Po pijanemu na kradzionych rowerach

Dwaj mieszkańcy Czerska w wieku 20 i 21 lat kierujący rowerami bardzo chcieli uniknąć kontroli drogowej. Kiedy zobaczyli jadący w ich kierunku radiowóz, ruszyli do ucieczki. Za barem na ul. Lipowej w Czersku porzucili jednoślady i schowali się w krzakach. Okazało się, że mężczyźni byli pod wpływem alkoholu, a pojazdy, którymi się poruszali pochodziły z kradzieży. Wczoraj obaj usłyszeli od policjantów zarzuty. Teraz przed sądem odpowiedzą za swoje postępowanie.

Wczoraj wieczorem po godz. 2.00 policjanci na ul. Lipowej w Czersku zauważyli dwóch rowerzystów, których sposób jazdy wskazywał na to, ze mogą się znajdować pod wpływem alkoholu. Kiedy mężczyźni zorientowali się, że zbliża się do nich radiowóz, rzucili się do ucieczki. Za barem porzucili pojazdy i ukryli się w krzakach. Chwilę później wpadli w ręce funkcjonariuszy.

Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 20 i 21- latka. Młodszy z czerszczan znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. Mężczyzna miał we krwi niemal 0,40 promila alkoholu. U 21-latka badanie stanu trzeźwości wykazało 1,10 promila alkoholu w organizmie.

W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że rowery, którymi poruszali się dobrze im znani młodzieńcy pochodzą z przestępstwa. Jeden z pojazdów został skradziony sprzed kościoła, a drugi - sprzed ośrodka zdrowia w Czersku.

Jeszcze wczoraj obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży rowerów, każdy o wartości 350zł. Policjanci już zwrócili pojazdy ich właścicielom.

Śledczy ustalili, że 21-latek ma na swoim koncie także inne przestępstwa. Mężczyzna odpowie za kradzież torebki  z pieniędzmi w kwocie 70zł i dokumentami, której dopuścił się w Czersku pod koniec maja br. oraz za kradzież z ul. Ostrowskiej w Czersku metalowego wózka, który jego właściciel używał do przewożenia ziemniaków.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia, zaś za kradzież – kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)