Tajniki przyrody na czerwonej ścieżce
Piękna słoneczna pogoda pozwala nam zapomnieć, że już za nami połowa wakacji. Właśnie 1 sierpnia odbyliśmy przedostanie spotkanie w ramach Letniej Akademii Przyrodniczej Parku. Tym razem uczestnicy wyprawy poznawali tajniki przyrody na czerwonej ścieżce dydaktycznej „Łąki Józefowskie”.
Dotyczyły one m. in. poznania budowy warstwowej lasu, prowadzenia ochrony krajobrazowej łąk oraz funkcjonowania ekosystemu jeziornego. Dzieci uczestniczące w spotkaniu nie mogły doczekać się spotkań ze zwierzętami. Niestety nie udało się spotkać jelenia czy sarny, ale już na samym początku zobaczyliśmy żuka gnojarza, pająki, mrówki, a także ważki i motyle. Na łąkach Józefowskich w najpierw usłyszeliśmy u później zobaczyliśmy dostojne żurawie. Nie brakowało też tropów zwierząt.
Reklama | Czytaj dalej »
Oprócz walorów poznawczych wyprawy, można było „posłuchać” ciszy i napawać się spokojem leśnych ostępów. Wszystkich tych, którzy odczuwają niedosyt spotkania z przyrodą oraz tych którzy pragną jeszcze dołączyć się do Letniej Akademii Przyrodniczej zapraszamy na ostatnie spotkanie, które odbędzie się 22 sierpnia (tj. w czwartek) w godzinach od 9.00 (przewidywane zakończenie to 13.30). Początek spotkania w miejscowości Drzewicz, przy siedzibie (leśniczówce) Obwodu Ochronnego Drzewicz. Długość trasy pieszej to ok. 10 km.
Jak zawsze prosimy o wcześniejsze zgłoszenia (ilość miejsc jest ograniczona) do dn. 21 sierpnia, od poniedziałku do piątku w godz. od 7.30 do 15.30 pod nr tel.52 39 88 397. Można także zgłaszać się osobiście w siedzibie Parku w Charzykowach przy ul Długiej 33 lub pocztą elektroniczną: sekretariat@pnbt.com.pl. Uczestnictwo w spotkaniu jest bezpłatne.

Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (5)
- Komentarze Facebook (...)

USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
5 komentarzy
Życzę dyrekcji i wszystkim pracownikom PNBT spokojnej, długiej, i niezakłóconej hibernacji aż do następnego lata.
Sądzę, że pracownicy Parku Narodowego mogą wykazać się większą aktywnością w ramach swoich etatów, bo nie brakuje im ani entuzjazmu i ani wigoru, i przy właściwej reorganizacji mogą uzyskać pomoc od lokalnych woluntariuszy lub pozyskać studentów (biologi, ochrony środowiska, lub innych) w ramach praktyk studenckich. Wiem z osobistych kontaktów, że etatowi pracownicy są cały dzień zajęci swoimi czynnościami, lecz wiele z tych czynności pomimo, że są ważne ze względów biurokratycznych maja minimalny i mały wkład w podstawowe statutowe cele istnienia parku - edukacje społeczeństwa i bezpośrednią ochronę zasobów naturalnych parku. Wiem także na podstawie moich osobistych kontaktów, że pracownicy parku chcą aktywniej działać na rzecz ochrony środowiska i edukacji społecznej - potrzeba tylko paru zmian organizacyjnych i administracyjnym w systemie działania parku.
Czy wycieczki piesze i rajdy rowerowe muszą być tak rzadkie (jedynie parę razy w okresie wakacyjnym) i z ograniczoną ilością osób? Czy dla wygody kilku pracowników parku reszta społeczeństwa ma tracić możliwość zapoznania się z biologicznym (i innym) bogactwem naszego Parku Narodowego (PN) i jego olbrzymim bogactwem naukowym, edukacyjnym, turystycznym, i rekreacyjnym?
Nasze Bory Tucholskie to skarb na miarę światową i powinniśmy być dumni i chwalić się tym skarbem przy każdej okazji jak tylko się da i kiedykolwiek się da. A pracownicy PN Bory Tucholskie marnują każdą możliwość i okazje by promować naukową wiedzę, edukacyjny potencjał, i ekologicznie przyjazne użytkowanie naszego Parku Narodowego!
