Czwartek, 05 Grudnia 2024 | Imieniny: Kryspiny, Norberta, Sabiny chojnice24 na komórkę
Strona głównaHistoria
Rozmiar tekstu: A A
(tedy)

Co nieco o elektronice...

Ostatnio w mediach zapanowała moda na wyśmiewanie PRL. Na topie są wydawnictwa, które dołączają do wydania archiwalne kroniki czy komedie. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że dzisiaj to życie jest nie mniej absurdalne od tamtego. Dla wielu osób w PRL- u był to faktycznie czas awansu, a przede wszystkim – bezpieczeństwa.

Pewność zatrudnienia, pewność płacy, nawet jeśli niewielkiej i zapewniającej jedynie podstawowe dobra, co nie oznaczało, iż z „luksusem” nie miało się styczności. Oto kilka przykładów:

Telewizor Rubin - pierwszy kolorowy telewizor na licencji Thomsona z 1959 r., który po roku użytkowania (o ile się wcześniej nie zapalił) tracił błękit i czerwień na korzyść zieleni. Produkt Made in USSR o gabarytach szafy zajmował pół pokoju. Telewizor wyjątkowo łatwopalny. Kineskop przy odrobinie „szczęścia” działał jak trotyl zmiatając po drodze cały pokój. Ciężko osiągalny w ogólnodostępnej sprzedaży. Przy odrobinie szczęścia (nie licząc kolejkowych godzin) uzależnionego od numeru na kolejkowej liście do kupienia w dawnym sklepie „ZURT” przy ul. Młyńskiej. Ze względu na ciężar i gabaryty opakowania obowiązkowo dostarczany do domu bagażową taksówką.

Następca – polski kolorowy telewizor Jowisz miał dość dobrą opinię z uwagi na trwały kineskop z Polkoloru Piaseczno i to, że mieścił się w meblościankach.

Radmor - zestaw stereofoniczny najwyższej klasy , skonstruowany z przeznaczeniem dla bardzo zamożnych klientów (ciekawe kto nim był w końcówce lat 70 - tych?). Był to najbardziej zaawansowany technicznie sprzęt audio tamtych czasów w PRL. Nabycie całego zestawu (+ magnetofon i korektor dźwięku) graniczyło z cudem, niemniej i cuda się zdarzały, szczególnie w sklepie „Unitry” przy pl. Bojowników PPR. Przy odrobinie szczęścia i koneksji można było skompletować zestaw po 2 – 3 miesiącach. Kolejnym etapem równie wymagającym cierpliwości i łutu szczęścia było nabycie zestawów głośnikowych (najwyżej cenione Tonsil). Bardziej niecierpliwi nabywali je w sklepie firmowym we Wrześni, niekiedy po kilkudniowym oczekiwaniu.

Pralka Wiatka – wielka radość panowała po jej nabyciu, po tygodniu spędzonym przed sklepem, najczęściej przed dawnym „Edomem” przy ul. Kościuszki. Jakaż to logistyka była z dokarmianiem kolejkowicza i potwierdzaniem listy obecności. Wszyscy byli zaangażowani cała rodzina z obu stron. Podniosłej atmosfery po nabyciu pralki (szczęściarze) nie mąciła nawet instrukcja w rosyjskim języku, a obsługa różniła się od tej podanej w instrukcji.

Mankamentem tego cudu techniki było wiele nieprzewidzianych sytuacji, np:

Po włączeniu pralki cały cykl prania przebiegał normalnie, aż do momentu programu specjalnego - wtedy coś się zacinało - pralka nabierała, nabierała wody przez cały czas. Trzeba było wykazać się wielkim refleksem i czujnością, aby w odpowiednim momencie zakręcić zawór. Pompa pracowała normalnie i tylko w chwilach „zadyszki” nie miała siły pompować. Każda towarzyska wizyta w domu właściciela pralki rozpoczynała się od jej obowiązkowego pokazania i zachwalania jej zalet.

