Pójdą na Jasną Górę
W środę 31 lipca z Bazyliki Mniejszej wyrusza Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Jej przewodnikiem będzie ks. Krzysztof Piątkiewicz, gdyż ks. Tomasz Mońko został administratorem parafii pw. Matki Boskiej Fatimskiej.
Wkrótce po raz dwudziesty drugi wyruszy piesza pielgrzymka Diecezji Pelplińskiej. Chojnicka grupa rozpoczyna swój marsz do sanktuarium maryjnego na Jasnej Górze w Częstochowie 31 lipca (środa) po porannej mszy świętej, która rozpoczyna się o 7.00. Wraz z chojniczanami, w drogę liczącą 420 kilometrów, pójdzie także grupa bytowska. Na Jasną Górę dotrą 13 sierpnia. Chętni do udziału w pielgrzymce mogą zgłaszać się w niedziele 21 lipca oraz 28 lipca do salki parafialnej przy Bazylice Mniejszej o godzinie 14.45. Przewodnikiem chojnickiej grupy jest ks. Krzysztof Piątkiewicz.
W 2012 chojnickich pielgrzymów żegnał poseł Marek Biernacki oraz burmistrz Arseniusz Finster.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (14)
- Komentarze Facebook (...)
14 komentarzy
"Szatan jest istotą inteligentną i człowiek nie jest w stanie go przechytrzyć. Dlatego właśnie najrozsądniejszą rzeczą jest dla katolika trzymać się z daleka od wszystkiego, co może mieć związek z jego działaniem - łącznie z wyłączeniem telewizora i nie kupowaniem żadnych publikacji, w których ludzie jawnie opowiadający się po stronie szatana zabierają głos w roli mistrzów i autorytetów. Nikt nigdy nie może odebrać Kościołowi prawa głosu i ostrzegania: uważajcie, bo cokolwiek szatan wam mówi - kłamie. Gdyby nie kłamał, nie byłby szatanem, ale nadal aniołem." - abp Józef Kowalczyk - 2011, doktor prawa (kanonicznego), nagrodzony przez prezydenta III RP Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, kolekcjoner licznych doktoratów honoris causa, obecny Prymas Polski...
. i tak oto odważnymi słowami świętobliwy arcybiskup na siłę lecz bohatersko pcha nas 5 wieków w świetlaną przyszłość (lub w przeszłość - do ciemnych wieków średniowiecza) w czasy beztroskiej sielanki, gdy kościół i jego hierarchowie mają gotowe rozwiązanie każdego problemu z jakim możemy się spotkać na tym ziemskim padole ...
Wiecej: http://www.eioba.pl/a/4b14/jak-przyciagnac-wiecej-wiary-do-kosciola-czyli-jezus-zabawia-za-40zl#ixzz2ZncMoUnf
Czy napradę nie ma żadnego doktora dla nieśmiałego parafianiana.
Dobry chłop ,a jeszcze sobie coś zrobi!!!!
"- Czego tak patrzysz? - zapytał Staś - czy myślisz, że drugi wąż
może się ukrywać w drzewie?
- Nie; Kali bać się Mzimu.
- Cóż to jest Mzimu?
- Zły duch.
- Widziałeś kiedy w życiu Mzimu?
- Nie, ale Kali słyszał okropny hałas, który Mzimu robi w chatach
czarowników.
- To jednak wasi czarownicy się go nie boją?
- Czarownicy umieją go zakląć, a potem chodzą po chatach i
mówią, że Mzimu się gniewa, więc Murzyni znoszą im banany, miód,
pombę, jaja i mięso, aby przebłagać Mzimu.
Staś ruszył ramionami.
- Widać dobrze być u was czarownikiem."
- H.Sienkiewicz - "W Pustyni i w puszczy" -
A na stadionie narodowym 6-go lipca 2013 Bashobora skutecznie wykorzystał i zaadoptował to by tym razem "prawdziwi katolicy" i "prawdziwi Polacy" płacili czarownikowi by skutecznie rzucił czary i wstawił się za nimi do polskiego "Mzimu"!
