Lech Rypin – anatomia upadku

W dniu dzisiejszym gracze Chojniczanki powinni normalnie przygotowywać się do sobotniego spotkania z Lechem Rypin. Powinni, ale nie muszą tego robić. Zimą Lech Rypin zdecydował się wycofać z rozgrywek. Klub, który kapitalnie wszedł w sezon i był nawet liderem ligi ostatecznie wszystkie wiosenne mecze oddał walkowerem. Co do tego doprowadziło?

Jesienią, przynajmniej do pewnego momentu, graczom Lecha wszystko szło jak z płatka. Do tego stopnia, że po 11. kolejce i wygranej 3-2 w Bytowie piłkarze Sławomira Suchomskiego (na zdjęciu) wdrapali się na pierwsze miejsce w tabeli! Co odważniejsi zaczęli wieszczyć grę Lecha nawet w I lidze. Później jednak coś się zacięło i Lech zaczął zaskakiwać tym razem negatywnie. 0-3 z Kluczborkiem, 0-4 z Energetykiem ROW, 0-5 z Rakowem, 2-3 z Ruchem Zdzieszowice – takie wyniki zachwiały posadą Suchomskiego. Co więcej – prasa zaczęła donosić o zaległościach finansowych wobec piłkarzy. Od tego momentu wieści napływające z Rypina były coraz gorsze. Poczynione zostały co prawda wstępne przygotowania do startu w rundzie wiosennej, ale na początku stycznia okazało się, że z finansowania klubu rezygnuje jego główny sponsor – Marek Stefański. Ujawniono dług klubu, który przekroczył 400 tysięcy złotych. W tej sytuacji zarząd zdecydował się dać wolną rękę zawodnikom i trenerowi w poszukiwaniu nowych miejsc pracy, a sam podjął uchwałę o wycofaniu z rozgrywek…

Reklama | Czytaj dalej »

Pobyt Lecha w II lidzie był więc burzliwy, ale też bardzo krótki. Ostatecznie piłkarze znad rzeki Rypienicy zdołali zgromadzić na swoim koncie 29 punktów. Jesienią przegrali z Chojniczanką 1-3, co było dla nich pierwszą porażką w sezonie. Skutecznością błysnął wtedy zdobywca hat-tricka – Jakub Kapsa.

W weekend piłkarze Mariusza Pawlaka nie planują grać żadnego sparingu. Przygotowywać się będą do kolejnego spotkania ligowego, które czeka ich w Zdzieszowicach w środę o 16:00.

redakcja@mkschojniczanka.pl

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)