Gol Jankowskiego na wagę złota
Aż 69 minut przyszło czekać kibicom Chojniczanki Chojnice na upragnionego gola w spotkaniu przeciwko Gryfowi Wejherowo.
Spotkanie to rozegrano w ramach zaległej XX kolejki, o czym wspominaliśmy już wcześniej. Aspirujący do gry na zapleczu Ekstraklasy piłkarze Mariusza Pawlaka po pierwszej części meczu powinni prowadzić co najmniej dwoma bramkami, jednak szczęście tego dnia dopisywało drużynie przyjezdnej. W 10. minucie Błażej Jankowski skierował piłkę w stronę pola karnego. Ta skoczyła przed bramkarzem Gryfa, przelobowała go, po czym trafiła w poprzeczkę. Aktywny jak zawsze na murawie był Marcin Garuch, jednak pomimo usilnych prób pokonania bramkarza gości, bramki nie zdobył. Najpierw w 23. minucie po strzale "Małego" z okolicy jedenastego metra lecąca do bramki piłka zatrzymała się na plecach jednego z obrońców gości. W 32. minucie pomocnik MKS-u w typowej dla siebie akcji, schodząc ze skrzydła do środka boiska, huknął w stronę dalszego rogu, a bezradny Wiesław Ferra odprowadził piłkę wzrokiem. Zatrzymała się jednak na słupku, ratując ponownie Gryfa przed utratą gola. Trzeba przyznać, że drużyna gości postawiła dzisiaj dosyć trudne warunki naszemu zespołowi, atakując groźnie od czasu do czasu. Na kilka sekund przed gwizdkiem kończącym pierwszą odsłonę meczu, w polu karnym szarżował Marcin Garuch, który w bezpośrednim kontakcie z jednym z obrońców upadł na murawę, a zarówno piłkarze, jak i kibice zaczęli domagać się rzutu karnego. Niestety, gwizdek sędziego milczał jak grób.
Reklama | Czytaj dalej »
Po zmianie stron coraz częściej do głosu dochodzili piłkarze z Wejherowa, a Chojniczanka cofnęła się pod własne pole karne czekając na błąd rywala, który pozwoli przeprowadzić skuteczną kontrę. Doskonałą sytuację miał Tomasz Mkołajczak, który przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości. Na stadionie zawrzało w 68. minucie, kiedy to zawodnik gości ewidentnie został trafiony w rękę we własnym polu karnym. Minutę później złe emocje kibiców przerodziły się w radość, kiedy to Błażej Jankowski po rzucie rożnym wpakował piłkę do bramki dając nam prowadzenie 1:0. Końcówka należała do gości, którzy to rzucili się do odrabiania strat. Tym razem defensywa MKS-u nie popełniła już więcej błędów i dowiozła korzystny dla siebie wynik wygrywając 1:0.
W najbliższą sobotę (18.05) o godzinie 17:00 Chojniczanka Chojnic będzie miała kolejną okazję do zainkasowania trzech punktów, bowiem przyjedzie do nas Chrobry Głogów.
Wyniki zaległej XX kolejki przedstawiają się następująco:
Rozwój Katowice - Zagłębie Sosnowiec 0:3
Tur Turek - Chrobry Głogów 0:3
Raków Częstochowa - MKS Kluczbork 0:0
Górnik Wałbrzych - Energetyk ROW Rybnik 0:2
CHOJNICZANKA CHOJNICE - GRYF WEJHEROWO 1:0 (0:0)
Błażej Jankowski 67'
Chojniczanka: Jałocha - Bednarek, Jankowski, Markowski, Piszczek, Garuch, Rysiewski, Feciuch, Steć (59' Feruga), Ikegami (46' Mikołajczak, 83' Abramowicz), Orłowski.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (3)
- Komentarze Facebook (...)
3 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!