Pogodna dama z setką na karku
Sto pierwsze urodziny obchodziła dzisiaj (1.10) pani Jadwiga Smaruj, od szesnastu lat pensjonariuszka Domu Pomocy Społecznej w Chojnicach.
- W zeszłym roku wspólnie obchodziliśmy setkę, mam nadzieję, że za rok wspólnie będziemy świętować kolejne urodziny - takimi słowami do jubilatki zwrócił się obecny na uroczystości starosta Stanisław Skaja. Z życzeniami do pani Jadwigi pospieszyła również dyrektor DPS-u Dagmara Orzech i pensjonariusze, a także wiceburmistrz Jan Zieliński w towarzystwie Bożeny Stopy z Urzędu Stanu Cywilnego. Krucha i jakże pogodna jubilatka ze skupieniem wysłuchała wszystkich życzeń i bez problemu zdmuchnęła świeczki na torcie. - Ja przepraszam, że siedzę, chciałam wszystkim podziękować za życzenia - powiedziała pani Jadwiga, czym wywołała u zebranych uśmiech i lekkie zakłopotanie.
Reklama | Czytaj dalej »
Pani Jadwiga Smaruj ze swoją opiekunką Barbarą Ossowską.
W gronie rodziny swoje urodziny pani Jadwiga świętowała w minioną niedzielę. Jadwiga Smaruj urodziła się 1 października 1912 roku w Gościeszynku, gm. Szubin. Miała dwa latka, gdy wybuchła pierwsza wojna światowa. Była najstarszym dzieckiem spośród jedenaściorga rodzeństwa. Wspólnie z braćmi i siostrami pomagała swoim rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa. Przyszłego męża, pana Zygmunta poznała w swojej rodzinnej wiosce. W 1945 roku zawarli związek małżeński. Doczekali się jednego dziecka, syna Unisława. Pani Jadwiga prowadziła małe gospodarstwo rolne, jej mąż był stelmachem (zajmował się wyrobem drewnianych wozów, sań). Po śmierci męża w 1964 roku wraz z synem przeprowadziła się do Rogowa, gdzie pracowała jako kucharka w domu wczasowym dla dzieci. W 1997 roku wraz z niepełnosprawnym synem zamieszkała w chojnickim Domu Pomocy Społecznej, gdzie dała się poznać jako osoba towarzyska i pogodna.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (5)
- Komentarze Facebook (...)
5 komentarzy
A tak na marginesie. W hotelu w Hiszpanii, w którym pracuje mój syn, pojawił sie w tym tygodniu angielski 102 latek !!!!! Cena pokoju w tym hotelu 600 E/dobe. Dziadek do obiadu pije wino a wieczorem przychodzi sam!!!!! na szklaneczke whisky.
Tylko, że on żyje w normalnym kraju a nie tuskowej black asshole.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!