Dziwi mnie, dlaczego jest organizowanych tak mało rajdów rowerowych i wycieczek pieszych przez park w czasie sezonu wakacyjnego, pomimo, że w czasie lata mamy w naszym regionie pełno turystów z kraju z zagranicy? Pracownicy parku powinni organizować wycieczki piesze, rajdy rowerowe, i przejażdżki konne przez park każdego dnia w czasie wakacji. Nadzorowani przez pracowników parku turyści mogli by dostać kompletne i rzetelne informacje jak zachowywać się w parku by chronić jego bogactwo - tak biologiczne jak i geologiczne i hydrologiczne. Turyści mogliby także być fachowo poinformowani o potrzebie ochrony ginących gatunków i jakie ma to znaczenie dla naszego społeczeństwa, ekonomi, i naszego dobrobytu. Jestem pewien, że z takiej rozszerzonej działalności turystycznej PN tylko by zyskał i mogły by lepiej wypełnić swoją funkcje edukacji społeczeństwa o potrzebie ochrony środowiska i ochrony ginących gatunków, pełniąc jednocześnie usługi rekreacyjne dla całych rodzin, co jest bardzo pożądane w czasie okresu wakacyjnego. By wypełnić swoją misje Park Narodowy mógłby nająć dodatkowych pracowników na okres lata, by w pełni wykwalifikowani i przygotowani przewodnicy mogli prowadzi piesze wycieczki, rajdy rowerowe, lub przejażdżki konne przez teren parku. Ewentualnie dyrekcja parku mogla by zorganizować i przeszkolić w tym celu także woluntariuszy. Jestem pewien, że lokalne stadniny koni chętnie zgodziły by się na wypożyczanie koni (i konnych powozów) na przejażdżki konne po parku. Większa aktywność edukacyjna, turystyczna, i rekreacyjna Parku Narodowego, jestem przekonany, wpłynęła by pozytywnie na lokalną ekonomie przemysłu rekreacyjno-turystycznego i może stworzyć nowe miejsca pracy. Każdy tylko zyskałby na tym i mocniej powiązało by dobrobyt i ochronę parku z dobrobytem społeczeństwa mieszkającego w sąsiedztwie parku!
Także, dziwie się dlaczego pracownicy Parku Narodowego w czasie lata nie organizują regularnych popularno-naukowych pogadanek i przedstawień dla całych rodzin w amfiteatrze charzykowskim, pomimo, że jest parę kroków od ich siedziby. Poza weekendem amfiteatr stoi posty i nieużywany, i każdego wieczoru latem (w czasie wakacji) pracownicy PN mogli by prezentować w ciekawy sposób wiedzę popularno-naukowa na rożne tematy wzbogacane pięknymi zdjęciami, jak chociażby na temat chronionych gatunków zagrożonych wymarciem, o regionalnej florze i faunie, o roślinach, o rybach, o ptakach, o ochronie wod, i ochronie zasobów wody pitnej, o ekologicznym ogrodnictwie, o sposobach oszczędzania energii i zmieszaniu ilości śmieci, i na wiele innych tematów. Prezentacje mogły by być wzbogacane muzyką i konkursami (być może z darmowym biletem wejściowymi do PN jako nagroda) i na inne sposoby. Wierze, że wielu turystów przebywających latem w Charzykowach było by zainteresowanych edukacyjnymi prezentacjami i ciekawymi pogadankami przygotowanymi przez pracowników PN Bory Tucholskie, i to zwiększyłoby ich zainteresowanie i chęć odwiedzenia parku.
Park Narodowy ma niewykorzystany potencjał naukowy, edukacyjny, turystyczny, i rekreacyjny dla naszego regionu, i większe społeczne wykorzystanie jego potencjału może doprowadzić do jeszcze lepszej ochrony jego zasobów biologicznych i jego przestrzeni hydrologicznej i ekologicznej, i do wiekszego dobrobytu ludzi powiązanych regionalnie z naszym Parkiem Narodowym Bory Tucholskie.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!