Masowanie portfela poduszką

Ta poduszka termoelastyczna jest typu Medicott o wym. 40/70 cm. Była prezentem, potem kosztowała 1599 zł.

Naszemu Czytelnikowi z pomocą powiatowego rzecznika praw konsumentów, chojnickiej policji oraz prokuratury udało się pomóc swej mamie uniknąć kupna poduszek do masażu i rehabilitacji. Jedna z nich najpierw kosztowała 1600 zł, potem 1 zł. Druga miała być prezentem, później chciano za nią 1599 zł.

Pewien Czytelnik przedstawił nam historię, w którą był zaangażowany prawie dwa miesiące. Dotyczy ratalnego zakupu poduszki do masażu, którego nieopatrznie dokonała w swym mieszkaniu jego mama. Udostępnił nam oryginały wszelkich dokumentów. Przekazał nam fotografie poduszek, ich opakowań, więc z trudem, ale uwierzyliśmy w prawdziwość opisu zdarzeń.

Historia zmagań Czytelnika z firmami Poduszka z wielkopolskiego miasteczka Klon oraz Poduszka Poland z pobliskiego Paraliża rozpoczęła się w połowie lutego. Nazwy firm i miejscowości są fikcyjne. Także imię i nazwisko bohaterki artykułu. Wówczas mama naszego rozmówcy Janina Kowalska kupiła na raty od domokrążcy elektryczną poduszkę masującą firmy SHIATSU model CF1810. Później udało się ustalić, że był to przedstawiciel firmy Poduszka Poland z Paraliża. Wg Janiny Kowalskiej nie przekazał jej egzemplarza umowy na kupno. Dzieci pani Janiny odnalazły na poduszce adres jej dystrybutora – firma Poduszka z Klonu. Na jej stronie internetowej znalazły cenę na tę poduszkę. – Wynosiła one jedyne 2250 zł! Natychmiast postanowiliśmy rozwiązać umowę i odesłać poduszkę. Radę jak to przeprowadzić, wraz z odpowiednim wzorem dokumentu, dostałem od Joanny Gierszewskiej, powiatowego rzecznika praw konsumenta. Jeszcze kilka razy potrzebowaliśmy jej pomocy – przekazał nam Czytelnik. Kilka dni później rodzina Janiny Kowalskiej wysłała do firmy Poduszka w Klonie oświadczenie o rezygnacji z umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa oraz poduszkę masującą.

Reklama | Czytaj dalej »

Na początku marca przyszła odpowiedź z tej firmy, że … nie posiadają umowy z Janiną Kowalską i wkrótce odeślą paczkę z poduszką. Gdzie powinna być odesłana poduszka i oświadczenie, syn Janiny Kowalskiej dowiedział się z rozmowy telefonicznej z pracownicą firmy Poduszka Poland. - Zadzwoniłem na numer, który był umieszczony na piśmie z firmy Poduszka w Klonie. Okazało się jednak, że należy on do Poduszka Poland w Paraliżu! Nie wiedzą nic o naszej korespondencji, ale znana jest im moja mama, gdyż ma z nimi zawartą umowę  na sprzedaż poduszki masującej – zdziwił się nasz gość.

W tym samym czasie odezwał się bank, który dał kredyt na kupno „zestawu masującego” za 1600 zł. Z odsetkami i opłatami byłoby do spłaty ponad 2100 zł przez okres 3 lat. Natychmiast zostało wysłane odstąpienie od umowy kredytowej. Było skuteczne, ale bank uprzedził, że nadal jest do zapłacenia rachunek za towar. Wkrótce wróciła paczka z firmy Poduszka z Klonu z poduszką Shiatsu. Niedługo później Janina Kowalska otrzymała z Poduszka Poland z Paraliża wezwanie do zapłaty kwoty 1620 zł. Doszło 20 zł kosztów wezwania. Nie zapłaciła. Wysłała ponownie odstąpienie od umowy kupna poduszki, ale tym razem do Poduszka Poland. Następnego dnia przyszła do niej kolejna paczka. Nadała ją firma Poduszka Poland. Janina Kowalska odebrała paczkę, mimo rad jej dzieci, by wstrzymała się z takimi decyzjami. Przekonało ją to, że posłaniec, który ją dostarczył powiedział, że to jest prezent. Na opakowaniu była adnotacja „paczka wartościowa” z kwotą 1000 zł. W środku była kolejna poduszka, ale nie potrzebująca zasilania elektrycznego. Później okazało się, że jest ona termoelastyczna. Wewnątrz nie było jakiegokolwiek dokumentu czy faktury, poza metryczką z nazwą producenta.