Lodówka Polar – staruszka, nobliwa dama narodzona we wczesnym PRL. Po koszmarnym Igloo symbol nowoczesności. Bolączką zbyt mały zamrażalnik, a trzeba pamiętać, że pełnił rolę domowej spiżarni. Lód i szron usuwało się przez tzw. rozmrożenie. Polegało to na wyjęciu wtyczki z gniazdka i odcięciu zasilania na kilka godzin. Stuki i odgłos pękającego lodu napawał przerażeniem panią domu. Bardziej pomysłowe przyspieszały proces odtajania za pomocą domowej suszarki. Produkt do nabycia wg ustalonych reguł. Kolejka, społeczna lista, co chwilę wymagająca potwierdzenia, iż delikwent nadal oczekuje na towar. Ja swoją nabyłem na tzw. kredyt MM (dla młodych małżeństw) w „Eldomie” przy ul. Kościuszki, zaledwie po dwutygodniowym oczekiwaniu.

Obiektywnym być…

Reklama | Czytaj dalej »


Żyjąc w latach socjalizmu, niektórzy błędnie dodają komunizmu (nigdy w Polsce nie było takiego ustroju), nie widziałem, aby ktokolwiek chodził po śmietnikach. Nie było kloszardów. Ludzie, mimo pustki w sklepach, byli w miarę dostatni. Moim rodzicom przysługiwały wczasy. Piłkarze odnosili sukcesy. Pamiętam - jak będąc pierwszymi posiadaczami telewizora kolorowego - sąsiedzi oglądali u nas w domu mecze i filmy, byle by były w kolorze, o ile telewizja w nim nadawała.

W ogóle wtedy kontakty międzyludzkie były bardziej życzliwe i częstsze. Imprezy towarzyskie bardziej przypominały wesela, a stoły uginały się pod ciężarem jadła. Co ciekawe, trend ten został zachowany nawet wtedy, kiedy zaopatrzenie było na kartki. W myśl powiedzenia „Polak potrafi” bawiono się hucznie i często.

Inne dobre wspomnienia dotyczą Klubu Sportowego – Chojniczanka, gdzie dzisiaj próżno szukać sportowej atmosfery tamtych lat - całkiem dobrze sobie radzili. Rynek, może mnie piękny niż obecnie, też był zadbany. Inne moje spostrzeżenie - mimo pustek w sklepach - prości ludzie mieli pieniądze - ileż to ludzi przesiadywało w różnego rodzaju knajpach ( i nie mówię tu tylko o piciu piwa ), każdy z nich miał pieniądze, żeby dobrze zjeść po pracy, golonkę, schabowego… Nierzadki był widok całych rodzin w niedzielne popołudnie korzystających z restauracyjnego menu „Piasta, „Rybek” czy „Gastronomii”.

Z wypaczeń przeszłości można się śmiać, ale spytaj świadków dnia dzisiejszego czy z powodu teraźniejszych paranoi jest im do śmiechu…


Zauważyłeś błąd w artykule? Napisz nam o tym

Podobne tematy:

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

15 komentarzy

~urodziłem sie w 1975 i pamiętam nieco
nie było przestępczości, bezdomnych, nie było strachu przed utratą pracy (rodzice)
ja na kolonie jeździłem, wczasy
dziś mamy ogromne podziały
z jednej strony super bogactwo , z drugiej nędza
wtedy było szaro i średnio biednie, ale nie było sytuacji, że ktoś z głodu umiera na ulicy podczas jak ktoś nieuczciwy ma 4 wille 6 samochodów
nie było huliganów na ulicy i dresów
21 Marca 2011, godzina 14:21
Oceniono 1 raz 1
~
Nie było buraków nowobogackich, poziom nauczania czy w szkole, czy na studiach był o wiele wyższy, paradoksalne jest, iż elity umyslowe w tamtych czasach biją obecne na glowe. Ludzie mimo, iz to była PRL byli sobie bliżsi i mieli wzajemny szacunek dla siebie no były autorytety. NIE BYLO WYZYSKU LUDZI JAK MA TO MIEJSCE OBECNIE
21 Lipca 2008, godzina 08:29
Oceniono 1 raz 1
~
Nie było buraków nowobogackich, poziom nauczania czy w szkole, czy na studiach był o wiele wyższy, paradoksalne jest, iż elity umyslowe w tamtych czasach biją obecne na glowe. Ludzie mimo, iz to była PRL byli sobie bliżsi i mieli wzajemny szacunek dla siebie no były autorytety. NIE BYLO WYZYSKU LUDZI JAK MA TO MIEJSCE OBECNIE
21 Lipca 2008, godzina 08:29
Oceniono 1 raz 1
~xxx
Dobrze pamiętam te tłumy ludzi w porze obiadowej w Piaście czy Rybkach. Często czekałem na wolny stolik.To samo było wieczorami gdy towarzystwo siedziało przy piwie.Wtedy każdego bylo stac na obiad w restauracji.A teraz lokali mamy więcej tylko przeciętnego obywatela z rodziną na obiedzie tam nie zobaczymy, a to chyba świadczy o tym jak mają się nasze przeciętne zarobki do dzisiejszych cen
20 Lipca 2008, godzina 18:17
Oceniono 1 raz 1
~xxx
Dobrze pamiętam te tłumy ludzi w porze obiadowej w Piaście czy Rybkach. Często czekałem na wolny stolik.To samo było wieczorami gdy towarzystwo siedziało przy piwie.Wtedy każdego bylo stac na obiad w restauracji.A teraz lokali mamy więcej tylko przeciętnego obywatela z rodziną na obiedzie tam nie zobaczymy, a to chyba świadczy o tym jak mają się nasze przeciętne zarobki do dzisiejszych cen
20 Lipca 2008, godzina 18:17
~
Nieprawda, brzmienie sprzętu stereo z lat 80 - tych jest zupełnie inne niż produkowane obecnie. Obecne gdzie wiele elementow zostało zastapionych oszczędnością jest fatalne, pomijając sprzęt z górnej polki zaczynający sie od kilku tys zl.
19 Lipca 2008, godzina 16:48
~
Nieprawda, brzmienie sprzętu stereo z lat 80 - tych jest zupełnie inne niż produkowane obecnie. Obecne gdzie wiele elementow zostało zastapionych oszczędnością jest fatalne, pomijając sprzęt z górnej polki zaczynający sie od kilku tys zl.
19 Lipca 2008, godzina 16:48
~od urodzenia chojniczanin
Też mam radmora 5102. Częśc radiową odkupiłem na początku lat osiemdziesiątych poniewaz cena nowego była faktycznie dla najlepiej zarabiających.Potem zacząłem dokupywac pozostałe elmenty zestawu tzn.przystawkę AM ,korektor, magnetofon i odtwarzacz CD który kupiłem na początku lat dziewiędziesiątych.Pomimo tego Ze pracowałem w tej branży, trudno było to skompletowac, szczególnie w kolorze czarnym.Do tego podłączyłem Altusy 140. Przez te wszystkie lata nie miałem żadnej nawet najmniejszej awarii. A niektórzy mówią że sprzęt który wtedy produkowano był kiepskiej jakości.
19 Lipca 2008, godzina 16:10
~od urodzenia chojniczanin
Też mam radmora 5102. Częśc radiową odkupiłem na początku lat osiemdziesiątych poniewaz cena nowego była faktycznie dla najlepiej zarabiających.Potem zacząłem dokupywac pozostałe elmenty zestawu tzn.przystawkę AM ,korektor, magnetofon i odtwarzacz CD który kupiłem na początku lat dziewiędziesiątych.Pomimo tego Ze pracowałem w tej branży, trudno było to skompletowac, szczególnie w kolorze czarnym.Do tego podłączyłem Altusy 140. Przez te wszystkie lata nie miałem żadnej nawet najmniejszej awarii. A niektórzy mówią że sprzęt który wtedy produkowano był kiepskiej jakości.
19 Lipca 2008, godzina 16:10
~1983
pamiętam, że jak przywieźli kurczaki do Społem, to pobiegłem na samych kalesonach (w paski brązowo białe "załatwione" z dzisiejszego DH Libera, gdzie pracowała ciocia) trzymać kolejkę. Mama tego nie zauważyła. Dopiero jak się zbliżało podejście do lady, to pobiegłem po mamę i wtedy ona chwyciła się za głowę, że ja na samych kalesonach w środku zimy do sklepu pobiegłem. Jeżeli chodzi o stosunki miedzy ludzkie to naprawdę była komitywa w dobrym tego słowa znaczeniu. Moje stwierdzenie po latach jest takie, że Polak jak nie czuje bata na plecach, to nie potrafi się zjednoczyć. Pozdrawiam wszystkich, choć trochę pamiętających te czasy.