Wiecej: http://www.eioba.pl/a/4b14/jak-przyciagnac-wiecej-wiary-do-kosciola-czyli-jezus-zabawia-za-40zl#ixzz2ZmrAFMDK
Ksiądz Ba$zobora w Afryce mieszka,
Dobrą ma fuchę ten nasz koleżka.
A gdy w Ugandzie kończy się praca,
Jedzie do Polski - konto wzbogacać.
Nie w Szwecji, Niemczech ale w Bolandzie
płacących głupców z łatwością znajdzie.
A jak zawładnąć polską publiką?:
mszą po angielsku i egzotyką.
Modli się pilnie przez całe ranki
Za cztery dychy strzyże baranki.
Ten egzorcysta i uzdrowiciel
To Jasienicy nowy zbawiciel.
Hoser powiada: "Pójdź na stadiony,
Daj nam nadzieję - weź te miliony."
Fiskus go ściga: "Czarny łobuzie!"
A Ba$hobora nadyma buzię.
Podziel się kasą! - Rydzyk się wścieka
A on na drzewo chyłkiem ucieka.
"Redemptorysto, nie podnoś larum
Nam wszystkim starczy mochero-szmalu"
Lecz Pan Bóg kocha swojego synka,
Dobry naciągacz z tego Murzynka.
Zanim mu dacie wasze złotówki
Nalejcie olej w te puste główki
Tracicie renty i oszczędności...
oraz swój rozum... z resztką godności.
Wiecej: http://www.eioba.pl/a/4b14/jak-przyciagnac-wiecej-wiary-do-kosciola-czyli-jezus-zabawia-za-40zl#ixzz2ZiaxwDKM
Jakkolwiek jest zawiedziony i rozgoryczony, że nie miałem okazji wziąć udziału w samochodowej pielgrzymce. Wierze, że Wiesiek Madziąg mógł zorganizować samochodową pielgrzymkę na Jasną Górę. Jestem pewien, że pielgrzymka samochodowa z Madziągiem byłaby niezapomnianą i pełną wrażeń imprezą, która dostarczyłaby wielu niezapominanych wrażeń i na długo pozostała by w pamięci! Bo nikt z chojnickiego kleru nie równał się w fantazji pijackich ekscesów samochodowych z wielebnym Wiesiem Madziągiem. Kto wie, może na długo po pielgrzymce samochodowej można by wspominać wspólne kradzieże paliwa na stacjach benzynowych, pełne fantazji pijackie burdy i utarczki z lokalnymi policjantami, no i przede wszystkim pijacką jazdę na pełnym gazie z fantazją jaką miał jedynie wielebny pleban Wiesiu. No i poczucie bezkarności wszystkich ekscesów jakim cieszył się w Chojnicach pleban Madziąg, dzięki bezprawnej ochronie jaką otaczała go chojnicka policja, także dostarczyło by wiele ciepłych wspomnień na długie lata. No ale cóż, nie udało mi się załapać na samochodowa pielgrzymkę z wielebnym plebanem Wiesiem Madziągiem (i może dlatego jeszcze żyje). Jedynie mogę z podekscytowaniem słuchać innych szczęśliwców, którzy mieli okazje wyruszyć w Polskie w jednym samochodzie ze sławnym plebanem i mieć niezapomniane przeżycia i wspomnienia (a w szczególności być szczęśliwcem i przeżyć te przygody).
