bo najwieksi experci sa w PCHS..spaecjalisci od emigracji...Walek Sawicki Kaczmarek specjalista od kasy Zientkowski...

a zagrajta se na bongu w parku

PO H.... NAM TA KULTURA - SĘPY Z NIEJ CZERPIA KORZYŚCI - DO ROBOTY SIĘ WEŻCIE NIEROBY JEDNE

A kto ma u nas pracować? Każdy chciałby brzuchem do góry leżeć, jak nauczyciele pracować od święta. Jak każą pracować to zaraz mobbing.

Emeryci. Bo tylko oni pozostaną w tym mieście.

Jeżeli się nie mylę, to od 2004 r. do 2013 r. zadłużenie miasta Chojnice wzrosło z 12 mln do 54 mln zł, czyli o 450%. Roczne tempo wzrostu zadłużenia ponad 18%. Kto będzie spłacać te kredyty?

Chojnicki budżet podobny jak w całej Polsce

Nie prawda. Jesteśmy na skraju maksymalnego dopuszczalnego zadłużenia. Zaciągamy kredyty, żeby spłacać wcześniejsze zobowiązania. Tak nie jest w całej Polsce.

mamy piękne miasto

Nie to ładne, co jest ładne, tylko to co się komu podoba. Mamy ładny/estetyczny rynek i deptak, ale budynki przy nich zlokalizowane zaczynają domagać się świeżej farby. Reszta miasta już nie prezentuje się tak ładnie.

Nie dogodzisz.

Wszystkim na pewno nie. Jeśli jednak włodarz miasta działałby rozsądnie i przejrzyście ludzie nie czyli by przymusu patrzenia mu ciągle na ręce.

Nie ma Domu Kultury źle.

To gdzie ty mieszkasz? W Chojnicach Dom Kultury stoi od kilkudziesięciu lat i pracuje prawie nieprzerwanie od początku. Brakuje w nim tylko trochę więcej miejsca, który to problem rozwiązałaby jakaś niewielka przybudówka.

Ma być nowy - jesteśmy przecież zadłużeni.

Nowy może być, ale przy zachowaniu pierwotnych wytycznych. Koszt dokumentacji, pozwoleń, wyburzenia starego i budowy nowego miał zamknąć się w kwocie 13 mln zł. To, co teraz chce wybudować burmistrz kosztować ma o wiele więcej, generować ma o wiele większe koszty użytkowania i skąd chojniczanie mają brać na to pieniądze?

Chodzi chyba tylko o to by krytykować....

Nie, chodzi o rozsądne działanie na miarę swoich możliwości. Jest takie przysłowie: "wyżej du*py nie podskoczysz" i tego trzeba się trzymać. łatwo jest zaciągnąć kredyt, dużo trudniej jest później go spłacić. A kiedy zaciąga się kredyt na koszt miasta, które się stale wyludnia, z którego uciekają młodzi ludzie i zostają emeryci, trzeba liczyć się z tym, że wraz z upływem lat trudności w spłacie kredytów będą się piętrzyć.

Chojnicki budżet podobny jak w całej Polsce i mamy piękne miasto. Nie dogodzisz. Nie ma Domu Kultury źle. Ma być nowy - jesteśmy przecież zadłużeni. Chodzi chyba tylko o to by krytykować....

Mam znajomych, którzy posiadają piękną rezydencję. Na ich zaproszenie przybywało mnóstwo gości, aby podziwiać przepych. Goście byli zafascynowani miejscem i twierdzili, że takich dekoracji długo nie widzieli. Dziś posiadłość jest pusta, a oni harują zagranicą na kredyty za które wybudowali swoją pełną przepychu rezydencję. Pomimo usilnych prób nie są w stanie jej sprzedać.

Zastaw się, a postaw się..., by inni mogli podziwiać. Lepiej sprawdźcie jak udekorowany jest chojnicki budżet, marzyciele.

Balturium nie będzie budowane z Funduszy Norweskich - to już wiemy; nie będzie także budowane w ramach MOF-u - to też już wiemy. Jaki pomysł ma teraz burmistrz? Żadnego. Przebąkuje coś o zakładach po byłej rzeźni na Zielonej. Masakra.

Chojnice są jednym z piękniejszych miast w Polsce.

Racja. Szkoda. Mój znajomy ze Szwecji, który od lat przyjeżdża do mnie na wakacje mówi że Chojnice są ładniejsze od niejednego miasta na Zachodzie. Spójrzmy choćby na Starogard. Jaka komuna. Wielka szkoda.

Szkoda że ten projekt nie przeszedł bo był super

Polusie wyobrażasz sobie, żeby pan Sawicki teraz mówił burmistrzowi co i jak ma zrobić? Żeby póxniej burmistrz przywłaszczył sobie jego pomysły, a tacy jak Ty mu uwierzyli w ich autorstwo? To by było jak strzał samemu sobie w kolano. Jeśli budowa Bałturium zacznie się kiedykolwiek, pan Sawicki na pewno powie, że jest to zbyt drogi obiekt. I będzie miał rację. Sami urzędnicy wiedzą, że jest za drogi. Bo niby dlaczego w przetargu na wykonanie dokumentacji projektowej była mowa, że zaprojektowany obiekt, wraz z rozbiórką obecnego nie może kosztować więcej niż 11mln zł? Dlaczego zgodzili się na projekt, którego kosztorys opiewa na kwotę prawie 3 razy wyższą? Przeciez taki projekt jest niezgodny z przedmiotem zamówienia. Ja i moi znajomi uważamy, że projekt, który aktualnie jest "na tapecie" to klasyczny przykład przerostu formy nad treścią. Chojnicom nie jest potrzebny tak wielki obiekt. Tak naprawdę, wystarczyłoby kilka sal więcej w obecnym budynku. Ale byłoby za biednie prawda? U nas trzeba budować z rozmachem, an który nas nie stać. Pan Sawicki i jego koledzy nie robią rzeczy, które mają materialny wydźwięk, bo i za co? Jeżeli twierdzisz, że nic zupełnie nie robią, tzn, że "łaska pańska" bijąca z tronu w ratuszu już Cię zaślepiła i nie ma nawet sensu z Tobą dyskutować.

Że jak ? A co tobie anonimie wyżej nie pasuje w mojej wypowiedzi ? Wyrażam własną opinie w jasny i przejżysty sposób. Szukasz dziury w całym.