19 Lipca 2008, godzina 01:26
~1983
pamiętam, że jak przywieźli kurczaki do Społem, to pobiegłem na samych kalesonach (w paski brązowo białe "załatwione" z dzisiejszego DH Libera, gdzie pracowała ciocia) trzymać kolejkę. Mama tego nie zauważyła. Dopiero jak się zbliżało podejście do lady, to pobiegłem po mamę i wtedy ona chwyciła się za głowę, że ja na samych kalesonach w środku zimy do sklepu pobiegłem. Jeżeli chodzi o stosunki miedzy ludzkie to naprawdę była komitywa w dobrym tego słowa znaczeniu. Moje stwierdzenie po latach jest takie, że Polak jak nie czuje bata na plecach, to nie potrafi się zjednoczyć. Pozdrawiam wszystkich, choć trochę pamiętających te czasy.
19 Lipca 2008, godzina 01:26
~Tomako68
z polara co pamietam to mialem 10 letnia lodowke ktora zostala sprzedana i 14 letnia pralke gracja pdg 585 ktora do dzis dziala.
18 Lipca 2008, godzina 23:54
~Tomako68
z polara co pamietam to mialem 10 letnia lodowke ktora zostala sprzedana i 14 letnia pralke gracja pdg 585 ktora do dzis dziala.
18 Lipca 2008, godzina 23:54
~mikrus
Urodziłem sie w 1991 roku - wiec niedługo po PRL - ale rodzice poczatki swojego małzenstwa mieli pod koniec PRL - w domu jeszcze wiekszość rzeczy jest z PRL. Lodówka Czinar 3 działa do dziś niezawodnie - nie licząc jednej naprawy ;] Pralka PS 663 P BIO - przepracowała u nas 17 lat i dziala do dziś. Dostałem od cioci Wiatkę 14 - Radziecki cud techniki ale jest sprawna i wystarczyła w niej drobna naprawa.(Dziwnym trafem to jedna z tych których nie trzeba gonic po łazience;] nawiasem mówiąc w wiekszosci te nowsze Wiatki 14 lubiały "wedrowac" po łazience. Starsze 14 i 12-stki były spokojne choc to nie reguła) Ludzie dbali o to co mieli. Wystarczy popatrzec na dzisiejsze czasy: "To sie kupi nowe","To sie wymieni". Rodzice duzo mi opowiadali. Nie nastawiali mnie ani negatywnie ani pozytywnie. Sam z perspektywy lat stweirdzam, że zycie w PRL było chyba inne, chyba lepsze jesli chodzi o kontakty miedzy ludzkie. Było skromniej ubozej - ale wszyscy ludzie tak żyli i sie wspierali. Pamietam jeszcze troche lata 90 i naszych sąsiadów z osiedla. Ci ktorzy budowali domy za PRL do dzisiaj sobie pomagaja sa sobie bliscy - prawie jak rodzina. Kiedy w Wolnej Polsce przyprowadzili sie inni sąsiedzi - byli i są inni. Już sobie nie pomagają. Każdy kazdemy podłozył by noge i najchetniej by zabił. Przescigają sie w bogactwie i przepychu. Denerwóje mnei zmiana nazw ulic i innych takich przykdładów. Historii sie nie zmieni. PRL był i koniec. A zmiana nazwy ulicy nic nie zmienia w histori - bo człowiek i tak historie ma w sercu a nie na tabliczce z nazwą...
03 Czerwca 2008, godzina 23:08
~mikrus
Urodziłem sie w 1991 roku - wiec niedługo po PRL - ale rodzice poczatki swojego małzenstwa mieli pod koniec PRL - w domu jeszcze wiekszość rzeczy jest z PRL. Lodówka Czinar 3 działa do dziś niezawodnie - nie licząc jednej naprawy ;] Pralka PS 663 P BIO - przepracowała u nas 17 lat i dziala do dziś. Dostałem od cioci Wiatkę 14 - Radziecki cud techniki ale jest sprawna i wystarczyła w niej drobna naprawa.(Dziwnym trafem to jedna z tych których nie trzeba gonic po łazience;] nawiasem mówiąc w wiekszosci te nowsze Wiatki 14 lubiały "wedrowac" po łazience. Starsze 14 i 12-stki były spokojne choc to nie reguła) Ludzie dbali o to co mieli. Wystarczy popatrzec na dzisiejsze czasy: "To sie kupi nowe","To sie wymieni". Rodzice duzo mi opowiadali. Nie nastawiali mnie ani negatywnie ani pozytywnie. Sam z perspektywy lat stweirdzam, że zycie w PRL było chyba inne, chyba lepsze jesli chodzi o kontakty miedzy ludzkie. Było skromniej ubozej - ale wszyscy ludzie tak żyli i sie wspierali. Pamietam jeszcze troche lata 90 i naszych sąsiadów z osiedla. Ci ktorzy budowali domy za PRL do dzisiaj sobie pomagaja sa sobie bliscy - prawie jak rodzina. Kiedy w Wolnej Polsce przyprowadzili sie inni sąsiedzi - byli i są inni. Już sobie nie pomagają. Każdy kazdemy podłozył by noge i najchetniej by zabił. Przescigają sie w bogactwie i przepychu. Denerwóje mnei zmiana nazw ulic i innych takich przykdładów. Historii sie nie zmieni. PRL był i koniec. A zmiana nazwy ulicy nic nie zmienia w histori - bo człowiek i tak historie ma w sercu a nie na tabliczce z nazwą...
03 Czerwca 2008, godzina 23:08

