120 tys. zł na granty i nie więcej
Wicestarosta Przemysław Biesek-Talewski mówił, że więcej niż 120 tys. zł powiat nie może przekazać na granty.
Podczas czwartkowej (7.11) sesji rady powiatu uchwałą, która wzbudziła najwięcej dyskusji było przyjęcie programu współpracy z organizacjami pozarządowymi na przyszły rok. Dokładnie chodziło kwotę przeznaczoną na realizację zadań z kultury i sportu – 120 tys. zł. Zdaniem radnego Wojciecha Rolbieckiego podczas niedawnego spotkania działacze sportowi narzekali, że pieniędzy jest zbyt mało. Inną wersję miał radny i działacz sportowy Andrzej Plata.
- Wszyscy działacze mówili, że są zbyt małe kwoty – stwierdził Wojciech Rolbiecki i zgłosił wniosek o podniesienie środków na granty do 200 tys. zł. Argumentował, że z roku na rok potrzeby są coraz większe, a realizowane w coraz mniejszym zakresie. Przypomniał, że w 2011 roku zaspokojono 50 % kwot wynikających z wniosków stowarzyszeń, rok później 34 %, a w tym roku zaledwie 18 %. Na tym samym spotkaniu z przedstawicielami organizacji pozarządowych i klubów sportowych był radny Andrzej Plata z UKS Bokser. Jego zdaniem przedstawiciele stowarzyszeń zrozumieli, jaka jest sytuacja finansowa. - Subwencja jest podstawą w powiecie, a pieniądze są mniejsze o 900 tys. zł. Tak krawiec kraje, jak mu materii staje – stwierdził. Zauważył ponadto, że z roku na rok powiat zwiększa kwotę wydatkowaną na kulturę i sport.
Reklama | Czytaj dalej »
- Kwota w stosunku do potrzeb to 1/5, ale z drugiej strony każda kwota jest niewystarczająca, bo działacze piszą wnioski z zapasem, zakładając że dostaną mniej – programu współpracy bronił wicestarosta Przemysław Biesek-Talewski. Tłumaczył, że kwoty tej nie da się zwiększyć właśnie ze względu na mniejsze wpływy z subwencji oświatowej. - Nie możemy mówić, że sytuacja jest zła, ale wydatki muszą być bardzo mocno pilnowane – mówił.
Inny działacz sportowy w radzie Jarosław Schumacher stwierdził, że trzeba wziąć się za działanie, a nie myśleć o pieniądzach. - Widzę to po sobie. Ja się na tym nie dorabiam przecież, a wiele czasu poświęcam – argumentował.
Za dołożeniem pieniędzy dla organizacji pozarządowych na wszelką działalność, nie tylko sportową, był Aleksander Mrówczyński z PiS-u. - W tej kwestii oszczędzać nie powinniśmy. Trzeba dać alternatywę młodzieży na spędzanie czasu wolnego, tym bardziej że zagrożenie patologiami rośnie – argumentował były pedagog.
Wniosek radnego Rolbieckiego o podwyższenie kwoty na granty ostatecznie nie przeszedł. Za był klub PiS – trzy głosy, czterech radnych się wstrzymało od głosu, dwunastu było przeciw.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (18)
- Komentarze Facebook (...)
18 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!