Żywa kaszubska wioska w Chocińskim Młynie
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, za cztery lata Chociński Młyn stanie się żywą kaszubską wioską. Na obszarze 10 hektarów, które są własnością Parku Narodowego "Bory Tucholskie", ma powstać centralne miejsce wiedzy o przyrodzie i kultury Borów Tucholskich. Ożyje bartnictwo, pszczelarstwo i rybactwo, a azyl znajdą dzikie zwierzęta i stare rasy domowe.
Naprzeciwko skrzyżowania w Chocińskim Młynie (tuż za tablicą informacyjną Kaszubskiej Marszruty) znajdują się stare budynki gospodarskie i dworek. To właśnie w tym miejscu znajdzie się serce kaszubskiej wioski. Teren w 1990 roku przekazał bezpłatnie parkowi nadleśniczy z Nadleśnictwa Przymuszewo Mirosław Kamiński. Wcześniej znajdowało się tam biuro Ośrodka Transportu Leśnego wraz ze stacją beznzynową. Do dnia dzisiejszego w ziemi spoczywają zbiorniki po paliwie. - Mirosław Kamiński chciał, aby Chociński Młyn służył idei propagowania ochrony przyrody, dlatego przekazał nam ten teren. Co prawda koncepcja zagospodarowania terenu przez te wszystkie lata ewaluowała, to myślę, że pan nadleśniczy byłby zadowolony z ostatecznej wersji – powiedział dyrektor PNBT Janusz Kochanowski.
Reklama | Czytaj dalej »
Na pierwszy ogień pójdzie stara stodoła, która zostanie zburzona, a w jej mejscu stanie budynek na podobieństwo dworku. W obiekcie znajdzie się zielona szkoła gotowa na przyjęcie 30 osób, sala edukacyjna, mieszkanie służbowe dla osoby opiekującej się obiektem, a także kotłownia i hydrofornia. Równocześnie z zieloną szkołą powstanie parking. Na te zadania park pozyskał 3,5 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Zburzony i zrekonstruowany ma być osiemnastowieczny dwór. W jego murach mieścić się będzie sala konferencyjna, muzeum przyrodnicze, a także biblioteka. 6 tysięcy woluminów o przyrodzie parku i całych Borach Tucholskich zostanie umiejscowionych na pierwszym piętrze. Dla miłośników przyrody będzie to nie lada gratka, bo park ma dostęp do wydawnictw, których normalne biblioteki nie mają szans kupić.
Budynek gospodarski z 1905 roku zostanie odrestaurowany wraz z kuźnią. Z lewej strony budynku znajdzie się miejsce dla starych ras zwierząt domowych, jak chociażby gęś pomorska czy owca wrzosówka. Azyl znajdą tutaj także dzikie zwierzęta. Jakie jeszcze atrakcje znajdą się w Chocińskim Młynie? - W terenie będą rozstawione pawilony, które podzieliliśmy tematycznie: od bartnictwa do pszczelarstwa, przez rybactwo, działalność człowieka związaną z leśnictwem – mówił Kochanowski. - Miejsce to ma służyć regionowi. Chcielibyśmy przyciągnąć do Chocińskiego Młyna turystów z okolic Konarzyn, Brus, Chojnic, a także tych zmierzających nad morze. Jak już do nas trafią, to chcemy, aby pozostali na jakieś 6 do 8 godzin - dodał dyrektor.
Aby inwestycja jak najszybciej doczekała się realizacji, potrzebne jest wspólne działanie parku, gminy, powiatu i Lasów Państwowych. Kajakorzom korzystającym z Chociny potrzebna jest przystań, a cyklistom dalsza trasa rowerowa. Ponadto w studium zagospodarowania przestrzennego należy dokonać wpisu, że Chociński Młyn to wieś kulturowa.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (5)
- Komentarze Facebook (...)
5 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!