Zmian nie będzie. W lewo nie skręcisz
Zarząd Dróg Wojewódzkich po rozpatrzeniu dwóch skarg uznał, że przebudowa wysepki na ul. Bytowskiej w sąsiedztwie skrzyżowania z ul. Leśną, była samowolą budowlaną. ZDW zobowiązał właściciela stacji kontroli pojazdów do przywrócenia drogi nr 212 do stanu pierwotnego.
Właściciel działki przy ul. Bytowskiej bez zgody ZDW rozpoczął prace rozbiórkowe. Powierzchnia wyspy została zmniejszona. Decyzją ZDW został zobowiązany do przywrócenia stanu pierwotnego. - Musi wymalować obrys rozebranej części wysepki, tzw. martwe pole. To powierzchnia wyłączona z ruchu, nie można tam skręcić w lewo. Grozi za to mandat – tłumaczy Tomasz Miler, zastępca dyrektora ds. utrzymania dróg w gdańskim ZDW. Organizacja ruchu w tym miejscu się nie zmieni. Droga nr 212 zostanie całkowicie przywrócona do stanu pierwotnego na wiosnę. Do tego czasu ma zostać wymalowany znak poziomy P-21. „Ponadto po zakończeniu warunków zimowych, wiosną 2014 r. zwołana zostanie komisja, której celem będzie określenie zakresu robót i doprowadzenie stanu drogi w obrębie przedmiotowego skrzyżowania do stanu pierwotnego” - napisano w odpowiedzi na skargę dotyczącą samowoli, którą w ZDW złożył Mariusz Janik.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (11)
- Komentarze Facebook (...)
11 komentarzy
(chciałem napisać człowieku, ale do określenia Twojej osoby, to nie pasuje)
Nie dał w łapę, to ma problem - ot cała filozofia sprawy.
Z drugiej strony teraz za głośno trochę w tym kraju o korupcji, więc nie dziwne jakby ci z Gdańska mieli opory przed "znalezieniem" koperty na biurku.
Samowolne przebudowy dróg publicznych są nie do zaakceptowania i taki proceder powinien być wszędzie piętnowany i w ekstremalnych przypadkach karany. Lecz urzędnicy Zarządu Dróg Wojewódzkich powinni także zaproponować konkretne rozwiązanie problemu dojazdu do posesji właściciela działki przy ul. Bytowskiej, który bez zgody ZDW dokonał prace rozbiórkowe.
Urzędnicy są dla ludzi, by pomagali rozwiązywać funkcjonalne problemy a nie jedynie by zakazywać i straszyć karami. Jakie rozwiązanie problemu dojazdu do działki zaproponowali urzędnicy właścicielowi posesji przy ul. Bytowskiej, który dokonał samowolnej przebudowy drogi? Czy problem dojazdu nadal będzie nierozwiązany?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!