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się

Zaloguj się

Kursy walut

Aktualne kursy w kantorze PROMES
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 4.030 4.130 DKKDKK 0.517 0.539
EUREUR 4.250 4.350 TRYTRY 0.119 0.134
CHFCHF 4.560 4.640 NOKNOK 0.307 0.337
GBPGBP 5.120 5.200 SEKSEK 0.327 0.347
Aktualizacja: 2024-12-04 18:45
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.
Kursy dla transakcji powyżej 4000 PLN
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 4.055 4.097 DKKDKK 0.518 0.538
EUREUR 4.268 4.310 TRYTRY 0.120 0.133
CHFCHF 4.570 4.620 NOKNOK 0.308 0.336
GBPGBP 5.136 5.186 SEKSEK 0.328 0.346
Aktualizacja: 2024-12-04 18:45
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.

Sondaże Chojnice24 archiwum »

Czy obecnie prowadzone w Chojnicach inwestycje drogowe są dla Ciebie uciążliwe?



Ceny paliw2024-11-28

E95 E98 ON LPG
BP 5.99 zł 6.74 zł 6.36 zł 3.14 zł
Circle K 5.94 zł - 6.31 zł 3.1 zł
Mol Chojnice 5.99 zł - 6.36 zł 3.14 zł
MZK 5.97 zł 6.69 zł 6.4 zł 3.25 zł
Orlen 5.99 zł 6.8 zł 6.36 zł 3.14 zł
PKS 5.97 zł - 6.4 zł 3.2 zł

Drogi Użytkowniku,

przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych podczas korzystania z naszego portalu. Zamykając ten komunikat (poprzez kliknięcie "X", przysiku "Przejdź do serwisu") zgadzasz się na opisane niżej działania.

Wykorzystanie danych

Masz pełne prawo zgłosić podmiotowi przetwarzającemu Twoje dane osobowe żądanie dostępu do tych informacji, ich poprawienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.

Zakres i cele przetwarzania Twoich danych oraz szczegółowe informacje o Twoich prawach opisane zostały w Polityce prywatności oraz Regulaminie portalu, z którymi możesz zaponać się w każdej chwili.

Pliki cookies

Stosujemy pliki cookies i inne podobne technologie w celu:

Zakres wykorzystania plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. Nie wprowdzając zmian zgadzasz się na zapisywanie plików cookies w pamięci Twojego urządzenia.

Szczegółowe informacje nt. sposobu wykorzystania plików cookies znajdziesz w Regulaminie portalu.

Przejdź do serwisu Zamknij