O przyszłości ZGM-u na sesji
Podczas ostatniej sesji radni miejscy wyrazili zgodę (15 za, 4 głosy wstrzymujące) na nabycie od Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej Sp. z o.o. 15 lokali użytkowych. Sprzedaż mieszkań komunalnych z 50-procentową bonifikatą nie spotkała się z takim zainteresowaniem, jak miał nadzieję burmistrz, który sam przyznał: - Pomyliłem się w szacunkach. Rynek nie odpowiedział tak jak się spodziewałem - mówił na ostatniej sesji. W tej sytuacji radny opozycji Krzysztof Haliżak dopytywał o przyszłość ZGM-u.
- Burmistrz powiedział, że dla ZGM-u nie ma znaczenia czy sprzedajemy mieszkanie czy lokale użytkowe. Ja uważam, że troszeczkę inaczej to wygląda. Jeżeli pozostawimy mieszkania, a wyjmiemy ze spółki lokale, to ZGM będzie miał do realizacji dwa scenariusze. Albo docelowo będziemy podnosić czynsze, co będzie skutkowało tym, że nie wszyscy będą je opłacali, albo, i chciałbym, żebyśmy w tym kierunku szli, zwiększamy ulgi przy wykupie mieszkań. Uwłaszczamy mieszkańców i docelowo spółka z właściciela staje się zarządcą i w takim razie nie musi być to spółka miejska (...). Jak pan burmistrz widzi w przyszłości rolę ZGM-u? - pytał Krzysztof Haliżak z Kongresu Nowej Prawicy. Poza tym radny zwrócił uwagę na fakt, iż nawet w strategii rozwoju miasta jest zapis, mówiący o znacznych kosztach utrzymania gminnych zasobów nieruchomości i tendencji wzrostowej.
Reklama | Czytaj dalej »
Haliżak - co z ZGM?
- Mówiąc to samo, miałem na myśli wartościowo to samo. Docelowo chciałbym, żeby ZGM był operatorem zarządzającym, a nie właścicielem - odpowiedział Arseniusz Finster. Dodał, że w większości miast wyprzedano lokale użytkowe. W Chojnicach ma być prowadzona odpowiedzialna polityka, czyli sprzedaż tylko wtedy, gdy będzie określony cel, na który pójdą środki uzyskane w ten sposób. Burmistrz zadeklarował, że jest przeciwnikiem rozdawania mieszkań. - Uczciwość każe nam nie obniżać tej 50-procent. bonifikaty, kiedy część mieszkańców już wykupiła za tyle. Wszyscy jesteśmy właścicielami tych zasobów. Aktualna oferta jest bardzo dobra - argumentował włodarz. - Na pewno nie będziemy podnosić czynszów, bo są na dość wysokim poziomie - zadeklarował burmistrz Finster. Dodał, że gdyby spółka zarządzała tylko mieszkaniami, to i tak sobie poradzi. Ogółem wartość wszystkich zasobów ZGM-u to ok. 15 mln zł. Przychody z najmu lokali to 1,5 mln zł rocznie. Arseniusz Finster podkreślił, że pewną barierą w zarządzaniu są wyroki eksmisji, na podstawie których miasto musi zabezpieczyć lokale socjalne. - ZGM dokłada do mieszkań socjalnych, ale sobie z nimi radzi - mówił włodarz. Podczas poniedziałkowej (24.06) sesji burmistrz zapowiedział, że ZGM nie będzie budował nowego biurowca, tylko skupi się na budowie Domu Dziennego Pobytu.
Finster - ZGM w przyszłości zarządcą
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (10)
- Komentarze Facebook (...)
10 komentarzy
Ale jak czytamy, taki ZGM też dokłada do tych socjalnych mieszkań. Ja tam nic nie mam do ludzi w nich mieszkających, ale trzeba przyznać, że istnienie takich mieszkań jest nie w porządku w stosunku do ogółu mieszkańców Chojnic, którzy też niejednokrotnie żyją "z dnia na dzień", tyle że za swoje mieszkanie muszą płacić często nawet dwa razy więcej. Dlatego im szybciej się sprzeda te socjalne, tym szybciej jeden problem będzie z głowy. Chociaż sprawiedliwie to już i tak się to wszystko nie odbędzie.
"W Chojnicach ma być prowadzona odpowiedzialna polityka, czyli sprzedaż tylko wtedy, gdy będzie określony cel, na który pójdą środki uzyskane w ten sposób." - określony cel? Zdaje się, że miasto ma długi i ich spłata to chyba wystarczająco dobry i jasny cel.
Panie burmistrzu to do docelowych właścicieli będzie należała decyzja kto będzie zarządcą ich nieruchomości. Nic miastu do tego.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!