takie święto a dzieli ....

Do Dragon: slowo hiena nie jest slowem obrzliwym od slowa padalec. Zapamietaj sobie to. Slowa hiena mozna porownac ze slowem pajac. Zapamietaj sobie to p. Dragon. Ja nie strasze ja ostrzegam.

Do "Chojniczanina" nie podskakuj pajacu i nie strasz innych sądami jeżeli pierwszy zacząłeś obrażać!

Dotarło czy wyjaśnić ci bardziej dosadnie?

Do ponjzej: prosze mnie nie obrazać bo mozemy sie spotkac tam gdzie napewno bys sie nie chcial spotkac czyli na Mlynskiej 30. Wiec prosze ważyć swoje słowa.

Każde święto jest raz w roku, nie spotkałem się jeszcze z tym aby było dwa razy! Zapewne jesteś 100% katolikiem i dlatego wszystkich którzy nie dokonują wpisów po twojej myśli nazywasz "hienami", to takie naturalne prawda PADALCU?

Jest dokładnie tak jak piszesz. Dodam jeszcze, że jednak człowiek jest najgłupszym stworzeniem na tej Ziemi, zniszczy wszystko wokół siebie, tak nie robią zwierzęta które ponoć są na niższym poziomie od istoty zwanej człowiekiem! Panie Sawicki gdzie Pan jesteś ze swoimi ekologami?

ani jakimkolwiek innym, nie mam nic przeciwko wyznawcom katolicyzmu ani przeciwko innym religiom ale na Boga czy trzeba chodzić po ulicach miasta, nie można wokół kościoła? Kolejny problem to dziesiątki tysięcy wyciętych młodych brzózek aby z nich zrobić jakieś dekoracji na ulicach którymi przejdzie procesja, i tak co roku niszczenie przyrody w imię nie wiadomo czego, chyba tylko jakichś chorych zachcianek księży! Czy ci księża uważają, że Pan Bóg cieszy się z tego, że niby na jego cześć niszczy się przyrodę? Według mnie NIE, szanujcie przyrodę dopóki jeszcze ją mamy!

DRAGON

Nie da się ukryć, że Kościół dziś osiągnął apogeum w finansowym korycie dzięki rządzącym i sięgnął dna moralnego i też dzięki rządzącym. Proboszcz parafii MB KP w Chojnicach jest w niej zaledwie 8 m-cy i nie ma żadnego pojęcia o jej zarządzaniu. Dumny jest z tego, że wspomaga obiadami ok. 300 potrzebujących. Niestety traktuje ich on jak bydło, ponieważ z 230 porcji wychodzi mu te 300 "obiadów", które są niczym innym, jak pomyjami, których nie da się jeść. Ludzie buntują się, rzucają talerzami a ojciec jego, despotyczny "kierownik" stołówki nie umie rozwiązać problemu wewnątrz, więc często woła policję. Skoro Kościół jest najbogatszy w państwie, dlaczego więc ludziom podaje się żarcie dla świń??? Może by proboszcz z ojcem sami spróbowali zjeść te pomyje??? To nie jest ludzkie. Wstyd i ohyda!!!

Spodziewam się, że dzięki skorumpowanym przysługom i dawaniu społecznych pieniędzy klerowi na ich frywolne zachcianki burmistrz ponownie otrzyma upoważnienie od mecenasa sztuki Jacka Dawidowskiego do niesienia jakiejś szturmówki w kościelnym pochodzie. Może łaskawy pleban da się Finiowi publicznie pocałować w rękę, a jak będą już na osobności to może i gdzieś jeszcze?

Może burmistrz zamiast dawać społeczne pieniądze na nowe organy do kościoła gimnazjalnego, na prywatny remont plebani Jackowi Dawidowskiemu, i na remonty w prywatnym zespole szkół katolickich przekaże te fundusze na remonty dróg i na poprawę miejskiej infrastruktury?

Rozumiem, że dla wielu chojnickich katolików stanowi to powód do dumy, że lokalni chojniccy księża mogą upijać się drogimi alkoholami, że rozbijają po pijanemu drogie samochody fundowane z pieniędzy parafian, i że maja pieniądze na swoje kochanki i kochanków. Wszyscy chojniccy katolicy mogą dobrowolnie dawać swoim księżom swoje prywatne pieniądze na ich pasożytnicze życie. Jednakże, społeczne pieniądze wydane na kler nie przyniosą społeczeństwu Chojnic żadnych korzyści. Przy prawie 22 % bezrobociu i ponad 54 milionowym zadłużeniu miasta jest głupotą by zadłużać dalej miasto i przekazywać pieniądze na zbytki i luksusy dla kleru, gdy duża cześć społeczeństwa nie ma pieniędzy na utrzymanie swoich rodzin. Burmistrz oczywiście, nie dbając o stan finansowy Chojnic i jakość życia chojniczan, woli przekazać społeczne pieniądze na frywolne zachcianki kleru by kupić sobie polityczne poparcie z ambon w zamian za darowane im społeczne pieniądze.

Chojniczanie powinni przypomnieć burmistrzowi, że społeczne pieniądze powinny być używane z pożytkiem dla wszystkich chojniczan. W aktualnej sytuacji powinny być przede wszystkim użyte by polepszyć miejską infrastrukturę, stworzyć nowe miejsca pracy, i by zmniejszyć zadłużenie miasta, do którego doprowadził pan burmistrz swoimi działaniami.

PIĘĆ procesji w jednym, niewielkim mieście... Wziąwszy pod uwagę, że wszystkie ulice przelotowe będą "zajęte", a Zielona, którą można było objechać centrum, też jest zamknięta, radzimy po prostu nie ruszać się donikąd, nie chorować, nie mieć bólów porodowych, nie łamać sobie niczego, bo ludzie biorący udział w procesji nie przepuszczają nikogo, kto idzie nie w "tę" stronę, a i przed karetką niechętnie się usuwają...

...co już sezon tearzyków ulicznych się zaczął?!