Kolejnym ruchem, który wykonała spółka Poduszka Poland, było pismo odebrane pod koniec marca. Poinformowano w nim Janinę Kowalską o bezskuteczności odstąpienia od umowy, gdyż za późno otrzymali oświadczenie. Zaprzeczają w nim, że ich przedstawiciel handlowy nie pozostawił u Kowalskiej kopii umowy z 15.02.2013. Miał też udostępnić formularz odstąpienia od niej.

Następnym znakiem życia ze strony Poduszka Poland była otrzymana na początku kwietnia faktura wystawiona 18 lutego 2013! Następuje zwrot akcji, gdyż nagle okazuje się, że poduszka Shiatsu ma wartość 1 zł brutto (słownie jeden złoty), a otrzymana w drugiej połowie marca poduszka termoelastyczna (rzekomy prezent) ma wartość 1599 złotych brutto. Według internetowej porównywarki cen poduszka Shiatsu CF1810 jest warta od 107,99 zł do 189 zł. W sklepie internetowym takie poduszki termoelastyczne kosztują niewiele ponad 200 zł.

Dzieci Janiny Kowalskiej doszły wówczas do wniosku, że jedynym ratunkiem jest złożenie do prokuratury rejonowej w Chojnicach zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez spółki Poduszka z Klonu oraz Poduszka Poland z Paraliża na szkodę ich mamy. „Mam uzasadnione podejrzenie, że wspomniane spółki działając w porozumieniu, chcą wyłudzić od Janiny Kowalskiej kwotę 1600 złotych. Niewykluczone, że nie jest to jedyne naruszenie prawa, którego się dopuszczają. Sądzę, że po analizie przedstawionych przeze mnie faktów i dowodów w postaci kopii dokumentów i zdjęć, które są w załączeniu, ustalicie kolejne „grzechy” wykonane przez pracowników w/w spółek.” – napisał 4 kwietnia w piśmie do prokuratury syn Janiny Kowalskiej.

Wkrótce postępowanie wyjaśniające rozpoczęła chojnicka policja. Janina Kowalska została przesłuchana w swoim mieszkaniu. Śledczy wystąpił z prośbą o kopie dokumentów ze spółki Poduszka Poland do komisariatu, na którego obszarze działania znajduje się miejscowość Paraliż. Z nadesłanej odpowiedzi wynikało, że policjanci z tej placówki już wielokrotnie wykonywali podobne czynności w ramach pomocy prawnej na rzecz innych jednostek w kraju w sprawach o czyny z art. 286 par. 1 KK (doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem). Na kopii umowy o kupno towarów z firmy Poduszka Poland, którą przefaksowano 26.04.2013 do Chojnic, widnieją dwie pozycje. Są one zgodne z fakturą z 18.02.2013, którą dostała Janina Kowalska 3.04.2013.

