Dzień wolontariusza w bursie
Choć Międzynarodowy Dzień Wolontariusza przypada 5 grudnia, to w bursie obchodzono go z tygodniowym opóźnieniem. Wszystko dlatego, że trzeba było opanować całą górę pluszaków, przyniesionych do placówki po apelu, który znalazł się m.in. na naszej stronie. Akcja pn. Podaruj misia to jedno z działań, które w ramach wolontariatu podejmuje młodzież.
Podobnie jak w zeszłym roku maskotki trafią do dzieci za pośrednictwem Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Efekty drugiej edycji zadziwiły organizatorów. - Nie było dnia, żeby ktoś nie przyszedł z pluszakami. Były to osoby dorosłe, rodzice z dziećmi czy np. przedstawiciele szkoły w Rychnowach z wypchanym pluszakami workiem. Wszystkim bardzo dziękujemy – opisywał Jan Bruski, dyrektor Powiatowej bursy dla młodzieży szkolnej. Dla porównania w ubiegłym roku zebrano ok. 40 % tego co tym razem. Trafiały się nowe misie, a te lekko zakurzone ściągnięte z półek przeszły mały lifting w pralce. Swoich nowych właścicieli znajdą w najbliższym czasie, najpewniej na święta. Część maskotek znalazła się też w paczkach przygotowywanych w ramach Szlachetnej Paczki.
Reklama | Czytaj dalej »
Na spotkaniu w bursie osoby udzielające się jako wolontariusze zachęcały innych do takiej aktywności. Karolina Kołsut i Arkadiusz Łukaszewicz mieli okazję przekonać się jak wygląda codzienność w hospicjum. Arek udzielał się także w Świetlicy Socjoterapeutycznej św. Franciszka. - W hospicjum na początku był strach z naszej strony i taka zapora ze strony pacjentów, którzy boją się otworzyć. Nie można naciskać, wypytywać. To my musimy opowiadać dużo. Nie można też obiecywać, że się przyjdzie na pewno, bo na to bardzo czekają. Najlepiej powiedzieć, że się postaramy. Ważna jest cierpliwość i empatia. Udało nam się załatwić radio do pokoju jednego z pacjentów. Pomagaliśmy panu Michałowi, gdy zaczął chodzić na nowo – opowiadali Karolina i Arek.
Mieszkańcy bursy szczególnie włączają się w akcję dotyczącą ich kolegi Szymona Łańcuckiego, który uległ wypadkowi na terenie bursy i przebywa aktualnie w klinice Budzik w Warszawie. - Zorganizowaliśmy zbiórkę rzeczy i pchli targ, po którym 300 zł przekazaliśmy już mamie Szymona. Przygotowujemy się jeszcze do aukcji i innych działań – relacjonowała Ania Jałowiec. O sytuacji Szymona także pisaliśmy na portalu. Rodzina nadal potrzebuje wsparcia – zobacz artykuł „Pomoc dla Szymona”. Ten kto sam potrzebuje pomocy, także potrafi dzielić się z innymi i to co dostaje, przekazuje w inny sposób dalej. - Dostaliśmy paczkę od mamy Szymona z pluszakami – dyrektor placówki sam był zaskoczony gestem.
Klaudia Chmarzyńska raz w tygodniu swój czas dzieli z ludźmi z Domu Dziennego Pobytu. - Są mili, wyczekują mnie, rozmawiamy dużo – mówiła. Lekcje z dziećmi w świetlicy św. Franciszka odrabia Asia Rekowska. Dostrzega, że potrzebują uwagi. Krzysztof Rompca zbiera po bursie drobniaki w akcji góra grosza, a Mariusz Pepliński z kolei oddaje krew.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!