ORD w Chojnicach?
To całkiem prawdopodobne. Jak poinformował starosta chojnicki, w urzędzie marszałkowskim weryfikują możliwość umiejscowienia w Chojnicach ośrodka egzaminowania kierowców. Decyzja ma być znana na jesień.
- 7-8 lat temu się o to staraliśmy, ale wtedy nie pozwalały na to przepisy. Zmieniły się jednak i w urzędzie marszałkowskim trwają analizy - poinformował Stanisław Skaja. Pod uwagę brane są trzy lokalizacje: Chojnice, Kwidzyn i Starograd Gdański. Jak podał starosta, ze względu na położenie i bliskość Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego, pod uwagę brane są dwie lokalizacje - Chojnice i Kwidzyn. Jeśli nasze miasto zostanie wytypowane, to ośrodek zostałby najprawdopodobniej zlokalizowany na terenie giełdy samochodowej przy ul. Gdańskiej. - To teren skarbu państwa, więc w grę wchodzi np. dzierżawa. Ośrodki podlegają pod marszałka, więc nas nic to nie będzie kosztowało. Choć będziemy na pewno wspierać jego powstanie w inny możliwy sposób - stwierdził starosta Skaja. Decyzja powinna zapaść do października.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (17)
- Komentarze Facebook (...)
17 komentarzy
1. Skoro Chojnice spełniają wymogi do przeprowadzania egzaminów, to znaczy, że nie są "za łatwe". I wyluzowałbym jeśli chodzi o tramwaje, ja zdawałem w Bydgoszczy a jakoś nie trafił mi się na egzaminie, no akurat nie jechał... po to jest egzamin teoretyczny, by sprawdził czy wiesz jak się zachować w sytuacjach, które się rzadko zdarzają, np. tramwaj na rondzie albo "zakaz postoju w dni nieparzyste" ;-)
2. Korki? Szczerze wątpię, żeby egzaminy odbywały się na ul. Sukienników ;-) egzaminatorzy i instruktorzy też nie mają ochoty tkwić pół godziny w korku.
3. ORD w Chojnicach to byłoby duże udogodnienie dla mieszkańców. Podobnie można nie lubić małych dzieci, ale przedszkola są potrzebne. Tak samo dobro nowych kierowców też się liczy. Najwygodniej kazać im spadać do Bydgoszczy, żeby robili korki innym...
No i super, że zostawiają samochód na obrzeżach dużego miasta. Na zachodzie to norma, po co pchać się w korki? Ja w dni powszednie do 3miasta wjeżdżam, tylko jak mam jakiś bagaż zawieźć lub zabrać, bo jak człowiek wpadnie w korek na Grunwaldzkiej, Słowackiego, Spacerowej czy Niepodległości, to cholery można dostać.
Tu jeszcze artykuł z tego miesiąca...
http://www.szkola-jazdy.pl/artykuly/single/id/2008
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!