Najprawdopodobniej wizyta policji w spółce Poduszka Poland doprowadziła do zmiany jej stanowiska, gdyż w dniu 25.04.2013 wysłała ona dwa pisma do Chojnic. Pierwsze trafiło do Janiny Kowalskiej. Było to wezwanie do zwrotu towaru. Informują w nim, że na wniosek powiatowego rzecznika konsumentów uznają za skuteczne odstąpienie od umowy sprzedaży. Wezwali do zwrotu w terminie 7 dni otrzymanych towarów. Obie poduszki zostały odesłane, a firma potwierdziła zakończenie sporu. Prośba o zrekompensowanie kosztów pocztowych została zbyta milczeniem. O tej decyzji wspomnieli także w piśmie do rzecznika praw konsumenta. Joanna Gierszewska w swej korespondencji z 17.04.2013 zauważyła m.in., że przedstawiciel handlowy powinien nie tylko okazać wzór oświadczenia o rezygnacji z umowy, ale i pozostawić jego egzemplarz. Wyraziła także zdziwienie, że spółki Poduszka i Poduszka Poland nie wiedzą wzajemnie o swoich poczynaniach, skoro w zgłoszonych w KRS reprezentantach przewijają się te same nazwiska.

Syn Janiny Kowalskiej przekazał policji informacje o nowym stanowisku firmy Poduszka Poland. To zapewne miało spory wpływ na wniosek śledczego, by odmówić wszczęcia dochodzenia wobec braku znamion czynu zabronionego. „Dodać należy, że sprawa ma charakter cywilno – prawny i strony powinny dochodzić swoich roszczeń na drodze właściwej do rozstrzygania tego typu spraw – napisał w postanowieniu z 2 maja śledczy. W dniu 8 maja zatwierdził je prokurator Grzegorz Bejnar. – Nie jestem pokrzywdzonym w tej sprawie, więc nie mam prawa złożyć zażalenia na tę decyzję do chojnickiego sądu. Dlatego postanowiłem podzielić się z redakcją portalu swoimi doświadczeniami, by wasi czytelnicy wiedzieli, jak wykaraskać się z podobnej sytuacji. Uważam, że w zbadanie tej sprawy bardziej zaangażowała się rzecznik praw konsumenta, niż organy ścigania – stwierdził syn Janiny Kowalskiej.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (17)
• Komentarze Facebook (...)

17 komentarzy

• 1
• 2

~smutne realia

W jakim kraju my żyjemy, że takie firmy funkcjonują i w tak bezczelny sposób nabierają ludzi? No i najczęściej ofiarami tych pożal się Boże "przedsiębiorców" padają starsze osoby. Dlaczego policja czy prokuratura nie przyjrzy się tej działalności?

29 Sierpnia 2013, godzina 21:34

~Smerf Maruda

Pani Jadwigo, radzę jak najszybciej z kompletem dokumentów udać się do rzecznika praw konsumenta w starostwie p. Gierszewskiej. Na pewno Pani pomoże. Jestem na 99% pewny, że firma wymieniona w tekście i Harmedy, to ten sam "aktor".

29 Sierpnia 2013, godzina 21:15

~Jadwiga

Taką historię jak powyższym artykule przeżywa ob0ooecnie moja rodzina. Moja 80-letnia mama została omamiona w identyczny sposób-podpisała umowę kredytową na kwotę 1600 zł,na zakup urządzenia masującego za1599zł,a otrzymała tylko poduszkę za1zł.Nie otrzymała żadnych dokumentów w dniu podpisywania umowy dopiero po miesiącu przysłano jej kopię umowy kredytowej i fakturę.tak się składa ,że mama nie ma zdolności kredytowej,nikt z Getin Banku tego nie sprawdził.Próbując wyjaśnić sprawę w firmie Harmedy Poland z Porażyna (udało mi się dodzwonić do konsultantki,)zostałam potraktowana arogancko .Ta osoba nie przedstawiła mi się. Podpis sprzedawcy na umowie jest również,nie czytelny.Jak ci oszuści mogą żyć spokojnie ograbiając ludzi starych ,chorych i ubogich.

