To nie są reklamy
Do najbliższego poniedziałku (20.05) powinny trafić do chojniczan ostatnie zestawy informacyjne dotyczące szczegółów nowego systemu zagospodarowywania odpadów. Niestety, część mieszkańców mylnie uważa je za materiały reklamowe.
Najprawdopodobniej do większości mieszkańców miasta zostały już dostarczone komplety materiałów informacyjnych. W każdym z nich jest m.in. list od burmistrza Arseniusza Finstera wydrukowany na kredowym papierze. Na piątkowej (17.05) konferencji prasowej poinformował, że pracownicy firmy zajmującej się kolportażem byli świadkami niszczenia dostarczonych kopert z herbem miasta, w których były umieszczone dokumenty o zasadach „rewolucji śmieciowej”. – W zestawach dla mieszkańców domów jednorodzinnych jest także deklaracja podatkowa z wyborem metody zbierania odpadów i informacją o wielkości gospodarstwa domowego. Jeśli ktoś nieopatrznie zniszczył ten dokument, to jego kopię może odebrać w ratuszu w biurze podawczym. Przygotowaliśmy ich zapas w ilości 1000 egzemplarzy – stwierdził Arseniusz Finster. Można je także ściągnąć ze strony internetowej miasta Chojnice.
Reklama | Czytaj dalej »
Niektórzy zarządcy nieruchomości, jak na przykład Chojnickie TBS Sp. z o.o., akcję zbierania wypełnionych deklaracji zakończyło 15 maja. Spółdzielnia Mieszkaniowa zamierza rozpocząć ich kolportaż wśród swych lokatorów dopiero od przyszłego tygodnia. Powinny one zostać dostarczone do urzędu miejskiego przez indywidualnych właścicieli do 31 maja.
Urząd Gminy Chojnice praktycznie już zakończył kampanię informacyjną. Rozpoczęła się pod koniec grudnia 2012, kiedy to w dorocznym numerze biuletynu zostały zamieszczone założenia nowego systemu. Podano m.in. w jakich miejscach można oddawać zużyte baterie czy przeterminowane leki. Druki deklaracji podatkowych rozprowadzane były podczas zebrań sołeckich, które organizowane były od końca stycznia. Ich kolportażem zajęli się także niektórzy sołtysi. Wysyłane były również pocztą. Niektórzy mieszkańcy gminy odbierali je samodzielnie w siedzibie urzędu. Do mieszkańców wysyłany był także informator. Wójt Zbigniew Szczepański nie napisał listu w sprawie odpadów. Akcję informacyjną przeprowadził także Gminny Ośrodek Kultury, organizując m.in. konkursy dla uczniów. Do końca kwietnia zebrano ponad 95% deklaracji. – Sądzę, że wraz z drukiem ulotki informacyjnej, która niedługo będzie rozprowadzana, łączny koszt kampanii informacyjnej zamknie się kwotą 7000 złotych – przekazał nam Andrzej Brunka, dyrektor Wydziału Rolnictwa, Środowiska i Gospodarki Nieruchomościami.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (37)
- Komentarze Facebook (...)
37 komentarzy
O tym dowiedziałem się po raz pierwszy. Jak to mogło się stać? W całym informatorze, ani we wkładkach żadnych więcej informacji na ten temat nie znalazłem. Nie wiem czy zaokrąglać mam w górę czy w dół. Teraz każdy, kto ma w domu nieparzystą liczbę osób musi zaopatrzyć się w stosowną ustawę, bo niestety na 16 stronach informatora nie znalazło się miejsce na jedyną naprawdę interesującą informację.
Dalej już są treści, które moim skromnym zdaniem w skrócie można było zawrzeć w liście burmistrza do mieszkańców na jednej stronie (co też zostało uczynione). Po co miasto płaci za informację w stylu "w jakim celu ustawa śmieciowa została znowelizowana"? O tej ustawie trąbi się we wszystkich środkach masowego przekazu i dodatkowa ulotka na ten temat nie jest potrzebna. Następnie informowani jesteśmy przez kolejne pół strony, że opłaty mamy wnosić co miesiąc. Później "klucz" jak obliczyć wysokość opłaty (bo dodawanie wymaga dodatkowej instrukcji) i kto musi złożyć deklarację. Uff, pierwsze 7 stron za nami. 8-9 strona to powtórka z dodatkowej wkładki z informatora (również papier kredowy), czyli informacja co do którego pojemnika należy wrzucać, a czego tam wrzucać nie wolno. Następne strony, to już obowiązki gminy. No i czytamy co gmina powinna, co zrobi, ale żadnych konkretów. Nie podano, gdzie będzie zlokalizowany punkt odbioru zużytego sprzętu rtv i odpadów, których nie można wrzucać do zwykłych pojemników. Jest tylko informacja, że gmina wskaże. Kiedy wskaże, tego najstarsi chojniczanie nawet nie wiedzą. Dalej pouczenie na temat dzikich wysypisk i palenia śmieci. Rozczuliło mnie hasło z końca informatora: "Segregowanie odpadków - moda na czysty zysk". Zysk, to pewne tylko czyj? Reasumując uważam, że informator dołączony do korespondencji burmistrza był rzeczą zupełnie zbędną, a na pewno kosztowną. Za informację w zupełności wystarczyłby sam list burmistrza i wkładka z opisem co gdzie można wyrzucać. Kredowy papier (mało ekologiczny), to już zbytek zupełny, bo i tak te wszystkie informatory trafią w końcu do śmietnika. W efekcie niezły bubel otrzymaliśmy i musimy za niego zapłacić.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!