Tak wiec, Gimnazjum nr 1 toczy od środka rak przemocy mobbingu, donosicielstwa, i agresji, spowodowany brakiem profesjonalnych umiejętności i wiedzy u socjopatycznej Gosi Henszke, a burmistrz Finio broniąc swojej socjopatycznej zausznicy udaje, że nie dzieje się nic złego. No cóż, burmistrz wyżej ceni swoje korupcyjne układy niż szanse prawdziwej poprawy jakości życia mieszkańców Chojnic, opartej na uczciwości, współpracy, i wysokich standardach osobistej i profesjonalnej etyki, i demokratycznej przejrzystości procesu zarządzania i dysponowania funduszami, a nie na korupcyjnych układach ze socjopatycznymi nieudacznikami w rodzaju Gosi Henszke jak do tej pory.

gdyby przewodniczącym rady rodziców II LO był ateista a nie bajkopisarz.. krzyże poznikałyby z każdej sali, a lekcje indoktrynacji wymiecionoby do salek przykościelnych już dawno

Mam nadzieje, że rodzice coraz częściej będą zadawać pytania do nauczycieli, dyrekcji szkół, pana Ziarno z urzędu oświaty, burmistrza Finia, i innych urzędów i decydentów wyższego szczebla, dlaczego ich córki i synowie otrzymują coraz coraz niższej jakości powierzchowną edukacje, i dlaczego maja coraz mniejsze szanse na życiowy sukces i znalezienie zatrudnienia. Można śmiało powiedzieć, że 21,5 % bezrobocia w Chojnicach jest częściowo wynikiem niskiego poziomu nauczania w chojnickich szkołach. Według moich personalnych obserwacji, absolwenci szkół średnich w przedmiotach ścisłych są w większości funkcjonalnymi analfabetami, trochę lepiej jest z przedmiotami humanistycznymi, natomiast z językami obcymi jest bardzo źle - większość młodzieży nawet nie potrafi przeprowadzić prostej rozmowy w chociaż jednym języku obcym (a powinni znać chociaż dwa płynnie). Jednym ze systemowych problemów obniżających jakość nauki w chojnickich szkołach jest dominacja i kontrola kościoła katolickiego nad systemem i procesem nauczania. Kościelni hierarchowie używają swoich politycznych wpływów i wykorzystują generalne ogłupienie chojnickiego społeczeństwa by kościelnymi zabobonami, ignorancją, i nietolerancją zaszczepić młode pokolenia chojniczan już od pierwszych lat nauki.

Od najniższych klas, dzieci i młodzież szkolna są zmuszeni w ramach obowiązkowej nauki uniwersalnych wartości chrześcijańskich akceptować i uczyć się nietolerancji i katolickiej nienawiści do homoseksualistów, protestantów, komunistów, rowerzystów, traktorzystów, ateistów, żydów, arabów, murzynów, samotnych matek, nieślubnych dzieci, do postępu naukowego, nauk medycznych, do lekarzy, biologów, farmaceutów, do dziennikarzy, do rodzin żyjących bez ślubu kościelnego, nienawiści do obcokrajowców, i wielu innych grup społecznych nie akceptowanych przez hierarchów kościoła katolickiego.

Natomiast w celu pobudzanie potrzeb duchowych i kultury katolickiej, dzieci i młodzież szkolna są zmuszeni w czasie nauki religii by akceptować i uczyć się tolerancji dla katolickiego rasizmu, nienawiści wobec świata zewnętrznego, systematycznego poniżania i dyskryminacji kobiet, tolerancji dla kościelnej pedofilii, tolerancji dla seksualnego wykorzystywania młodzieży i kobiet przez hierarchów kościelnych, tolerancji dla złodziejstwa mienia społecznego przez kościół katolicki, tolerancji dla rutynowego wyłudzania pieniędzy od społeczeństwa przez księży, tolerancji dla rozpustnego życia kościelnych hierarchów, tolerancji dla chciwości i pijaństwa hierarchów kościelnych, akceptacji dla totalnej bezkarności kościelnych hierarchów dopuszczających się przestępstw kryminalnych, tolerancji dla skorumpowanych polityków służących hierarchom, tolerancji dla zabobonów, ignorancji, i idiotyzmów głoszonych rutynowo przez kler, promowanie katolickiego fanatyzmu w walce z sekularyzacją życia społecznego i walce z instytucjami państwowymi, tolerancji dla ingerencji kleru w sprawy działalności sejmu i rządu RP, i innych sekularnych instytucji i urzędów, jak rada miejska i urząd miasta.

Przy kształceniu dzieci i młodzieży w katolickim duchu średniowiecznych wartości moralnych, religijnego fanatyzmu, i wpajaniu katolickiej nienawiści do wszystkiego, chojnicka młodzież i środowiska w jakich żyją nie odniosą sukcesu na międzynarodowym rynku pracy, co już potwierdza 21.5 % bezrobocia w Chojnicach. Jakkolwiek będą świetnymi pachołkami na posługi kleru i kościoła katolickiego. A celem i dążeniem kleru jest by dalej prowadzić swoje wygodne, pasożytnicze życie na koszt ogłupiałego społeczeństwa. Kościół katolicki już wielokrotnie w historii Polski dołożył swojej ręki do szerzenia wzajemnej nienawiści wśród polaków, do okradania, i niszczenia Polski.

Młodzież powinna uczyć się i zdobywać pożyteczne umiejętności zawodowe, które umożliwią im znalezienie zatrudniania i zapewnią satysfakcjonujące życie, a nie uczyć się nienawiści, nietolerancji, i zabobonów promowanych rutynowo przez kler i kościół katolicki.

na większości zdjęć wykonanych w szkolnych klasopracowniach pojawia się krzyż...proszę mi wytłumaczyć, jak to się ma do rzetelnej wiedzy przekazywanej młodym ludziom? kreacjonizm nauczany na religii z jednej strony i materializm na lekcjach fizyki? produkujecie młodych schizofreników za publiczne pieniądze..podobnie zresztą jak większość szkół w tym opatulonym mrokami średniowiecza kraju