O wybitnym językoznawcy rodem z Czerska
Mało kto pewnie wie, że z pobliskiego Czerska pochodzi wybitny językoznawca prof. Ludwik Zabrocki, którego imieniem i nazwiskiem nazwano tam jedną z ulic. W 1927 roku zdał maturę w Państwowym Gimnazjum w Chojnicach. Informacje o badaczu języków zgromadzono na wystawie, którą można oglądać w czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chojnicach. Została otwarta w poniedziałkowe popołudnie.
Prace naukowe prof. Ludwika Zabrockiego dotyczyły językoznawstwa ogólnego i indoeuropejskiego, germanistyki, językoznawstwa porównawczego, dialektologii polskiej. Za swoją działalność naukową był nagradzany wieloma medalami i nagrodami. Zmarł w 1977 roku w Poznaniu. Sylwetkę wybitnego językoznawcy przybliżył Kazimierz Jaruszewski, który postacią rodem z Czerska zainteresował się w 1988 roku. Żałował tylko, że krewna prof. Zabrockiego Jadwiga Izdebska nie dotarła na wystawę. Pewnie będzie gościć we wrześniu w LO im. Filomatów Chojnickich, gdzie podczas ogniska pokoleń zostanie odsłonięta tablica pamiątkowa poświęcona profesorowi.
Reklama | Czytaj dalej »
Pod opieką prof. Ludwika Zabrockiego stopień doktora zdobyło 30 osób, a 18 habilitowało się. Językoznawca zajmował się też gwarą Borów Tucholskich. Był to temat jego pracy magisterskiej, którą później wydano. - Jego opinia nt. kaszubszczyzny była następująca - nie jest odrębnym językiem, a dialektem - powiedział Kazimierz Jaruszewski z Chojnickiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Kazimierz Ostrowski dopowiedział, że była w tym twierdzeniu pewna dwoistość, bowiem profesor zabiegał w 1934 roku, by w szkołach uczono kaszubskiego.
- Był też wielkiem przyjacielem Słowińców - referował dalej Jaruszewski. Do Smołdzina i Kluk wyjeżdżał by nagrywać resztki gwary, która jeszcze się zachowała. Jak na marginiesie dodał prezes ChTPN, dziś rano w skansenie w Klukach z muzealnikami spotyka się prezydent Bronisław Komorowski, który ma przekazać pracę magisterską swojej mamy właśnie o Słowińcach.
Oprócz otwarcia wystawy zgromadzeni mieli okazję obejrzeć film o prof. Zabrockim, wyprodukowany przez Uniwersyteckie Studio Filmowe UAM w Poznaniu. Pochodzący z Czerska językoznawca był tam kierownikiem Katedry Języków Germańskich. Niezwykle ciepło swojego kolegę wspominał kolega po fachu prof. Gerard Labuda z wydziału historycznego UAM. Wspólne wieczorne spacery ulicą Kanclerską w Poznaniu określał jako "seminaria naukowe". Profesor Zabrocki był wspominany przez innych naukowców jako wybitna osobowość poznańskiego uniwersytetu, która zapoczątkowała m.in. skandynawistykę. Synowie profesora również poszli w jego ślady, osiągając taki sam stopień naukowy. Profesor Władysław Zabrocki wspominał bajki wymyślane przez ojca, których akcję ten umiejscawiał w Borach Tucholskich.
Wystawa "Profesor Ludwik Zabrocki - wybitny językoznawca rodem z Czerskaudostępniona została przez Bibliotekę Publiczną w Czersku, która prezentowała ją u siebie w maju i czerwcu.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane sÄ… dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!