Jakkolwiek, jestem rozgoryczony i szczerze żałuje, że ani starosta Skaja, ani burmistrz, ani wielki radca prawny mecenas Wajlonis, ani też wielebny mecenas sztuki Jacek Dawidowski, lub tez ktokolwiek z korporacyjnych hierarchów kościelnych z Pelplina nie zabrali trumny z Wiesiem Madziągiem na stadion narodowy 6-ego lipca, by reklamowany przez arcybiskupa Hosera szaman John Bashobora mógł cudownie wskrzesić uwielbianego w Chojnicach plebana Wiesia. Nikt nie zabrał zwłok Wiesia Madziąga do szamana Johna Bashobora by go wskrzesić! Czyżby żal po Madziągu okazywany w czasie pogrzebu był udawany? A przecież i arcybiskup Hoser, i inni hierarchowie episkopatu publicznie swoim autorytetem gwarantowali, że afrykański szaman John Bashobora to prawdziwy wskrzesiciel - wiec wystarczyło jedynie dostarczyć zwłoki Wiesia by odzyskać żywego i zdrowego Madziąga z wielką chwalą i sławą dla Chojnic i kościoła katolickiego w Chojnicach. Oj wstyd, panie starosto Skaja, panie Wajlonis, i mecenasie sztuki Jacku Dawidowski, że nie doprowadziliście do wskrzeszenia wielebnego i świętego plebana Wiesia Madziąga! Jesteście ludźmi małej wiary, i podważacie wiarę w prawdomówność arcybiskupa Hosera i całego episkopatu polskiego, którzy gwarantowali skuteczność wskrzeszeń dokonanych przez szamana Bashobore - a wystarczyło jedynie dostarczyć do niego zwłoki plebana Wiesia Madziąga by być szczęśliwym świadkiem wskrzeszenia i cudu. To karygodne zaniedbanie i utracona możliwość odzyskania świętobliwego Wiesia!
Cóż z tego, że wielebny afrykański szaman Bashobora z pomocą wielebnego arcybiskupa Hosera i innych hierarchów katolickich polskiego episkopatu chcą nas polaków popchnąć na siłe w 25 wiek (bądź cofnąć o 5 wieków do tyłu według innych), jeżeli "prawdziwi katolicy i prawdziwi Polacy" nie chcą korzystać z dobrodziejstw cudownego wskrzeszania i cudownego uzdrawiania, jakie oferuje polakom kościół i świętobliwi hierarchowie kościelni. Panie starosto i panie Wajlonis, czy stale mamy polegać na tych z pieklą rodem, i już wielokrotnie słusznie przeklinanych, i krytykowanych przez kościół naukach medycznych i diabłu oddanych lekarzy? Kto ma szczerą wiarę nie powinien wątpić w prawdomówność, uczciwość, i dobre intencje arcybiskupa Hosera, i innych polskojęzycznych hierarchów kościelnych! Jeżeli zapewniali nas katolików, że szaman John Bashobora wskrzesza ludzi to należało jak najszybciej pojechać do niego ze zwłokami Wiesia Madziąga. Czy brakuje już religijnego fanatyzmu w tym naszym chojnickim jasnogrodzie, i czy nie ma dość wiary? Czy katolicy lękają się śmieszności? Dlaczego nie bierze się poważnie słów i zapewnień polskojęzycznych hierarchów kościelnych, i ich zapewnień, że szaman Bashobora wskrzesi nam wielebnego Wiesia Madziąga. I ta wspaniała możliwość by wskrzesić wielebnego plebana została utracona przez ludzi małej wiary, bo lękali się zaufać polskojęzycznym hierarchom kościelnym, którzy mają wszystkie informacje z "pierwszej ręki" prosto od boga i dlatego nigdy nie kłamią i nie oszukują swoje wierne barany i owce! Czy brak wiary w święte słowa polskojęzycznych biskupów zwiastuje zmniejszający się fanatyzm religijny i utratę wiary u chojniczan? O zgrozo, zaginie naród polski bo bez świętych nauk kościoła i kleru nie będziemy w Chojnicach wiedzieć kogo nienawidzić i utracimy tradycyjna polska ksenofobie, antysemityzm, i co gorsza możemy zaprzestać poniżać kobiety, homoseksualistów, nieślubne dzieci, i dzieci narodzone z "in vitro"! To byłby koniec narodu polskiego!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!