29 Sierpnia 2013, godzina 19:04

Oceniono 5 razy 5

~myśliciel

Jeżeli chodzi o artykuł uważam, że każdy kto ma w rodzinie seniora powinien go wydrukować i dać mu do przeczytania. Może nie trzeba będzie zabierać im dowodów

17 Maja 2013, godzina 08:26

Oceniono 9 razy 9

~myśliciel

No cóż...są ludzie i ludziska. Fragi należy do tej drugiej kategorii

17 Maja 2013, godzina 08:24

Oceniono 9 razy 7

~do wyżej

zgadzam się z tobą! fragi już od jakiegoś czasu czepia się tej pani. zaczyna to już być nudne i niesmaczne.

17 Maja 2013, godzina 08:00

Oceniono 12 razy 10

~do fragi

Nie wiem co ty masz do tej pani, ale ona dobrze wykonuje swoją pracę i jak widać jest nam potrzebna. Jej praca jest widoczna, a ludzie ją cenią. Czytałem ile udzieliła porad. Cieszy mnie więc, że mamy tak pożytecznego urzędnika. A kampanię z tego co pamiętam, bo na nią głosowałem i śledzę jej dalszą działalność prowadziła etycznie, poza urzędem, nawet nie dostała urlopu bezpłatnego. Ja wolę ludzi, których praca jest widoczna niż siedzące figury na stołkach biorące za to ciężką kasę.

17 Maja 2013, godzina 07:14

Oceniono 15 razy 13

~fragi

Jak dostanie dodatkowego pracownika to w pełni zajmie się swoją kampanią wyborczą, a nie wiadomo kogo poprze jak już się wciągnie na stołek. Dlatego starostwo się zastanawia.

17 Maja 2013, godzina 06:39

Oceniono 21 razy -9

~op petent

widać że p. Rzecznik ma full roboty i potrzebny jej dodatkowy pracownik. nie wiem nad czym starostwo sie zastanawia.

16 Maja 2013, godzina 22:29

Oceniono 15 razy 11

~Smerf Maruda

Nasuwają mi się dwa wnioski po lekturze tego tekstu. Pierwszy jest autorstwa elektoratu PO. Należy swoim Mamom czy Babciom zabrać w depozyt dowody osobiste i pozostałe dokumenty tożsamości. Bez nich nie uda sie podpisać otumanionym krewnym żadnej umowy. Po drugie, odnoszę wrażenie, że chojnicka prokuratura woli zajmować się łatwiejszymi tematami, jak adres IP internetowego komentatora. Tu pewnie potrzebny byłby biegły, jakaś ekspertyza, albo - o zgrozo - trzeba byłoby poprosić o radę p.Gierszewską, rzecznika praw konsumenta.

16 Maja 2013, godzina 22:20

Oceniono 12 razy 6

~wkręcają bez litości

Moja ciocia mająca prawie 80 lat też została wkręcona w podobny zakup. Teraz nie śpi po nocach...

16 Maja 2013, godzina 20:41

Oceniono 11 razy 11

~fragi

Jest jeden taki padalec w Toruniu, każe się nazywać ojcem.

16 Maja 2013, godzina 20:25

Oceniono 19 razy 7

~ben

Najgorsze jest to, że takie historie najczęściej dotykają ludzi starszych. Trzeba byc skończonym padalcem żeby dorabiać się na krzywdzie starszych ludzi.

16 Maja 2013, godzina 19:56

Oceniono 19 razy 19

~opo

Jeden taki z Chojnic kiedyś sprzedawał lampy z podczerwienią kupował po 30 zł sprzedawał po 250 zł. albo i więcej. Była tam zwykła żarówka.
Za krzywdy ludzkie maił wypadek leżał jak warzywko aż w końcu zmarł.
Krzywda ludzka zawsze się zemści.

16 Maja 2013, godzina 19:30

Oceniono 16 razy 8

~Borek

Ciekawe spojrzenie na sprawy m.in firm, które oszukują "naiwnych" obywateli... Polecam - Prawnicy.

16 Maja 2013, godzina 19:27

Oceniono 12 razy 12

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się