Polonusi wypoczywają w Funce
Wójt wraz z dyrektorką Biura Programów Rozwojowych Beatą Burdą rozdali młodzieży drobne upominki z regionu.
Dwadzieścioro dwoje dzieci z Litwy wypoczywa w Borach Tucholskich, a dokładnie w Harcerskim Centrum Edukacji Ekologicznej w Funce. Ich pobyt finansują wspólnie chojnicki Urząd Gminy (kwota ok. 6 tys. zł), Urząd Marszałkowski, Ministerstwo Spraw Zagranicznych i stowarzyszenie "Wspólnota Polska". Dziś Polonusi na zaproszenie wójta Zbigniewa Szczepańskiego gościli w urzędzie. Później udali się do Muzeum Historyczno-Etnograficznego na lekcję muzealną i na zwiedzanie miasta.
Grupa Polonusów pod opieką nauczycielek Ireny Proczuchanowej i Krystyny Wojtechowicz przyjechała do Polski 21 lipca, odjadą we wtorek (30.07). W jedną stronę to prawie 700 kilometrów. Na razie żeglowali, pływali kajakami, korzystali z oferty HCEE, czyli m.in. z warsztatów makramy, gliny, rzeźby czy filcowania. Czeka ich jeszcze m.in. wypad rowerowy i rejs statkiem po Jeziorze Charzykowskim. W Polsce już byli, ale w naszym regionie są pierwszy raz. Zresztą uczniowie z gimnazjów z Rudaminy i Czarnego Boru (położone ok. 20 km od Wilna), mają okazję podróżować po świecie jako członkowie zespołu folklorystycznego Zgoda, który obchodził niedawno 25-lecie istnienia. Odwiedzili m.in. Niemcy, Francję, Szwecję czy Macedonię. Kilka słów o dzieciach z polskich rodzin opowiedziała jedna z nauczycielek. W szkole uczą się polskiego, którym też na co dzień się porozumiewają. Znają też litewski i rosyjski, a dodatkowo jeszcze uczą się angielskiego czy francuskiego.
Reklama | Czytaj dalej »
Polonusi z Litwy
- Wszystko nam się podoba - przyznali pytani przez wójta. Był ciekaw czy w ich stronach też mają tyle lasów i jezior, jak u nas. Okazało się, że również mogą pochwalić się piękną przyrodą. Smakuje im serwowane w Polsce jedzenie, które nie różni się wiele od potraw, które jadają w rodzinnych domach. Może z wyjątkiem chleba, bo na Litwie preferują ciemny. Taki też w podziękowaniu za gościnę w Borach Tucholskich otrzymał wójt Zbigniew Szczepański. Do tego były czekoladki z Wilna i butelka czegoś na wzmocnienie. Każdy z młodych gości z Litwy otrzymał albumy o regionie, kubeczek z kaszubskimi motywami i inne drobne pamiątki z regionu.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!